separateurCreated with Sketch.

Chcesz zmieniać swoje życie na lepsze? Przestań to robić!

MĘŻCZYZNA
Mikołaj Foks - 19.05.21
Trudno nie odczuć zmęczenia. Na froncie walki o lepsze życie wiele trzeba: zrobić, zmienić, kupić. Też tak masz, że zmiana robi się zbyt wymagająca, żeby cieszyć się z osiągniętego „lepiej”?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Kto nie chciałby być lepszą wersją samego siebie? To doskonały pomysł, o ile to „stawanie się” nie przerodzi się w cel sam w sobie. Tym bardziej, że od zbyt wielu prób zmiany życia na lepsze można w końcu zwariować. Spotykam coraz więcej osób, którym właśnie praca nad sobą niepostrzeżenie zabiera czas na bycie sobą. W czterech przypadkach warto odpuścić sobie pracę nad sobą.  

Łatwo zacząć żyć wyobrażeniami o tym, co będzie w przyszłości. A przecież przyszłość zawsze jest przed nami. Nie można jej dosięgnąć. Gdyby się dało, to stałaby się teraźniejszością. Co jest lepsze, niedoskonała teraźniejszość, która jest? Czy idealna przyszłość, która mogłaby być, ale nigdy nie następuje? Jeśli za zmianę na lepsze w przyszłości trzeba płacić walutą teraźniejszości, to może zbyt wiele zbyt wielkich zmian nie ma sensu? 

Czasem coś w głowie zrobi „klik” i chciałoby się przemeblować wszystko. Dieta, charakter, relacje, miejsce zamieszkania i jeszcze kilka innych dużych spraw. Wprowadzanie naraz wielu zmian może przytłaczać. Lżejsza może być wielka zmiana. Jakie jedno realistyczne działanie nada możliwie duże tempo temu, co chcesz ruszyć? Tak zaczynają się wielkie zmiany. Ale nie zawsze i czasem trochę inaczej, niż chcemy. Wtedy trzeba czegoś jeszcze.  

Lepsze życie to porzucanie tego, co czyni je gorszym. Nie zawsze jest to proste, często wymagające. Bywa, że trzeba trwać pomimo. Wtedy niezbędna jest wytrzymałość. Gdy jej zabraknie, trzeba wyrozumiałości. Dla siebie. Dla innych. Dlatego, że nie jest tak, jak by się chciało, żeby było. A gdy ma się wyrozumiałość – gdy się odpuści, to i tak jest i lżej, i prościej. Nawet jeśli czas nie jest sprzyjający.  

Czas na zmiany jest zawsze, ale nie zawsze zmiany trafiają na właściwy czas. Bywa, że rzeczywistość ogranicza: choroba, małe dzieci, sytuacja zawodowa. Ludzkie kalendarze nie są identyczne. To co ty zrobiłeś jako nastolatek, ja zrobię po czterdziestce. Każdy ma swoje „okna pogodowe”. Trzeba ich wypatrywać i być na nie gotowym. Rozpoczęcie zmian w niepogodę może skutecznie do nich zniechęcić. Zablokować na to, co lepsze.  

Już jest lepiej. Kiedy praca nad sobą nie przesłania bycia sobą. Kiedy dobro, które mogłoby być, nie przesłania dobra, które już jest. Kiedy pragnienie wielu zmian nie blokuje tej najważniejszej. Kiedy wytrzymałość nie musi nadrabiać braków w wyrozumiałości. Kiedy nie tylko mamy czas na zmiany, ale dokonujemy ich w odpowiednim czasie. Życie zmieni się na lepsze, gdy zobaczysz, że lepiej staje się tu i teraz.  

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.