separateurCreated with Sketch.

„Ora et labora” – to proste. Dla ambitnych: dewizy innych zakonów oraz ich piękne znaczenie

ORA ET LABORA
Łukasz Kobeszko - 30.04.21
Możecie być zaskoczeni. Niektóre z tych dewiz funkcjonują w szerokim użyciu, a mało kto wie, że pierwotnie były to dewizy zakonników i zakonnic.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Hasła zakonne franciszkanów, jezuitów, karmelitanek bosych, urszulanek i paulinów powstały przed wiekami i nie zmieniły się od setek lat. Ich autorami byli najczęściej założyciele zgromadzeń, chcący uwrażliwić wiernych na szczególne charyzmaty danego zakonu. Przypominamy najważniejsze z nich.

Heraldyka (nauka o historii herbów) nie ma oblicza tylko i wyłącznie świeckiego, ale również kościelne. Herby były wzorowane na świeckiej heraldyce rycerskiej i arystokratycznej. Ich bardzo ważnym elementem były nie tylko elementy graficzne: symbole, rośliny, postaci zwierząt i ludzi nawiązujące do różnych lokalnych tradycji. Ale również dewizy – krótkie, jednozdaniowe hasła stanowiące podsumowanie profilu działalności danego zgromadzenia.

Najczęściej były one oryginalnie sformułowane w języku łacińskim. Ich autorami byli założyciele lub założycielki zakonów. Sentencje zamieszczane jako dewizy mają nie tylko znaczenie identyfikacyjne, ale przede wszystkim ewangelizacyjne.

Wskazują na charyzmat duchowy zgromadzenia. Zdarzają się oczywiście pewne wyjątki – nie każde godło lub herb zakonny zawiera w sobie dewizę – w niektórych przypadkach występuje ona niezależnie od herbu.

Zapewne najbardziej znaną dewizą zakonną jest benedyktyńskie „Módl się i pracuj” (Ora et labora). Przypomnijmy jednak zbiór najciekawszych dewiz innych zakonów.

Stat crux dum volvitur orbis – to dewiza jednego z najstarszych i najsurowszych zakonów kontemplacyjnych w Kościele katolickim, założonego w 1084 roku przez św. Brunona z Kolonii. Podkreśla, iż mnisi-kartuzi starają się żyć niezmiennym od tysiąca lat rytmem życia monastycznego, bez względu na zewnętrzne okoliczności społeczne, historyczne, trendy cywilizacyjne i mody.

Post, milczenie, praca fizyczna, wielokrotne modlitwy w ciągu doby (również w nocy) i spędzanie większości dnia w samotności mają nakierować członków zgromadzenia na Krzyż Chrystusa, dzięki któremu dokonało się zbawienie świata.

Pax et Bonum – to z kolei hasło zakonu franciszkanów, stanowiące wspólną dewizę dla całej, dużej rodziny zgromadzeń franciszkańskich zapoczątkowanych w XIII wieku przez św. Franciszka z Asyżu. Można powiedzieć, że dewiza ta znakomicie oddaje charyzmat i cel zgromadzeń, jakim jest czynienie w świecie dobra i wspieranie pokoju między ludźmi i narodami, opierającego się na chrześcijańskiej miłości.

Samo hasło wiąże się ze średniowieczną legendą, w której nieznany człowiek sprawiający wrażenie szalonego miał biegać po ulicach włoskich miast, wykrzykując tylko dwa słowa: „Pokój i dobro!”. Miało to skłaniać przechodniów i świadków do zastanowienia się nad własnym życiem i zmianą postępowania na lepsze.

Solus cum Deo solo – tłumaczone być może również bardziej obrazowo jako „sam na sam z Bogiem”. Dewiza zakonu nie jest wyjątkowo umieszczona na jego herbie, zawierającym tylko motywy zwierzęce i roślinne. Odwołuje się do postaci św. Pawła z Teb (stąd „paulini” od łac. Paulus – Paweł) – pierwszego pustelnika chrześcijańskiego żyjącego na przełomie III i IV w.

Bł. Euzebiusz z Ostrzyhomia, który założył zakon w XIII w. na Węgrzech, nie zamierzał jednak stworzyć zakonu o ścisłej klauzurze, ale kładącego nacisk na sprawowanie sakramentu spowiedzi, pobożności maryjnej i wspólnotowej modlitwie liturgicznej oraz ruchu pielgrzymkowym. Aby te charyzmaty były możliwe do zrealizowania, konieczne jest nawiązanie przez człowieka osobistej i bliskiej relacji z Bogiem.

Zelo zelatus sum pro Domino Deo exercituum – pomimo istotnych zmian, jakie nastąpiły w starodawnym zakonie karmelitów w wyniku reformy ss. Teresy z Ávila i Jana od Krzyża i jego podziału na karmelitów bosych i trzewiczkowych (tzw. dawnej obserwancji), wspólna dla większości zgromadzeń karmelitańskich dewiza została zaczerpnięta z 19 rozdziału 1 Księgi Królewskiej.

Jest bezpośrednim cytatem szczególnie czczonego przez karmelitów starotestamentowego świętego proroka Eliasza. Po 40-dniowej wędrówce do góry Horeb prorok udał się na spoczynek w grocie i usłyszał głos Boga, pytającego o to, co tu robi. W odpowiedzi Eliasz wypowiedział te właśnie słowa. Duchowość karmelu dąży do zbudowania w duszy żarliwego pragnienia nieustannego bycia z Bogiem.

Ad maiorem dei gloriam – zrobiło sporą karierę jako popularna maksyma w świecie chrześcijańskim i dzisiaj zapewne wielu już nie pamięta, iż powstała właśnie w zakonie jezuitów. Funkcjonuje również w rozszerzonej formie „Na większą chwałę Bożą i cześć Najświętszej Dziewicy Marii” lub też bardzo często jako czteroliterowy skrót AMDG.

Badacze pism założyciela zgromadzenia, św. Ignacego z Loyoli odkryli, iż zwrot ten, w ścisłym lub zbliżonym brzmieniu występuje w jego dziełach blisko 300 razy. Jest symbolem duchowości ignacjańskiej, wiążącym się z doskonaleniem duchowym i intelektualnym. I dostrzeganiem w każdym przejawie aktywności człowieka możliwości działania na chwałę Boga i szerzenia Ewangelii.

Soli Deo Gloria dewiza sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej, zapoczątkowanych w XVI w. przez Ángelę de Mérici w Brescii. Zgromadzenie szczególny nacisk kładzie na dzieła miłosierdzia, w szczególności wobec biednych i wykluczonych, niepełnosprawnych oraz rodzin.

Założycielka urszulanek często podkreślała, że postawa miłości człowieka do Boga wyraża się nie tylko w modlitwie, ale również w pracy charytatywnej na rzecz potrzebujących. Samo sformułowanie pojawia się wielokrotnie w Biblii. Na przykład w 1 Liście do Tymoteusza (1,17) lub Liście św. Judy (1,25) stanowiąc formę krótkiej doksologii – modlitwy uwielbienia.

Amor meus pondus meum to z kolei znamienne hasło zgromadzenia mogącego poszczycić się ponad 760-letnią historią i kierującego się w swojej duchowości teologią św. Augustyna z Hippony. Augustianie powstali ze zjednoczenia szeregu zgromadzeń prowadzących życie w eremach i należą do zakonów żebrzących. Utrzymują się z datków i ofiar, a swoje przychody poświęcają na pomoc biednym i potrzebującym.

Dewiza zwraca uwagę, że chrześcijańska miłość bliźniego to nie tylko emocje, ale również wymagająca i trudna postawa moralna, której człowiek wierzący w Chrystusa musi uczyć się przez całe życie, przezwyciężając słabości, egoizm i wygodnictwo.

Caritas Christi urget nos przyświeca jako główne hasło zgromadzeniu powstałemu w XIX wieku we Włoszech z inicjatywy św. Wincentego Pallottiego. To również cytat biblijny z 2 Listu św. Pawła do Koryntian (5,14).

Wskazuje, że członkowie zakonu, ale również wszyscy chrześcijanie, powinni cechować się postawą apostolską. Głosić miłość Chrystusa wszystkimi możliwymi środkami i sposobami. Miłość do Boga i bliźniego to wielkie wyzwanie i zadanie, ponaglające do aktywnej postawy w życiu codziennym.

Vive Jésus (Vive Jesus) – jest prostą dewizą zgromadzenia klauzurowego, którego jeden z najbardziej znanych klasztorów w Polsce znajduje się w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Założone w XVII w. przez św. Franciszka Salezego i św. Joannę Franciszkę de Chantal początkowo stanowiło unikalne połączenie zakonu kontemplacyjnego i na wpół-klauzurowego z czynnym zgromadzeniem, którego członkinie odwiedzały chorych (stąd nazwa „wizytki”).

Od czasów wstąpienia do zakonu św. Małgorzaty Marii Alacoque zakonnice zaczęły propagować nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa, objawione Małgorzacie. Rysem duchowości wizytek jest głębokie życie modlitwy i miłosierdzia poprzez codzienne naśladowanie Jezusa.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.