Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Czasami historia lubi się powtarzać. Tak dzieje się z pewnością w przypadku czterech sióstr z Sacramento w Kalifornii. Siostry Gaines – Caroline, Amy, Haley i Katie – urodziły się w odstępie 18 miesięcy od siebie. Teraz, kilkadziesiąt lat później, same urodzą swoje dzieci w przeciągu kilku miesięcy.
Kiedy Katie jako pierwsza odkryła, że jest w ciąży, mierzyła się z trudami pandemii i izolacją – tak jak wszyscy. Wkrótce okazało się, że jej trzy siostry także spodziewają się dzieci. „Ilość wsparcia, które możemy mieć, dzwoniąc do siebie prawie codziennie, jest, szczerze mówiąc, najfajniejsza w historii” – powiedziała Caroline w rozmowie z CBS w Sacramento.
Wspierająca się grupa sióstr ma wrażenie, że to niezwykłe doświadczenie dorosłości jest echem ich dzieciństwa. Kobiety łączy szczególnie bliska więź, więc fakt, że mogą towarzyszyć sobie nawzajem w tej ekscytującej, a czasem trudnej podróży jaką jest ciąża i macierzyństwo, sprawia, że całe doświadczenie jest jeszcze wspanialsze.
Czworo dzieci, z których pierwsze miało przyjść na świat pod koniec marca, z pewnością wniesie trochę słońca i chaosu do rodziny Gaines. Dwie dziewczynki i dwóch chłopców dołączą do trójki większych już dzieci.
Po przeżyciu tak trudnego pandemicznego roku Amy podkreśla:
Kiedy te nowe życia pojawią się w – miejmy nadzieję – mniej stresującym świecie, niech będą znakiem nadziei i nowych początków. To idealna historia wielkanocna!