Kupując nie zastanawiamy się nad tym, ale gdy trzymamy w ręku nową rzecz, to tak, jak gdybyśmy trzymali plik banknotów.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
„4 miłości” to nasza tegoroczna propozycja wyzwań wielkopostnych. Codziennie przez 47 dni dostajesz do wykonania zadanie związane z miłością do Boga, do innych ludzi, do siebie lub do świata.
Dzisiejsze wyzwanie w ramach „Miłości do świata” przygotował Tomasz Rożek.
A gdyby tak nie wyrzucać rzeczy, tylko je naprawiać albo odnawiać? Do wytworzenia każdego przedmiotu, nawet tego najmniejszego, potrzeba energii, wody i zasobów. Czasami tym zasobem jest drewno, czasami metal, czasami tworzywo sztuczne, które powstaje z przeróbki ropy naftowej. Kupując, nie zastanawiamy się nad tym, ale gdy trzymamy w ręku nową rzecz, to tak, jak gdybyśmy trzymali plik banknotów. Co ciekawe, płacimy nie za pełną wartość kupowanego przedmiotu, ale tylko za jej wytworzenie, tak, jak gdyby rzeczy znikały, gdy wyrzucimy je na śmietnik. Koszty recyklingu, składowania czy zatrucia środowiska ponosi kto inny. A gdyby tak nie wyrzucać rzeczy tylko dlatego, że przestały się nam podobać? Tylko dlatego, że przestały być modne albo zepsuło się w nich coś, co łatwi naprawić?
Wyzwanie#24
Wyzwanie: Spróbuj przekonać przede wszystkim siebie, że niewyrzucanie czegoś, co może mieć „drugie życie”, ma sens. I to nie tylko sens finansowy, ale także – a może przede wszystkim – sens ekologiczny.
Do poczytania👇
Czytaj także:
Tom Hanks odebrał malucha. „Mogę go naprawiać śrubokrętem i damskim paskiem”
Czytaj także:
Stare łańcuszki, telefony, monety. Oddaj misjonarzom, a oni zrobią z tego piękny użytek
Czytaj także:
Wyzwanie wielkopostne #23. Obniż poziom