W nocy z 9 na 10 lutego 1991 roku z lubelskiej bazyliki dominikanów nieznani sprawcy ukradli jeden z największych fragmentów Drzewa Krzyża Świętego. W każdą rocznicę rabunku zakonnicy modlą się o odnalezienie relikwii.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kradzież relikwii Krzyża Świętego
Kradzieży dokonano w nocy z 9 na 10 lutego 1991 roku. Z lubelskiej bazyliki dominikanów przy ulicy Złotej ktoś zrabował dwa relikwiarze: srebrne, a z zewnątrz pozłacane.
W pierwszym z nich znajdował się jeden z największych fragmentów Krzyża Świętego, na którym umarł Jezus Chrystus. Miał kształt krzyża greckiego o wymiarach 30 cm na 30 cm. Był gruby na kilka centymetrów, a pęknięte w poprzek relikwie spięte były złotym drutem.
Czytaj także:
Peregrynacja relikwii jako ochrona przed pandemią: gdzie kończy się katolicyzm a zaczyna magia?
W drugim relikwiarzu przechowywana była drzazga, która odłamała się podczas pierwszego czyszczenia drzewa.
Brak relikwii jako pierwszy zauważył nieżyjący już brat Iwo. Furtian chciał wczesnym rankiem otworzyć drzwi świątyni, tuż przed pierwszą mszą świętą.
– Jako, że były one otwierane od środka, to przypuszczamy, że w sobotę wieczorem ktoś schował się w świątyni i w nocy wszedł do kaplicy Firlejów, gdzie przechowywane były relikwie. Mówi się o dwóch osobach. Albo wzięli skądś klucze, albo dorobili, ale w jakiś sposób otworzyli kratę i zabrali relikwiarze – mówi w rozmowie z dziennikarzem tvn24.pl o. Krzysztof Modras, przeor lubelskiej wspólnoty Braci Kaznodziejów.
Kilka hipotez
Relikwie mają ogromną wartość religijną. Nie odnaleziono ich do dziś. Prywatne śledztwo w tej sprawie prowadził Bogdan Wagner, nieżyjący już wieloletni dyrektor VII LO w Lublinie, a później wicekurator lubelski.
Wciąż istnieje wiele wersji zdarzenia. Nie udało się potwierdzić w całości żadnej z nich. Dominikanie oraz wierni nie tracą jednak nadziei. Dla wielu z nich pamiętających tamten czas wiadomość o kradzieży była paraliżująca i nie mogli w nią uwierzyć.
Historia relikwii
Według tradycji Krzyż Chrystusa został odnaleziona przez Helenę, matkę cesarza Konstantyna Wielkiego w 326 roku. Największe fragmenty drzewa krzyża trafiły do Rzymu, Jerozolimy i Konstantynopola.
Gdy w 988 roku siostra bizantyjskiego cesarza, Anna, wychodziła za mąż za kijowskiego księcia Włodzimierza, miała je prawdopodobnie zabrać ze sobą. Relikwie z Konstantynopola trafiły na Ruś.
Istnieją dwie wersje sprowadzenia relikwii do Lublina. Pierwsza z nich pochodzi od kronikarza Jana Długosza. Mówi, że relikwie dotarły do tego miejsca w 1333 roku. Zgodnie z przekazem, relikwie zostały podarowane dominikanom przez księcia kijowskiego Grzegorza, jeszcze za czasów panowania króla Kazimierza Wielkiego.
Inna wersja, z początku XVI wieku, podaje, że relikwie pozostały w Lublinie dzięki biskupowi kijowskiemu – Andrzejowi. Według jednego z przekazów miały zostać przewiezione przez duchownego do Krakowa. Rankiem jednak konie nie chciały ruszyć w dalszą drogę. Biskup chciał więc podzielić relikwie, ale dłuto przebiło jego dłoń. Uznał, że to znak Boży i zdecydował o pozostawieniu relikwii w lubelskiej świątyni.
Warto przy tym zaznaczyć, że w XV wieku uważano biskupa Andrzeja za postać na wpół legendarną. Do czasu, gdy w latach 90. ubiegłego wieku odkryto w podziemiach bazyliki dominikańskiej niszę grobową z jego pochówkiem.
Czytaj także:
Korona cierniowa z głowy Jezusa. Taką relikwię przechowuje jedna z katedr
Miejsce licznych pielgrzymek
Dzięki tym relikwiom bazylika stała się ważnym punktem wielu pielgrzymek. W kronikach możemy znaleźć zapiski, iż jeszcze w czasie rozbiorów Polski przybywali tu wierni z odległych zakątków kraju.
Na stronie internetowej lubelskich dominikanów została umieszczona specjalna modlitwa o odnalezienie i odzyskanie relikwii. Ciekawostką jest też to, że przed nimi modlił się papież Jan Paweł II, podczas jednej z wizyt do ojczyzny.
Tajemnice kradzieży relikwii w filmie
W 2018 roku powstał nawet film dokumentalny opowiadający o kulisach kradzieży i prowadzonego wokół niej śledztwa. Reżyserem i autorem scenariusza „Świętokradztwa” jest Grzegorz Linkowski. Pierwszy pokaz dokumentu miał miejsce w Teatrze Starym w Lublinie.
Modlitwa o odnalezienie i odzyskanie relikwii
Boże w Trójcy Przenajświętszej, Ty włączyłeś w poczet świętych Twojego Sługę Jana Pawła II. On wielokrotnie nawiedzając relikwie Drzewa Krzyża Świętego w lubelskiej bazylice ojców dominikanów, dziękował za objawioną w tajemnicy Krzyża Bożą miłość.
W nim też zajaśniała Twoja ojcowska dobroć, chwała krzyża Chrystusa i piękno Ducha miłości. Prosimy Cię, udziel nam za wstawiennictwem Świętego Jana Pawła II, zgodnie z Twoją wolą, łaski odnalezienia i odzyskania skradzionych relikwii Drzewa Krzyża Świętego; a tym, którzy się do kradzieży przyczynili, udziel swojego miłosierdzia.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Korzystałam: ekai.pl; lublin.dominikanie.pl; tvn24.pl; kurierlubelski.pl.
Czytaj także:
Skradziono relikwie św. Jana Pawła II i bł. Jerzego Popiełuszki