Żebym umiał zaufać, że Ty widzisz całą moją drogę dużo lepiej niż ja.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Oczy me zawsze zwrócone ku Panu,
gdyż On sam wydobywa nogi moje z sidła
[Ps 25, 15]
Patrz na Niego
Jak iść, żeby się nie przewrócić? Jak uniknąć bolesnych upadków i czyhających niebezpieczeństw? Wydaje się, że trzeba patrzeć, gdzie się idzie i patrzeć pod swoje nogi. Wydaje się, że nie można tracić sprzed oczu zagrożenia – że trzeba je mieć pod kontrolą i być gotowym do obrony.
Czytaj także:
Tamtego dnia uwierzyłam, że faktycznie Bóg jest dobry
Psalm 25 odwraca tę logikę – patrz na Niego, a On wydobędzie Twoje nogi z sidła. Patrz na Niego – nie na trudności, które Cię czekają. Nie na Twój grzech, który grozi upadkiem; nie na niepowodzenia, które zaraz mogą Cię dopaść. Gdy będziesz mieć oczy zwrócone na Pana, On już zadba o to, abyś nie wpadł w sidła.
Żebym umiał zaufać
Tego naucz mnie, Panie. Bym miał swe oczy zwrócone na Ciebie; żebym przestał próbować wszystko kontrolować i pilnować. Żebym umiał zaufać, że Ty widzisz całą moją drogę dużo lepiej niż ja i szybciej ode mnie dostrzegasz grożące mi sidła.
I nie krępuj się wkraczać w moje życie z całą mocą, by mnie z tych sideł wydobywać.
Czytaj także:
Panie, nie jestem taką żoną i mamą, jak myślałam, że będę. Trudno to przełknąć
Czytaj także:
Nie hejtuję w internecie. Robię coś znacznie gorszego!