separateurCreated with Sketch.

A czy ciebie, mamo, ktoś nauczył odpoczywać?

MATKA, ODPOCZYNEK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Marta Wolska - 31.10.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Macierzyństwo zaprasza nas do wypracowania własnego wzorca odpoczynku, którego spora część z nas nie miała w dzieciństwie.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Dom – pierwsza szkoła

Z naszych domów rodzinnych wynosimy wiele nawyków, tych mniejszych, jak sposób składania skarpetek w pary albo noszenie kapci, i tych większych, jak spędzanie rodzinnego czasu, budowanie relacji, praktyki religijne, a także – wzorzec odpoczynku.

Odpoczynek jest potrzebny każdemu. Nam, kobietom, wartość odpoczynku uwidacznia się szczególnie, gdy zostajemy matkami. Okazuje się wówczas, że dzieci i obowiązki domowe potrafią tak zaabsorbować nasz czas, że tego szczególnego momentu dla siebie brakuje. Nierzadko musimy się tego na nowo nauczyć, jak ten czas wygospodarować. Nauczyć na nowo, bo być może nas tego nigdy nikt nie nauczył.

 

Nasze mamy

Wróć na moment do czasów dzieciństwa… Przypomnij sobie swoją mamę. Czy masz w pamięci jakieś momenty, które zapamiętałaś jako wspólny wyjątkowy czas na relaks? Nie chodzi o jednorazowe wspomnienie, ale o coś stałego. Przypomnij sobie swoją mamę i to, jak wyglądał jej dzień. Czy był tam czas tylko dla niej? Czy może od świtu do zmierzchu pracowała, gotowała, zajmowała się domem, gospodarstwem?

Większość kobiet, z którymi o tym rozmawiałam, dzieli się wspomnieniem jakiegoś niedosytu w tym aspekcie. Znaczna część z nas nie ma w pamięci wspomnień, kiedy mogły czerpać od mamy lekcję, że troska o samą siebie i swój odpoczynek jest bardzo ważna w życiu. Albo były to tylko jakieś sporadyczne wspomnienia. Można powiedzieć nawet, że odświętne, zupełnie niewplecione w codzienność.

 

Różnica pokoleń

Ta antynomia między naszym podejściem do macierzyństwa i czasu dla siebie dzisiaj i wtedy, kiedy nasze mamy, nasze babcie rodziły dzieci, wynika w dużej mierze z różnicy pokoleń. Dzisiejsze macierzyństwo jest zupełnie inne niż ich macierzyństwo, bo tkwimy w zupełnie odmiennej sytuacji czasowej, społecznej.

Świadomość w wielu dziedzinach jest zupełnie inna. I to począwszy od kreowania nawyków żywieniowych naszych dzieci, ich pielęgnację, aż po psychologię, rozwój emocjonalny dziecka. Pojawiają się nowe badania na ten temat. Dziś też coraz więcej mówi się, że to, jak funkcjonujemy na co dzień, ma ogromny wpływ na kształtowanie nawyków naszych dzieci. Jednym z tych nawyków jest też nauczenie dzieci zadbania o własny odpoczynek. A przykład zawsze idzie z góry.

 

Lekcja retrospekcja

W momencie, kiedy zostajemy rodzicami, zaczynamy na nowo odtwarzać nasze dzieciństwo i to, co się w nim działo. Często wtedy odkrywamy, że nasi rodzice nie postępowali tak, jak powinni postępować, i popełniali błędy. Nagle jakieś wspomnienia stają się bardziej wyraziste. I to jest bardzo dobry czas, kiedy możemy się zastanowić, czy to, jak żyli moi rodzice, jest dla nas w tej chwili wzorem czy antywzorem – mówi Aleksandra Sileńska z bloga Mama Terapeutka.

Niezależnie od tego, czego nauczyli nas nasi rodzice w zakresie wartości odpoczynku, możemy wyciągnąć z tych lekcji coś dla siebie. Jeśli to była cenna nauka, weźmy ją, jeśli nie, to również jest dla nas ważna informacja, czego chcemy uniknąć i do czego prowadzą niewłaściwe nawyki.

 

Zmęczony Jezus

Droga mamo, Syn Boży również odpoczywał. W ewangelii możemy przeczytać, że udawał się na miejsce pustynne, żeby oddalić się od ludzi, por.

Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: wszyscy Cię szukają. Lecz On rzekł do nich: Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem (Mt 1, 35).

Jezus też potrzebował odpoczynku. I potrafił go wpleść w swój napięty grafik, odłączyć się od ludzi, którzy Go potrzebowali, którzy wręcz lgnęli do Niego, osaczali Go. Zupełnie jak dzieci, prawda? Jezus oddalał się, żeby nabrać sił do kolejnych spotkań i uzdrowień. On prawdopodobnie musiał się wręcz wymknąć. Och, ileż to razy, mamo, chciałaś uciec?

Jezus mówi ci: odpoczywaj. Znajdź swoje miejsce pustynne i wymykaj się tam. Odzyskuj stracone siły, by wracać i zaczynać od początku.


MIŁOŚĆ MATKI
Czytaj także:
Akceptacja – słowo klucz w macierzyństwie


ODPOCZYNEK
Czytaj także:
Odpoczynek w czasie pandemii. Gdzie szukać odprężenia?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.