separateurCreated with Sketch.

„Nauczyłem się żyć, nauczyłem się, jak kochać”. Ks. Radek przed śmiercią napisał niezwykły list

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Izabela Sonka - 29.06.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cenię sobie TO życie, bo jest ono szkołą nieba. Cenię sobie TO życie, bo ono przygotowuje mnie do wieczności. Niektórzy mówią, że w niebie będzie nudno, a ja im odpowiadam: A co to jest nuda?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Wielu słysząc wiadomość o odejściu ks. Radka – bo tak przywykliśmy się do niego zwracać – powtarzało: odszedł od nas zdecydowanie przedwcześnie (w wieku 52 lat). Krótkie – zbyt krótkie! – życie ks. Radka było niezwykle intensywne. Z opowieści osób, które go znały można stworzyć wielowymiarowy portret wyjątkowego człowieka. Był dziekanem Wydziału Teologicznego, wieloletnim duszpasterzem DA RESURREXIT, wykładowcą katechetyki, pedagogiki, dydaktyki i metodyki. Był też miłośnikiem spotkania z drugim człowiekiem, podróży i górskich wędrówek… Gospodarzem brynickiego domku – naszego serdecznego przyjaciela.

Ostatnie lata, miesiące, tygodnie, dni życia ks. Radka stały się dla wielu szkołą nieba, w które wierzył, którego oczekiwał i za którym tęsknił.

Ksiądz Radek uczył, że „nasze chrześcijaństwo jest realistyczne. Nie jest jakąś rozkoszną sielanką albo miłą amerykańską opowieścią z happy endem (…) Nasza chrześcijańska wiara zakłada i liczy się z tym, co w życiu trudne, co boli, co przynosi łzy”. I tak też było w jego historii życia… w radości wplątały się zmagania z trudną i bolesną chorobą, siły osłabły, lecz duch do końca był ochoczy, a serce pełne wdzięczności za dar życia.

Zobaczcie zdjęcia ks. Radka: 

W niezwykłym liście, który napisał jako dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego na dzień św. Szczepana, pierwszego męczennika, mocno wybrzmiewa osobisty ton wypowiedzi. Przebija przez niego chrześcijańska nadzieja na życie wieczne i jednocześnie afirmacja życia na ziemi. Ksiądz Radek wielokrotnie podkreślał, że

Życie księdza Radka – budowane na fundamencie, którym stale i niezmiennie był Jezus – stało się doskonałą szkołą nieba, w której, jak pisze:

Patrząc na życie ks. Radka możemy powiedzieć, że żył pełnią życia. Oddając się całkowicie służbie Bogu i Jego Kościołowi. W dalszej części listu wyjaśnia – posługując się słowami jednej z ulubionych swoich świętych, św. Tereski od Dzieciątka Jezus – na czym w niebie będzie polegała pełnia życia z Bogiem:

W Dzień Ojca – 23 czerwca 2020 r. – odszedł do najlepszego Ojca i upragnionego nieba. Pozostawił nam wiele wskazówek, abyśmy i my mogli tam dotrzeć. Przede wszystkim zachęcał do poszukiwania Boga. „Jeżeli naprawdę wierzymy, to pozwalamy, aby Bóg nas spotkał na naszych życiowych drogach. Szukamy Go w słowie Bożym, odkrywamy w Eucharystii, cieszymy się Jego obecnością w naszych wspólnotach”.

Życie księdza Radka stało się dla nas szkołą wiary w prawdziwego, żywego i obecnego wśród nas Boga. Boga, który jest dobry i pełny miłosierdzia. Stało się szkołą miłości – cierpliwej, bezinteresownej, darmowej i służebnej. A także szkołą nadziei, że choć życie kiedyś przerwie śmierć, jednak po tej śmierci będzie nowe życie.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.