Rozpoczynający się kryzys gospodarczy spowodowany pandemią COVID-19 już teraz powoduje trudną sytuację dla wielu przedsiębiorców, utratę stabilności zatrudnienia i zwiastuje spore przemiany na rynku pracy. To problematyczna sytuacja zarówno dla pracodawców, jak i pracowników. Jej rozwiązanie leży w gestii jednych i drugich, stąd potrzeba współdziałania staje się coraz pilniejsza.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Aktywność zawodowa zajmuje większą część życia przeciętnego człowieka, definiuje jego codzienność i podstawę bytowania. Podejmując ją, staje się przed wyborem opcji zatrudnienia się lub opcji „pójścia na swoje”. W jakimś stopniu jednak, niezależnie od tej decyzji, obie te opcje znajdą swoje odzwierciedlenie w życiu zawodowym. Zarządzając swoją firmą, wykonuje się konkretną pracę, realizuje zadania, zarządza, w mniejszych przedsiębiorstwach wykonuje także standardowe usługi, jak inni pracownicy.
Również przedsiębiorczość jest obecna w życiu pracownika, który powinien się nią kierować, mając na uwadze nie tylko dobro firmy, ale także w życiu osobistym. „Przedsiębiorczy” słownikowo znaczy osobę, która chętnie podejmuje się nowych zadań i potrafi je pomyślnie sfinalizować.
Po tej samej stronie barykady
Zdarza się jednak bardzo często, że mimo tych zbieżności pracodawcy i pracownicy prezentowani są jako dwie strony barykady. Tych pierwszych prezentuje się czasami jako żądnych władzy i chciwych wyzyskiwaczy, opływających w luksusy i zazdrośnie strzegących swoich bogactw. Tych drugich jako biednych i uciśnionych, ledwie funkcjonujących pod morderczym batem okropnego szefa. Ale tak samo często jest odwrotnie. Pracowników eksponuje się jako roszczeniowych, leniwych i bezużytecznych nierobów, którzy żerują na biednych, zawsze uczciwych przedsiębiorcach, którzy własnym sumptem finansują życie pracownikom i do biznesu dokładają.
To rozdzielenie „prowadzenia działalności gospodarczej” od „pracowania” ma tak głębokie korzenie, że ma swoje owoce w funkcjonowaniu gospodarczym całych państw i społeczeństw. Widać to choćby także i w Polsce, gdzie od długiego czasu funkcjonują już osobne ministerstwo właściwe do spraw gospodarki (przedsiębiorców) i osobne dla spraw pracowników.
Potrzebujemy siebie nawzajem
Kryzys gospodarczy jednak wybredny nie jest. Dotyka tak samo pracodawców, jak i pracowników. Dlatego też jednym i drugim powinno tak samo zależeć na wspólnym przeciwdziałaniu negatywnym ekonomicznym skutkom pandemii. Pierwszy punkt to zmiana swojego myślenia. Trzeba dostrzec, że funkcjonowanie firmy to wspólna sprawa zarówno jej właściciela i zarządzającego nią, jak i tych, którzy w firmie pracują. Pracownik potrzebuje pracodawcy i odwrotnie. Przyjmując teorię o społecznej odpowiedzialności i roli biznesu, należy pamiętać, że przedsiębiorstwo nie jest tylko prywatnym źródłem dochodu przedsiębiorcy, ale może być także podstawą utrzymania jego pracowników. Pracownik zaś nie może traktować wszystkiego związanego z firmą z dozą bylejakości i niewzruszenia, co „to nie moje”. Jedni i drudzy muszą się wzajemnie szanować.
Drugi punkt to podejmowanie możliwych wysiłków będących w indywidualnym zakresie, nawet jeśli wydaje się, że „tej drugiej stronie” nie zależy. Chodzi o wykonywanie swoich zadań sumiennie, dokładnie, z właściwym przygotowaniem, z szacunkiem dla współpracowników, klientów i innych osób. Już po zastosowaniu tych dwóch punktów może okazać się, że ten szef to wcale nie jest taki zły, a ten pracownik wcale nie taki leniwy, jak to się wcześniej myślało. Wreszcie punkt trzeci, szczególnie istotny dla sytuacji kryzysu gospodarczego, to wyrozumiałość dla powstających trudności, utraty stabilności i problemów z funkcjonowaniem.
W dobrym interesie zarówno pracodawcy, jak i pracownika jest dobra kondycja firmy, jej utrzymanie na rynku i zapewnienie bezpieczeństwa materialnego. Trzeba być świadomym zatem, że w okresie trudności będzie konieczne „zaciśnięcie pasa”, redukcja wynagrodzeń, zmniejszenie zysku itp. W tej kwestii pracownicy i pracodawcy muszą być solidarni, gotowi na ustępstwa i rozumiejący wzajemnie swoje potrzeby.
Rozkładanie pracowników i pracodawców na dwie różne strony barykady to kolejny kamień, który dołoży trudności związanych z funkcjonowaniem firmy w trudnym czasie pandemii. Może on ostatecznie doprowadzić do całkowitego jej upadku, co będzie wiązało się z utratą bezpieczeństwa materialnego jednych i drugich. Czy przy pandemii, czy też nie zarówno zatrudnieni, jak i zatrudniający powinni współdziałać, a będzie to przynosiło korzystne owoce. Głównym celem aktywności zawodowej jest zapewnienie środków materialnych do życia. W tym wyścigu po gromadzenie kapitału nie można zapomnieć, że najważniejszy jest ten kapitał ludzki. To pomoże wygrać z gospodarczym kryzysem spowodowanym przez koronawirusa.
Czytaj także:
Tych 5 wskazówek pomoże ci znaleźć lepszą pracę
Czytaj także:
Kiedy masz wrażenie, że twoja praca nie ma żadnego sensu, przypomnij sobie o tym