separateurCreated with Sketch.

Czy czystość z odzysku ma sens?

CZYSTOŚĆ Z ODZYSKU
Marta Wolska - 17.05.20
Przed swoim nawróceniem św. Augustyn miał nieślubne dziecko, […] a św. Pelagia była prostytutką. Czy na czystość może być w ogóle za późno?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Często na kursach przedmałżeńskich narzeczeni słyszą o tym, jak dużą wagę w procesie przygotowania się do zawarcia sakramentu małżeństwa ma zachowanie czystości przed ślubem. „No tak, dla mnie i tak już za późno... Ten pierwszy raz mam za sobą” – może pomyśleć ktoś, kto w przeszłości wszedł już we współżycie.

To prawda, że dziewictwa na nowo przywrócić się nie da. Przeszłości nie cofniemy, mamy za to szansę zrobić coś tu i teraz. Jeśli jakaś droga została otwarta, czy musi to oznaczać, że należy nią podążać w kolejnych związkach? Czy wejście na ścieżkę wstrzemięźliwości seksualnej ma w takiej sytuacji jeszcze jakieś znaczenie?

Czystość a dziewictwo

W myśleniu o czystości przedmałżeńskiej warto rozgraniczyć pojęcia „czystość” i „dziewictwo”. Mówi o tym Jason Evert:

Można więc fizycznie nosić w sobie element dziewictwa, jednak nie zachowywać czystości. Można też być „czystym” mimo tego, że ten pierwszy (i kolejny) raz jest już za nami. Przez przykład wspomnianych świętych możemy mieć zatem pewność, że powrót do czystości się opłaca. Czy może być lepszy dowód niż ich kanonizacja?

Po prostu: nie

Utracone dziewictwo w rozumieniu czysto cielesnym jest więc czymś, co dotyczy naszej przeszłości. Tam już nie mamy wstępu. Czystość zaś odnosi się wyłącznie do teraźniejszości. Do czystości możemy powrócić zawsze. Posłuchajcie anonimowego świadectwa młodego męża:

Co zostaje nam oddane wraz z czystością?

Powrót do czystości w relacji z drugą osobą daje nam więc szansę, by spojrzeć na nią inaczej. By poznać się lepiej bez obezwładniających myśli seksualnych na jej temat. Jest możliwością rzeczywistego sprawdzenia, czy naprawdę chcemy wejść z kimś w małżeństwo. Bo współżycie ma to do siebie, że zamyka oczy i zagłusza te niewygodne kwestie w relacji.

Ponadto trwanie w czystości pozwala nam uczynić z naszej przyszłej żony lub przyszłego męża kogoś naprawdę wyjątkowego. Kogoś, kto będzie różnił się od wszystkich poprzednich osób, z którymi wchodziliśmy w związki. Czystość z odzysku pomaga zatem w ponownym wprowadzeniu pierwiastka świętości do seksu. Taki seks ma wielki (Boży) sens.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.