Uwzględnianie swoich potrzeb to egoizm i bezczelność? Realizowanie potrzeb wiążesz ze słabością i odczuwasz wstyd przy ich uzewnętrznianiu? Jesteś przekonany, że dorosły człowiek nie ma potrzeb lub przynajmniej nie powinien ich pokazywać? Tego typu myśli mają swoje źródło.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Z pozoru prosta i naturalna umiejętność rozpoznawania własnych potrzeb może okazać się w codzienności niemałym wyzwaniem. Czy rzeczywiście zawsze wiesz, czego potrzebujesz? A może zdarza ci się mylnie odczytać swoje pragnienie? Ten bardzo nieprzyjemny stan, w którym nie potrafisz określić, czego chcesz, jest miejscem wypalenia i życiowej frustracji. Odczuwamy ją również w miejscu, w którym zyskujemy świadomość tego, że to, do czego dążymy, nie realizuje naszych pragnień. Z jakiego powodu rozpoznawanie i realizowanie własnych potrzeb może być dla nas trudne?
Odzyskaj pragnienia
W odzyskaniu możności realizowania swoich pragnień pomocne może być przyjrzenie się własnemu „systemowi” norm i oczekiwań w stosunku do innych i samego siebie. Każdy z nas ma w sobie pewien zestaw stwierdzeń na temat tego, co powinniśmy robić, a czego nam nie wolno. Jest to bardzo ważna część naszej psychiki, umożliwiająca nam społeczne życie.
Z drugiej strony może ona również znacząco utrudniać nam funkcjonowanie w świecie. Dzieje się tak wówczas, gdy staje się ona dominująca nad innymi aspektami wewnętrznego życia. Poza tym nie służy nam również jej sztywność czy bezwględna surowość.
W takiej sytuacji nasze potrzeby są ściśle podporządkowane drakońskim wymaganiom i nie mają dużej szansy na „wypowiedzenie się”. Możesz zatem spróbować uświadomić sobie własne oczekiwania wobec siebie w różnych sytuacjach. Zastanów się, czy chcesz i – przede wszystkim – czy jesteś w stanie je spełnić.
Zobacz również koszty podjętej batalii, a mianowicie konieczność rezygnacji z realizacji własnych pragnień, które mogłyby zasilać twoje życiowe siły. Być może uda ci się wypracować w sobie pewien kompromis między swoimi wymaganiami i potrzebami, a twój surowy cenzor uczynić bardziej elastycznym i negocjowalnym.
Przekonania kontra pragnienia
Możesz próbować zidentyfikować własne przekonania na temat realizowania własnych pragnień. Z czym ci się to kojarzy? Może uważasz, że uwzględnianie swoich potrzeb to egoizm i bezczelność? Realizowanie potrzeb wiążesz ze słabością i odczuwasz wstyd przy ich uzewnętrznianiu? Jesteś przekonany, że dorosły człowiek nie ma potrzeb lub przynajmniej nie powinien ich pokazywać? Dotyczy to tylko bezradnych dzieciaków? Tego typu myśli mają swoje źródło w przeszłych doświadczeniach, szczególnie tych z okresu dzieciństwa. Pomyśl o tym, w jaki sposób twoje potrzeby były traktowane przez najbliższych opiekunów. Być może nie były one uwzględnianie, a ich okazywanie było surowo karane?
Niekiedy bywa tak, że brak odczuwania potrzeb jest obroną przed nieprzyjemnym stanem frustracji i bezradności. Być może masz takie doświadczenie, że wraz z chwilą w której okazuje się, że twoja potrzeba nie może zostać spełniona, przestajesz ją odczuwać? Nie musisz wówczas mierzyć się z trudnymi uczuciami, jakie uruchamia fakt niezrealizowanego pragnienia, ale jednak tracisz w ten sposób możliwość szukania rozwiązań, za pomocą których mógłbyś przynajmniej częściowo zrealizować własne pragnienie.
Ta unikowa strategia radzenia sobie z uczuciami pozbawia cię szansy na rozwój, a w konsekwencji twoje życie staje się coraz bardziej pozbawione życiodajnej energii i pasji. Można powiedzieć, że traci „smak”. Możesz zadać sobie wówczas pytanie, jakich uczuć nie jesteś w stanie znieść i co mogłoby ci w tym pomóc.
Może być tak, że wycofanie z własnych potrzeb jest trwałą cechą naszego psychicznego funkcjonowania. Nie czujemy wówczas swoich potrzeb, ponieważ one nigdy nie dochodzą do głosu. Może być to związane z wczesną traumą, polegającą na stale powtarzającej się lub dłuższej deprywacji potrzeb niemowlęcia, które po licznych próbach domagania się o spełnienie jego pragnień ostatecznie poddaje się i przestaje chcieć. Być może byłeś dzieckiem, które przestało płakać?
Niezależnie od źródła, wiedz, że możesz w każdej chwili rozpocząć przygodę z przyglądaniem się temu, czego tak naprawdę potrzebujesz!
Czytaj także:
Autorefleksja – dzięki niej lepiej poznasz siebie i swoje potrzeby
Czytaj także:
Jak zaspokoić swoje potrzeby?