Jest to nabożeństwo Słowa Bożego przeznaczone zarówno dla tych, którzy mają możliwość uczestniczenia we mszy świętej, jak i dla tych z nas, którzy nie będą mogli wybrać się do swych parafii.
* * *
Nabożeństwo Słowa Bożego
Oczy nasze zwróćmy ku Panu,
wejdźmy na drogę Bożej udręki.
Wszyscy siedzą. Prowadzący mówi:
Bracia i siostry,
tak, bracia i siostry, w kolejny dzień Wielkiego Tygodnia zwróćmy nasze oczy na Pana i wejdźmy na drogę Bożej męki. Oto zbliża się dzień śmierci naszego Pana oraz dzień Jego chwalebnego zmartwychwstania. W ciemnościach, które nas otaczają odkrywamy, że to On jest naszą światłością.
Pauza
Panie Jezu, teraz – gdy dostęp do Eucharystii jest utrudniony – jeszcze bardziej niż zwykle oczekujesz od nas, byśmy wchodzili w tajemnicę Twej ofiary oraz kochali naszych bliźnich, jak Ty nas umiłowałeś.
Po chwili ciszy, wszyscy wstają i robią znak krzyża, mówiąc:
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Prowadzący kontynuuje:
By przygotować się na przyjęcie słowa Bożego
i by nas ono uzdrowiło,
uznajmy, że jesteśmy grzeszni.
Odmawiamy modlitwę pokutną, np.:
Prowadzący: Zmiłuj się nad nami, Panie.
Reszta: Bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie.
Prowadzący: Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje.
Reszta: I daj nam swoje zbawienie.
Prowadzący prosi o odpuszczenie grzechów:
Niech się zmiłuje nad nami Bóg wszechmogący i odpuściwszy nam grzechy, doprowadzi nas do życia wiecznego.
Reszta: Amen.
Mówimy albo śpiewamy:
Panie, zmiłuj się nad nami!
Panie, zmiłuj się nad nami!
Chryste, zmiłuj się nad nami!
Chryste, zmiłuj się nad nami!
Panie, zmiłuj się nad nami!
Panie, zmiłuj się nad nami!
Prowadzący:
Prosimy Cię, Panie, nasz Boże, udziel nam łaski, abyśmy gorliwie naśladowali miłość Twojego Syna, który oddał własne życie za zbawienie świata. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków.
Reszta: Amen.
Czytający stoi, reszta wiernych siedzi.
PIERWSZE CZYTANIE
Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 49,1-6)
Posłuchajcie mnie, wyspy; ludy najdalsze, uważajcie: Pan mnie powołał już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie.
I rzekł mi: «Tyś Sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię». Ja zaś mówiłem: «Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego». Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą.
A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: «To zbyt mało, iż jesteś Mi sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi».
Oto słowo Boże.
Reszta: Bogu niech będą dzięki!
Czytający lub śpiewający psalm stoi, reszta siedzi.
PSALM 71
Refren: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.
W Tobie, Panie, ucieczka moja, *
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości, *
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.
Refren
Bądź dla mnie skałą schronienia *
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą. *
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.
Refren
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, *
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin, *
od łona matki moim opiekunem.
Refren
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość †
i przez cały dzień Twoją pomoc, *
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości *
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
Refren
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca,
jak cichego baranka na zabicie
zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Wszyscy wstają. Jest odczytywana Ewangelia. Jeśli są dzieci, można wybrać krótszą wersję czytania.
EWANGELIA
Słowa Ewangelii według świętego Jana (J 13,21-33. 36-38)
Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swymi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi.
Jeden z uczniów Jego, ten, którego Jezus miłował, spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: «Panie, kto to jest?»
Jezus odpowiedział: «To ten, dla którego umaczam kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wszedł w niego szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: «Co chcesz czynić, czyń prędzej». Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię, dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?»
Odpowiedział mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».
Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie».
Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».
Wszyscy siadają. Żadna aklamacja nie kończy czytania Ewangelii, a prowadzący powtarza ostatnie wersety, podając je wszystkim jak echo do rozważania w cichy sposób:
W głębi naszych serc, dotkniętych przez grzech,
pozwólmy, by te słowa Pana mocno w nas wybrzmiały,
ponieważ są skierowane osobiście do każdego z nas:
Życie swoje oddasz za Mnie?
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci:
Kogut nie zapieje,
aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.
5 minut poświęcamy na medytację w ciszy.
Wszyscy wstają, a prowadzący inicjuje Modlitwę Pańską.
Zjednoczeni w Duchu Świętym oraz w jedności z całym Kościołem, ośmielamy się mówić, jak nas nauczył nasz Pan, Jezus Chrystus:
Mówimy albo śpiewamy:
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi;
chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie;
ale nas zbaw od złego.
I od razu dodajemy:
Bo Twoje jest królestwo i potęga, i chwała na wieki.
Następnie prowadzący zachęca do przekazania sobie znaku pokoju:
Połączyliśmy nasze głosy z Chrystusem, by modlić się do Ojca. Jesteśmy synami w Synu. W miłości, która nas łączy, odnowieni przez Słowo Boże, przekażmy sobie znak pokoju, znak komunii, który otrzymujemy od Boga.
W zależności od sytuacji przekazujemy sobie znak pokoju przez podanie dłoni lub ukłon. Siadamy.
Prowadzący mówi:
Choć nie możemy przyjąć komunii sakramentalnej podczas mszy świętej, papież Franciszek zachęca nas gorąco do komunii duchowej, nazywanej także „komunią pragnienia". Módlmy się słowami zaproponowanymi przez papieża:
Klękam u Twych stóp, o mój Jezu, i ofiarowuję Ci moje skruszone serce,
uniżone w swojej nicości i Twojej świętej obecności.
Adoruję Cię w sakramencie Twej miłości, niewysłowionej Eucharystii.
Pragnę przyjąć Ciebie w tym ubogim przybytku, jaki oferuje Ci mój umysł.
Czekając na radość z sakramentalnej komunii, pragnę przyjąć Cię w duchu.
Przyjdź do mnie, O mój Jezu, kiedy ja przychodzę do Ciebie!
Niech Twoja miłość ogarnie moje całe jestestwo w życiu i śmierci.
Wierzę w Ciebie, Tobie ufam, Ciebie kocham.
W tym duchu zachęcam was teraz, byście pochylili głowy, zamknęli oczy i wsłuchali się w siebie.
Cisza.
W głębi serca pozwólmy, by rosło w nas pragnienie jedności z Jezusem w komunii duchowej.
I by Jego miłość zaczęła działać w naszym życiu.
Byśmy kochali innych, jak on nas umiłował.
Cisza przez 5 minut na bycie sam na sam z Jezusem.
Śpiewamy pieśń na uwielbienie.
Wstajemy, a prowadzący wypowiada formułę błogosławieństwa:
Przez wstawiennictwo świętego [patrona parafii, wspólnoty, kraju] i wszystkich świętych
niech Bóg wytrwałości i odwagi
pozwoli nam przez całe życie dawać świadectwo
poświęcenia, współczucia i miłości Jezusa Chrystusa.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,
który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego
Bóg przez wszystkie wieki wieków.
Wszyscy: Amen.
Możemy zakończyć modlitwę, śpiewając pieśń do Matki Bożej:
Witaj Królowo,
Matko Miłosierdzia,
życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj!
Do Ciebie wołamy
wygnańcy, synowie Ewy,
do Ciebie wzdychamy
jęcząc i płacząc
na tym łez padole.
Przeto, Orędowniczko nasza,
one miłosierne oczy Twoje
na nas zwróć,
a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego,
po tym wygnaniu nam okaż.
O łaskawa, o litościwa, o słodka
Panno Maryjo!