Z jednej strony: „Boska Eucharystia jest Boskim ogniem, który spala wszelkie zło”. Z drugiej: formy alternatywne liturgii oraz zawieszenie nabożeństw. Jak inne Kościoły reagowały na koronawirusa?
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Rezygnacja z liturgii z udziałem wiernych, transmisja nabożeństw przez internet, restrykcyjne normy higieniczne podczas udzielania wiernym Eucharystii – to tylko niektóre z działań profilaktycznych w związku z pandemią koronawirusa, podejmowane przez różne Kościoły chrześcijańskie.
Uzasadniony strach przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa połączył wszystkie Kościoły chrześcijańskie. Poznajmy stanowisko ich hierarchów i normy bezpieczeństwa, które zostały przez nich wprowadzone w związku z pandemią.
We wszystkich podjętych przez Kościoły różnych wyznań działaniach widać troskę o powierzonych im wiernych, ochronę ich stanu zdrowia oraz pogłębioną refleksję teologiczną na temat roli modlitwy i przyjmowania sakramentów w stanach zagrożenia epidemią.
Warto zauważyć, że da się zaobserwować stopniową ewolucję stanowiska niektórych Kościołów, przebiegającą równolegle z dynamicznym rozprzestrzenianiem się zachorowań na Covid-19.
Czytaj także:
Seminarzyści podbili program „The Voice”. Wspaniały hymn liturgiczny
Cerkiew prawosławna: moc Eucharystii i rozsądek
W prawosławiu higiena odgrywa podczas pandemii koronawirusa dużo większą rolę niż w Kościele rzymskokatolickim i innych Kościołach. Życie liturgiczne – stała celebracja Boskiej Liturgii oraz nabożeństw cyklu dobowego z udziałem wiernych stanowią fundament duchowości prawosławnej. Integralną częścią tej tradycji jest specyficzny sposób przyjmowania przez wiernych Eucharystii.
Spożywają oni Ciało i Krew Chrystusa z tego samego kielicha, w którym Dary Pańskie umieszczone są na specjalnej łyżce (w jęz. greckim λαβις, w jęz. cerkiewnosłowiańskim лжи́ца ). Z tej samej łyżeczki spożywają wszyscy przystępujący do komunii świętej. Po przystąpieniu do Świętych Darów wierni popijają ze wspólnych filiżanek wodę zmieszaną z winem lub sokiem owocowym, aby Ciało i Krew Pańskie nie pozostały w ustach.
Po popiciu Eucharystii, spożywają także mniejsze kawałki chleba eucharystycznego – prosfory wyłożone na tacach obok filiżanek z napojem.
Prawosławna pobożność liturgiczna to także całowanie i dotykanie czołem ikon, krzyży (po zakończeniu nabożeństwa celebrans podaje do ucałowania wszystkim uczestnikom liturgii mały krzyż, całuje się również wystawione w okresie Wielkiego Postu tzw. golgoty przedstawiające scenę ukrzyżowania Chrystusa). Istnieje również zwyczaj całowania dłoni duchownego, np. po zakończeniu spowiedzi. Sama spowiedź nie odbywa się w konfesjonale, ale przy specjalnym pulpicie z ikonami i krzyżem.
Przy rozpoczęciu i zakończeniu spowiedzi wierny je całuje. W trakcie wyznawania grzechów wierny nachyla się nad pulpitem i jego głowa przykrywana jest przez spowiednika epitrachilionem – odpowiednikiem stuły kapłańskiej w Kościele zachodnim. W tej pozycji fizyczna odległość pomiędzy penitentem i kapłanem jest niewielka.
Czytaj także:
Czy katolik może wyspowiadać się i przyjąć komunię w niekatolickiej świątyni?
Eucharystia jako powód chorób?
Jednym z pierwszych hierarchów prawosławnych, który wydał specjalny komunikat w związku z koronawirusem był patriarcha Całej Rumunii Daniel. Było to jeszcze przed ogłoszeniem przez WHO pandemii, pod koniec lutego br. Hierarcha podkreślił, że Święta Eucharystia z samej swojej natury nie może być postrzegana jako powód chorób lub śmierci.
Podobnie podczas całowania ikon i krzyża, ci, którzy mają silną i żywą wiarę nie będą obawiać się choroby, lecz cieszą się modlitwą i współobecnością świętych. W ówczesnym kontekście patriarcha ocenił, iż nie było potrzeby wprowadzania specjalnych norm dotyczących zmiany sposobu przyjmowania Eucharystii lub całowania ikon.
Równocześnie, zaapelował do wiernych, aby zgodnie z nauczaniem świętego Pawła Apostoła w 14 rozdziale Listu do Rzymian „przygarniali życzliwie tego, kto jest słaby w wierze bez spierania się o poglądy”. Patriarchat Rumunii wyjaśnił jednocześnie, że wszyscy, którzy czują się źle i mają objawy dowolnej infekcji, powinni pozostać w domach.
17 marca Cerkiew rumuńska podjęła jednak decyzję o sprawowaniu wszystkich nabożeństw na wolnym powietrzu, pod świątyniami i na specjalnych ołtarzach polowych. Patriarcha Daniel zwrócił się także z apelem, aby wykorzystać czas kwarantanny na pogłębienie osobistej więzi z Bogiem, poprawę relacji międzyludzkich i odnowienie miłości do bliźnich.
Czytaj także:
Znak krzyża. Dlaczego chrześcijanie wschodni żegnają się inaczej niż zachodni?
Czasowe zawieszenie nabożeństw
W dniu ogłoszenia przez WHO pandemii, 11 marca Święty Synod Patriarchatu Ekumenicznego w Konstantynopolu, znajdujący się na pierwszym, honorowym miejscu w dyptychu (spisie autokefalicznych Cerkwi prawosławnych na całym świecie) podkreślił trwałość dwutysiącletniej nauki Kościoła o Świętej Eucharystii, która pozostaje głównym antidotum wobec śmierci.
Z drugiej strony przyznał, że pandemia jest bardzo poważnym problemem. Wezwał wiernych do wypełniania wszystkich zaleceń WHO oraz zarządzeń administracji państwowej i służb sanitarnych. Patriarcha Bartłomiej złożył hołd wszystkim pracownikom służby zdrowia walczącym z pandemią. Do wszystkich chorych, starszych i wiernych z osłabionym systemem immunologicznym zaapelowano o modlitwę w domu.
W ubiegłym tygodniu Patriarchat Ekumeniczny ogłosił czasowe zawieszenie publicznego sprawowania nabożeństw. W kolejnym orędziu wygłoszonym 18 marca Bartłomiej uczulił wiernych, że podjęte przez Cerkiew nadzwyczajne środki bezpieczeństwa nie służą osłabieniu wiary w Eucharystię, ale wprowadzono je z konieczności ochrony zdrowia i życia ludzi, co dla chrześcijan powinno być działaniem priorytetowym.
Przekształcić dom w „małą Cerkiew”
Można zauważyć, że w miarę przyrostu zachorowań na Covid-19 w poszczególnych Cerkwiach autokefalicznych przyjmowane były ściślejsze normy bezpieczeństwa, np. zmniejszono liczbę wiernych uczestniczących w nabożeństwach, a nawet zawieszono publiczne sprawowanie nabożeństw.
Cerkiew w Finlandii (znajdująca się w jurysdykcji Patriarchatu Ekumenicznego) wprowadziła udzielanie Eucharystii z osobnych dla każdego wiernego jednorazowych łyżek celulozowych, które po przyjęciu sakramentu należy spalić.
16 marca Cerkiew na Krecie podjęła decyzję o odprawianiu Liturgii za zamkniętymi drzwiami, bez udziału wiernych. Tego samego dnia wieczorem premier Grecji Kyriakos Mitsotakis poinformował, że z przyczyn bezpieczeństwa na terenie całego kraju na okres dwóch tygodni odwołuje się wszelkie publiczne liturgie i nabożeństwa wszystkich wyznań.
Cerkwie i kościoły są otwarte, ale jedynie dla limitowanych grup indywidualnych wiernych, którzy mogą odwiedzać świątynie na modlitwę prywatną. Arcybiskup Aten i Całej Grecji Hieronim zaapelował do wiernych, aby w tej nadzwyczajne sytuacji przekształcili swoje domy w „małą Cerkiew”, trwali na modlitwie i byli czuli na potrzeby bliźnich.
Czytaj także:
Wszystko, co trzeba wiedzieć o celibacie. Jak dziś Watykan podchodzi do tradycji innych Kościołów?
Bez udziału wiernych
W ślady Grecji poszła 17 marca Cerkiew prawosławna Albanii. Tym razem jednak wstrzymano odprawiania publicznych liturgii i nabożeństw aż do odwołania. Niedzielne liturgie oraz w święto Zwiastowania NMP będą miały miejsce bez udziału wiernych i odbędą się w małych kaplicach: w siedzibie synodu Cerkwi w stolicy kraju, Tiranie i w stolicach innych diecezji, z kaplic w domach biskupich. Mają je transmitować internet oraz inne media.
W innych krajach europejskich, jak np. w Belgii lub krajach związkowych Niemiec (np. w Bawarii), Cerkwie prawosławne różnych jurysdykcji podporządkowały się wprowadzonym na szczeblu państwowym uregulowaniom i również zawiesiły sprawowanie liturgii.
Eucharystia spala wszelkie zło
Święty Synod Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego wydał oficjalne oświadczenie w sprawie koronawirusa 17 marca. Zwrócono w nim m.in. uwagę, iż „Eucharystia jest źródłem życia, zdrowia duszy i ciała, wobec której żadna choroba nie ma mocy. Boska Eucharystia jest Boskim ogniem, który spala wszelkie zło”.
Przypomniano słowa Chrystusa z 16. rozdziału Ewangelii św. Marka „w imię Moje będą wyrzucać demony… żmije będą brali do rąk i nawet gdyby pili truciznę, nic im nie zaszkodzi… kłaść będą ręce na chorych i uleczą ich”.
Podkreślono, iż wszystkie nabożeństwa w przeżywanym właśnie okresie wielkopostnym będą odbywać się zgodnie z wcześniejszym harmonogramem, niemniej jednak zaapelowano do wiernych o zmniejszenie zagęszczenia podczas nabożeństw i przystępowanie do sakramentów również w środy i piątki (gdy w poście sprawowana jest Liturgia Uprzednio Poświęconych Darów, oraz w soboty).
Odwołano też wszelkie pozaliturgiczne spotkania. Zarekomendowano duchowieństwu zapewnienie w świątyniach i pomieszczeniach parafialnych odpowiednich środków higienicznych, takich jak: płyny dezynfekcyjne, chusteczki do przecierania ikon itp.
Zobowiązano także księży do okazywania wszystkim chorym opieki duszpasterskiej i pomocy fizycznej i uruchomienia, w miarę możliwości, praktycznych form pomocy osobom potrzebującym.
Najbardziej zdecydowany do tej pory (25 marca) głos apelujący do wiernych o pozostanie w domach w związku z nowymi, zaostrzonymi normami bezpieczeństwa wprowadzonymi 24 marca przez rząd, skierował prawosławny biskup hajnowski Paweł. W posłaniu zwrócił uwagę, że w tej niecodziennej sytuacji, musi paradoksalnie zachęcać wiernych do trwania w wielkopostnej modlitwie nie w świątyniach, ale w domach i rodzinach oraz lektury Pisma Świętego
Czytaj także:
O co chodziło Lutrowi? W czym Kościół przyznał mu rację?
Nie ma komunii duchowej
Biskupi PAKP zachęcili do gorącej modlitwy w domach o ustanie epidemii, a także odmawianie w świątyniach specjalnego nabożeństwa: Molebnia w czasie morowego powietrza.
Część większych w Polsce, np. w Białymstoku, wprowadziła dodatkowe liturgie dla wiernych. Wiele parafii zdecydowało się również na transmisje nabożeństw przez internet. Niedzielną Liturgię z Białegostoku transmituje także ogólnopolska telewizja publiczna.
W tym miejscu warto jednak zauważyć, że w teologii prawosławnej nie występuje znane z Kościoła rzymskokatolickiego pojęcie komunii duchowej, a za pełne uczestnictwo w liturgii uznawane jest fizyczne przystąpienie do sakramentu Eucharystii.
W Rosji: szczegółowe zasady higieniczne
Szczegółowe normy bezpieczeństwa higienicznego podczas udzielania sakramentów ogłosiła 17 marca Rosyjska Cerkiew Prawosławna. Główne zasady wprowadzone przez Patriarchat Moskiewski to:
- po każdym przystępującym do Eucharystii łyżka eucharystyczna jest dezynfekowana szmatką nasączoną spirytusem i zanurza się ją następnie w czystej wodzie;
- po przyjęciu Eucharystii wierni popijają wodę z winem lub sokiem z osobnych naczyń jednorazowych;
- prosfory są rozdawane w specjalnych opakowaniach ochronnych;
- wierni nie całują, jak dzieje się standardowo, podstawy kielicha po przyjęciu Świętych Darów, a ich usta nie są przez przysłużników (odpowiednik ministrantów) wycierane tym samym ręcznikiem, ale ręcznikami jednorazowymi.
Równocześnie zarekomendowano, aby wierni wstrzymali się od całowania ikon, krzyży oraz dłoni kapłanów.
Biskupi Serbskiej Cerkwi Prawosławnej zwrócili z kolei uwagę w posłaniu do wiernych, że Eucharystii nie można traktować jako magicznego środka zabezpieczającego przed zakażeniem wirusem SARS-Cov-2 i zaapelowali, aby osoby powyżej 65. roku życia pozostały w domach.
W związku z pandemią nabożeństwa zaczęto sprawować na zewnątrz świątyń. Zgromadzonym wiernym przypomina się o konieczności zachowania dystansu od 1 do 2 metrów pomiędzy uczestnikami.
Czytaj także:
Dostał pokojowego Nobla 2018 i mówi: „Bez Boga jestem nikim”
Ewangelicy: formy alternatywne
Ewangelicy: nabożeństwa online i domowe, ścisłe normy bezpieczeństwa
Rada Synodalna Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego RP na dzień przed ogłoszeniem na terytorium naszego kraju stanu zagrożenia epidemicznego zatwierdziła alternatywne formy sprawowania i udzielania Sakramentu Ołtarza, którzy wierni otrzymują do ust pod dwoma postaciami – oddzielnie Ciało i Krew Pańską, pitą z jednego kielicha.
Nowe, możliwe formy to wprowadzenie małych kielichów, podawanie opłatka na rękę, zastosowanie intinctorium, czyli użycie opłatka zamaczanego w winie.
List pasterski do wiernych wystosował 13 marca zwierzchnik Kościoła luterańskiego bp Jerzy Samiec. Duchowny zaapelował o wzajemną troskę, odpowiedzialność i bycie solidarnym w trosce o wspólne bezpieczeństwo oraz stosowanie się do zaleceń Państwowej Inspekcji Sanitarnej w zakresie kwarantanny i przestrzegania zasad higieny.
Do niedzieli 29 marca zalecono w parafiach jedynie nabożeństwa Słowa (bez Komunii), lub w ogóle odwołanie nabożeństw. Wiele parafii, jak np. św. Mateusza w Łodzi, przeprowadziło internetowe transmisje nabożeństw. Jeżeli jednak na danym terenie nie występuje bezpośrednie zagrożenie epidemiczne, można przeprowadzić nabożeństwo z utrzymaniem zasad bezpieczeństwa, po konsultacji z proboszczami i radami parafialnymi.
Zwrócono uwagę, iż podczas nabożeństw należy zachować szczególne środki ostrożności: zrezygnować z podawania dłoni, starać się siadać w ławkach w odległości 1-2 metrów od innych wiernych. Zaapelowano do chorych i starszych, aby pozostali w domach. Zwrócono jednocześnie uwagę na dynamikę sytuacji i możliwość zmiany zaleceń bezpieczeństwa.
„Wiemy, że Kościół jako wspólnota był i jest miejscem świętym, które dla wielu szukających wzmocnienia, ratunku, pokoju i odpowiedzi na lęki jest miejscem bezpiecznym, w którym znajdują to, czego potrzebują” – ocenił bp Samiec.
Ewangelicy augsburscy zachęcili także wiernych do odprawiania samodzielnych nabożeństw domowych, składających się z modlitw początkowych, psalmu, liturgii słowa, wyznania wiary, modlitwy powszechnej i Ojcze Nasz.
Kościół Ewangelicko-Reformowany RP zadecydował z kolei o odwołaniu majowego Synodu, a poszczególne parafie, jak np. w Warszawie, samodzielnie zadecydowały o odwołaniu nabożeństw publicznych do końca marca i przeprowadzeniu transmisji online.
Czytaj także:
Kyrie eleison: jedna z najstarszych modlitw oraz biblijna deska ratunku
Mariawici: dyspensy i ograniczenia
W piśmie z 14 marca biskup naczelny Starokatolickiego Kościoła Mariawitów Marek Maria Karol Babi zwrócił uwagę na wprowadzony od 13 marca stan zagrożenia epidemicznego na terytorium RP i podkreślił konieczność zastosowania się do wynikającego z niego rozporządzenia ministra zdrowia (Dziennik Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej poz. 433) o zapewnieniu, aby w trakcie sprawowania kultu religijnego na danym terenie lub w danym obiekcie znajdowało się łącznie, zarówno wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń, nie więcej niż 50 osób.
Konieczność przestrzegania tego przepisu połączono z fundamentem duchowości mariawickiej, jaką jest adoracja Najświętszego Sakramentu. W jej trakcie liczba adorujących nie może przekraczać wskazanego przez administrację państwową limitu.
Osoby starsze, słabe i chore, dzieci oraz młodzież i obawiający się zarażenia otrzymały dyspensę od uczestnictwa w nabożeństwach. Msze święte w niedziele i dni powszednie ograniczono do osób zamawiających intencję mszalną, a w pogrzebach może uczestniczyć tylko najbliższa rodzina.
Wstrzymano wszelkie spotkania i rekolekcje wielkopostne, zalecono, by wierni w miarę możliwości nie korzystali z transportu publicznego w drodze do świątyń. Bp Babi zachęcił gorąco do modlitwy w intencji zakończenia pandemii.
Anglikanie: zawieszenie nabożeństw publicznych
Hierarchowie Kościoła anglikańskiego: arcybiskup Canterbury Justin Welby i arcybiskup Yorku John Sentamu 17 marca ogłosili zawieszenie do odwołania publicznego sprawowania liturgii i nabożeństw cyklu dobowego, w tym popularnej w Kościele Anglii jutrzni (Morning Prayer) oraz nieszporów połączonych z kompletą (Evensong).
Świątynie pozostaną otwarte dla indywidualnych wiernych, przy czym zalecono, aby zachować odległość dwóch metrów od innych osób. Będą się odbywały również transmisje online. Wiernym zalecono ścisłe przestrzeganie zasad higieny.
UWAGA: Sytuację w Polsce zmienia radykalnie zarządzenie Rządu RP wchodzące w życie 25 marca.
Na podstawie: orthodox.pl, patriarchia.ru, ert.gr, orthodoxalbania.net, luteranie.pl, reformowani.pl, mariawita.pl, churchofengland.com
Czytaj także:
Był chodzącym dobrem i świętym człowiekiem. Zmarł o. Gabriel z pustelni w Odrynkach