Kolejne dwa, trzy tygodnie do świąt, muszą być tygodniami pełnej społecznej dyscypliny. W ten sposób chronimy jedni drugich i taka społeczna izolacja bardzo pomaga.Na piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że wprowadza w Polsce stan epidemii. Oznacza to m.in., że placówki oświatowe, centra handlowe, bary i restauracje będą zamknięte przynajmniej do świąt Wielkanocy. Do świąt zostaje również wydłużony zakaz zgromadzeń do 50 osób, w związku z tym musimy się przygotować na spędzenie Triduum Paschalnego i całej Wielkanocy w domu.
Jak tłumaczył premier, takie kroki zostały podjęte, żeby zapobiegać kolejnym rozprzestrzenianiom się koronawirusa. “Oznacza to dla społeczeństwa nowe obowiązki. Robimy wszystko, by przygotować Polskę na trudne, nadchodzące tygodnie.” – dodał Morawiecki.
Twoje bycie w domu troską o seniorów
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski po raz kolejny zaapelował o przestrzeganie zasad kwarantanny i pozostaniu w domach. Zaznaczył, że taka postawa to “egzamin z odpowiedzialności, który wszyscy przeżywamy”.
Ta nasza kwarantanna narodowa, a jednocześnie ta tęsknota za normalnością, nie może oznaczać tego, że będziemy luzowali sobie nasze reguły. Nie, te najbliższe, kolejne dwa, trzy tygodnie do świąt, muszą być tygodniami pełnej społecznej dyscypliny. W ten sposób chronimy jedni drugich i taka społeczna izolacja bardzo pomaga.
Według piątkowych danych liczba zakażonych wirusem SARS-CoV-2 w Polsce wzrosła do 411.
Czytaj także:
Chiński sposób na koronawirusa: kwarantanna! Od wczoraj zero nowych przypadków zakażenia w Wuhan
Czytaj także:
To naprawdę bardzo ważne. Lekarz o zaleceniach na czas walki z koronawirusem
Czytaj także:
Koronawirus – słownik pojęć podstawowych, które musisz znać
