Panie Jezu Chryste, dwa tysiące lat temu wziąłeś krzyż na swoje ramiona, aby każde cierpienie świata oświecić blaskiem zmartwychwstania. Pozwól nam dzisiaj przejść drogę Twojej męki, bo w Twoim krzyżu najbardziej łączy się grzech z wybaczeniem, krzywda z pomocą, nędza człowieka z miłosierdziem Boga. Skieruj nasze oczy, serca i umysły na Kalwarię, tak abyśmy zatopieni w tajemnicy największej miłości stali się żywymi i bezgranicznymi świadkami miłosierdzia.
Droga krzyżowa pochodzi ze zbioru "Wszystko skończy się zmartwychwstaniem".
