„Jezu, przyniosę Ci jabłko, bo wiem, że Ci posmakuje” – mówi 6-latek

„Panie Jezu, dziękuję bardzo. Przyniosę Ci jabłko, bo ja lubię jabłka i wiem, że Tobie też posmakuje”.

Sześcioletni Daniel Oliveira, uczeń pierwszej klasy Kolegium Shalom w Fortalezie (w brazylijskim stanie Ceará) jest autorem niezwykłego bileciku, który szkolny nauczyciel znalazł w szkolnej kaplicy, na ołtarzu, obok jabłka:

Dziękuję Jezu, że wysłuchałeś moją modlitwę. Mam nadzieję, że jabłko Ci posmakuje.

Napadnięci przez złodzieja

Podziękowania Daniela dotyczą pewnego bardzo nieprzyjemnego, mówiąc delikatnie, zdarzenia: chłopiec i jego mama Evelyn Oliveira zostali napadnięci przez złodzieja, który ukradł Danielowi plecak, myśląc, że znajdzie w nim komórkę należącą do matki dziecka.

Tak, jakiś drań napadł na matkę z sześcioletnim dzieckiem i ukradł dziecku plecak.

Tata Daniela, Marley Oliveira, wyznał na stronie comshalom.org, że małego bardzo to zdarzenie zasmuciło.

Wyszedł na balkon i wpatrując się w niebo, powiedział: „Jezu, proszę, spraw, by ten mężczyzna zwrócił mi moje rzeczy. Tak bardzo lubię moje pudełko na drugie śniadanie, mój plecak i książki… Proszę!”.

Jak dalej pisze Marley, pewna kobieta pomogła w odzyskaniu rzeczy należących do Daniela – po dwóch dniach wszystko wróciło do właściciela.

Prosta modlitwa 6-latka

I na tym samym balkonie ojciec Daniela był świadkiem, jak chłopiec zwrócił się ponownie do Jezusa, tym razem, aby podziękować:

Panie Jezu, dziękuję bardzo. Przyniosę Ci jabłko, bo ja lubię jabłka i wiem, że Tobie też posmakuje.

Obietnica złożona, obietnica wypełniona. Daniel położył owoc w miejscu, gdzie zawsze spotykał się z Jezusem, w szkolnej kaplicy.

Ojciec podsumowuje całą historię:

Oto, jacy jesteśmy mali. Czasami chcemy przemawiać w piękny sposób, aby spodobać się Bogu, a On nas wysłuchuje, gdy mówimy w naszej prostocie. 

Źródło: Comshalom.org

Czytaj także:
“Mamo, kiedy doktor zrobi mi nóżki?” – pyta Szymek. A ja tak chciałabym kupić mu normalne buty

Czytaj także:
Dziecko przeżyło aborcję w 25. tygodniu. Zmarło po godzinie