Wypełnianie tzw. protokołu przedślubnego będzie się teraz rozpoczynało od złożenia przysięgi. Będą pytania o poprzednie związki narzeczonych, poprzednich partnerów, a także o przebyte terapie. Pojawi się też pytanie niezwykle istotne, którego dotychczas w tym dokumencie nie było.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Już niedługo w Kościele katolickim w Polsce nastąpi ważna zmiana. Będzie dotyczyć sakramentu małżeństwa i rozmowy księdza z narzeczonymi.
Nowe przepisy: od 1 czerwca
Już w pierwszych dniach roku kalendarzowego 2020 wiele mediów w Polsce poświęciło uwagę zmianom, jakie przynosi ogłoszony pod koniec listopada ubiegłego roku „Dekret ogólny o przeprowadzaniu rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa kanonicznego”. Warto odnotować, że świeckie gazety i portale zajęły się tematem w znacznie większej liczbie niż katolickie i kościelne. Tytuły, jakimi opatrzone były niektóre materiały, mogły wzbudzić niepokój. Czy słusznie?
Czytaj także:
21 pytań do człowieka, z którym chcesz spędzić resztę swojego życia
Znowelizowane przepisy kościelnego prawa małżeńskiego będą obowiązywały na terenie Polski od 1 czerwca br. Wspomniany „Dekret ogólny” wskazuje, że aktualizacja dotąd obowiązujących przepisów wynika ze zmieniających się warunków życia, na co zwrócił uwagę Synod Biskupów na zgromadzeniach odbytych w latach 2014–2015.
Ks. Piotr Majer, profesor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną wyjaśniał dodatkowo cel wprowadzanych zmian. Chodzi o „lepsze rozeznanie sytuacji, w jakiej znajdują się narzeczeni”.
Duszpasterz, nie urzędnik
Aby to osiągnąć, m.in. na nowo sformułowano część pytań zawartych w tzw. protokole przedślubnym. Oficjalna nazwa tego dokumentu nie uległa zmianie. Brzmi: „Protokół z rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa”. Zmienił się jednak pod pewnym względem charakter tych rozmów.
Dekret stwierdza stanowczo, że duszpasterz nie może ograniczyć się tylko do formalnego wypełnienia protokołu rozmów kanoniczno-duszpasterskich przed zawarciem małżeństwa. Co więc powinien zrobić podczas spotkania z narzeczonymi? Powinien przeprowadzić z nimi rozmowę duszpasterską, której celem winno być, jak mówi wydana przez św. Jana Pawła II Adhortacja apostolska „Familiaris consortio”, „pogłębione poznanie tajemnicy Chrystusa i Kościoła, znaczenia łaski i odpowiedzialności chrześcijańskiego małżeństwa, jak również przygotowanie do podjęcia czynnego i świadomego udziału w liturgicznym obrzędzie zaślubin”.
To bardzo mocne podkreślenie, że ksiądz wobec kandydatów do małżeństwa nie jest urzędnikiem, lecz duszpasterzem.
Modlitwa i przysięga
Gdy położy się obok siebie obecnie obowiązujący formularz „Protokołu” i ten, który będzie używany od 1 czerwca, różnicę widać od razu. Dotychczasowy rozpoczyna się od danych personalnych. Nowy w punkcie pierwszym ma przysięgę narzeczonych, złożoną po znaku krzyża i wspólnym odmówieniu Modlitwy Pańskiej.
Przysięga brzmi: „Wzywając Pana Boga na świadka, przysięgam, że na zadane mi pytania w sprawie małżeństwa, które zamierzam zawrzeć, powiem prawdę. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący. Amen”. Jej złożenie kandydaci na małżonków będą potwierdzać swoim podpisem.
Czytaj także:
7 rzeczy, z których musisz zrezygnować, by mieć szczęśliwe małżeństwo
Zgodnie z „Dekretem ogólnym” KEP po początkowej swobodnej rozmowie z narzeczonymi ksiądz powinien zadawać pytania każdemu z nich osobno, „przynajmniej w tych kwestiach, które nie są tylko zwykłym pozyskaniem danych personalnych”.
Uzasadnienie jest proste i wynika z faktu, że jednym z ważniejszych celów tego spotkania jest „ochrona przed dopuszczeniem do zawarcia nieważnego małżeństwa”. Rozmowa z każdym z narzeczonych osobno z pewnością ułatwia udzielanie szczerych odpowiedzi nawet w najbardziej delikatnych kwestiach.
Konkubinat, alimenty
A te w nowym „Protokole” się pojawiają. Na przykład w przypadku osób, które poprzednio były w jakimkolwiek związku małżeńskim trzeba wypełnić dodatkowy formularz, w którym znajdują się pytania dotyczące życia w nieformalnym związku (konkubinacie), łącznie z podaniem danych konkubenta(tki), czasu trwania związku, miejsca itp.
Jest też pytanie o wywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego i o inne zobowiązania materialne i moralne wynikające z poprzednich związków.
Inaczej niż w dotychczasowym formularzu brzmią niektóre pytania dotyczące przeszkód małżeńskich. Np. w dotychczasowym „Protokole” aż trzy pytania dotyczyły „przeszkody niezdolności fizycznej” i aż w dwóch pojawiał się zwrot „czy nie ma wątpliwości”. W nowym jest jedno: „Czy [narzeczona, narzeczony – przyp. A.S.] uważa, że jest zdolny(a) do pożycia małżeńskiego i do tego, by mieć własne dzieci?”.
W pytaniach dotyczących „przeszkody węzła małżeńskiego” znalazło się nie tylko wprost pytanie o konkubinat, ale również pytanie skierowane do tych, którzy zawarli już małżeństwo cywilne, dlaczego nie wzięli wtedy również kościelnego.
Dlaczego małżeństwo?
W części poświęconej „wadom aktu woli zawarcia małżeństwa” znalazło się w nowym „Protokole” pytanie niezwykle istotne, którego dotychczas w tym dokumencie nie było. Zarówno narzeczona, jak i narzeczony będą musieli szczerze wyjaśnić… dlaczego chcą zawrzeć małżeństwo w Kościele.
Czytaj także:
O. Jacek Salij OP: Ślub kościelny to nie jest rodzaj świątobliwego zaklęcia
Rozszerzone też zostało dotychczasowe pytanie, czy kandydat/kandydatka do małżeństwa dopuszcza rozejście się w wypadku trudności w małżeństwie. Od czerwca będzie miało dalszy ciąg: „Jeśli tak, to czy dopuszcza jedynie separację bez możliwości zawarcia nowego małżeństwa, czy też dopuszcza rozwód i możliwość zawarcia nowego związku?”.
W dotychczasowym formularzu rozmów kanoniczno-duszpasterskich było kilka pytań pod hasłem „Niezdolność do przyjęcia obowiązków małżeńskich (kan. 1095). W nowym kwestie związane z tym kanonem nazwano inaczej: „Zdolność psychiczna do małżeństwa”. A wśród pytań pojawiły się m.in. „Czy któreś z narzeczonych leczy się lub leczyło psychiatrycznie? Czy nie przechodzi lub przechodziło terapii psychologicznej?”.
Są też pytania o to, czy narzeczony/narzeczona u drugiej strony dostrzega jakieś zachowania i cechy, które niepokoją i rodzą obawy o powodzenie małżeństwa i to czy ktoś spośród osób bliskich poważnie odradzał zawarcie tego małżeństwa. Łącznie z podaniem kto i z jakiego powodu.
Wszystko opisać
„Dekret ogólny o przeprowadzaniu rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa kanonicznego” daje księżom zalecenie, w jaki sposób mają wypełniać formularz. Mówi wyraźnie, że odnotowując odpowiedzi duszpasterz winien unikać lakonicznego zapisywania ich w formie „tak” lub „nie”, ale „ma dołożyć starań, by zapis protokołu oddawał możliwie jak najpełniej intencje nupturientów [osób mających zawrzeć związek małżeński – przyp. A.S.], zwłaszcza w kwestiach odnoszących się do konsensu małżeńskiego oraz małżeństw mieszanych”.
Co więcej, wskazuje, że jeśli w konkretnym przypadku rubryki protokołu nie obejmują jakiejś ważnej sprawy, należy wszystko zwięźle opisać na marginesie protokołu lub w załączonej doń odrębnej notatce.
Ks. prof. Piotr Majer sugerował w rozmowie z KAI, że ksiądz podczas spisywania tzw. protokołu przedślubnego powinien nawet zadawać dodatkowe pytania, „tak by wywiązał się dialog, w oparciu o który można ocenić, czy intencje młodych są szczere, zgodne z prawdą o małżeństwie, tak jak o nim naucza Kościół, oraz czy mogą oni sposób ważny i godziwy zawrzeć związek małżeński”.
Nie chodzi o to, aby kandydatom do małżeństwa utrudniać jego zawarcie. Chodzi o to, aby zawarli ważny, dobry, trwały, pełen miłości związek.
Czytaj także:
Franciszek zreformował proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Co to oznacza w praktyce?