“Marzy nam się samochód dostosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, taki wygodny, że można pacjenta wwieźć na wózku do środka, i zwieźć go do szpitala. Och, jak nam się marzy!”
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wszystko zaczęło się 7 stycznia. Wtedy to administratorzy strony wspólnoty siostry Chmielewskiej Chleb Życia rozpoczęli na swoim profilu zbiórkę pieniędzy na samochód, który ułatwi im pracę. W opisie wytłumaczyli, że kilka miesięcy temu otworzyli w Jankowicach, niedaleko Sandomierza, nowiutki dom dla osób bezdomnych i chorych.
Czytaj także:
S. Chmielewska: Niepełnosprawność powinna być dla nas czymś normalnym
W domu mieszka 31 osób, a każdy z jakąś trudną historią: jest pani Maria chora na Alzheimera, jest pan Jurek, Andrzej i Mirek, którzy przeszli udar, są osoby chore na nowotwory czy takie, które nie mają gdzie się podziać, a na dodatek w przeszłości mieli jakieś problemy z prawem.
Praca z tymi ludźmi polega głównie na dojeżdżaniu do lekarzy, szpitali i innych przychodni. A dojeżdżać trzeba mieć czym, a pod domem:
Przed domem stoi citroen berlingo sprzed dwóch dekad. Jak mu się wciska sprzęgło, to gasną światła, oś ma zdezelowaną, i w ogóle pożoga, niezdatny do jazdy. Obok niego stoi malutki i ciaśniutki opel corsa, który – owszem – jeszcze jeździ, ale wsadzić do niego człowieka razem z wózkiem inwalidzkim to ekwilibrystyka.
Marzy nam się samochód dostosowany do przewozu osób niepełnosprawnych, taki wygodny, że można pacjenta wwieźć na wózku do środka, i zwieźć go do szpitala.
Och, jak nam się marzy!
Czytaj także:
S. Chmielewska: Walczmy o życie nienarodzonych, ale też o godne życie narodzonych
A Pan Bóg daje więcej, niż nam się marzy…
I tak ruszyła zbiórka na samochód. News poszedł w świat i od razu ludzie dobrej woli się odezwali. Wspólnota zakładała, że na używany samochód potrzebują 30 tysięcy. Dzień później, czyli 8 stycznia pieniędzy było już 42 tysiące. A siostra Chmielewska entuzjastycznie zareagowała:
[protected-iframe id=”829e57d4dc2de24567e2bdca7a633bbc-111509813-136475689″ info=”https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FChleb.Zycia%2Fposts%2F2732711473455345&width=500″ width=”500″ height=”843″ frameborder=”0″ style=”border:none;overflow:hidden” scrolling=”no”]
To co, pomożemy siostrze spełnić to marzenie? Klikając w powyższy link, możemy dorzucić się do samochodu dla mieszkańców domu w Jankowicach.
Czytaj także:
Jak przywitać się z osobą bez ręki? Oto savoir-vivre wobec niepełnosprawnych