Rzeczywistość jest taka, że nie możemy zmienić zachowań swoich bliskich. Możemy jednak wypracować korzystniejsze dla siebie i innych sposoby przeżywania różnych sytuacji, a pierwszym krokiem ku temu może być świadomość własnych uczuć.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Świąteczne „szaleństwo” może uruchomić zaskakującą siłę różnych naszych emocji. Zazwyczaj jesteśmy wrażliwi w tym okresie na różne gesty miłości, wsparcia i pomocy oraz chętnie udzielamy jej innym. Z drugiej strony czyjaś nawet drobna uwaga lub banalny żart podczas świątecznego spotkania, może wywołać w nas „burze” różnych uczuć, co być może nie miałoby miejsca w codziennej, zwykłej okoliczności. Tak więc warto przyjrzeć się temu, z jakiego powodu świąteczny czas budzi w nas tak sporo masywnych i niekiedy skrajnie ambiwalentnych przeżyć.
Siła uczuć
Aby poradzić sobie z różnymi uczuciami, potrzebujemy je nazwać i zastanowić się nad tym, skąd pochodzą. Jeżeli umiemy je w sobie rozpoznawać, mamy szansę możliwie załagodzić ich destrukcyjny wpływ na nas i innych. Być może chwila refleksji nad samym sobą będzie najlepszym świątecznym prezentem, jaki możemy sobie dać.
Siła uczuć, które możemy przeżywać w trakcie świąt może wiązać się z tym, że mamy pewne oczekiwania, mniej lub bardziej świadome, względem świątecznego czasu. Możemy na przykład nastawić się na to, że w tym szczególnym momencie w roku, relacje w naszej rodzinie będą w jakiś sposób lepsze niż zazwyczaj. Często jednak dzieje się odwrotnie – przy świątecznym stole „wybuchają” konflikty, dają o sobie znać różne zranienia, wybrzmiewają żale czy pretensje. Możesz spróbować rozpoznać w sobie różne swoje potrzeby i pragnienia w odniesieniu do świątecznych spotkań oraz zastanowić się nad tym, na ile realne jest ich spełnienie oraz w jaki sposób możesz znaleźć rozwiązanie dla własnych oczekiwań.
Myśląc o swoich uczuciach, które mogą pojawić się podczas przeżywania świąt, warto przyjrzeć się niektórym doświadczeniom z przeszłości, które mogą mieć spory wpływ na to, jak przeżywasz dane sytuacje rodzinne w obecnym czasie. Im bardziej jesteśmy świadomi owego „powtarzania” uczuć, tym bardziej możemy nad nimi zapanować.
Czas z rodziną
Być może istotne będzie zdanie sobie sprawy z tego, że świąteczny czas spędzony z rodziną może obudzić w nas wiele wspomnień. Być może wrócimy pamięcią do pozytywnych wydarzeń z dzieciństwa, na przykład wspólnej zabawy ze swoim, obecnie również dorosłym kuzynem. Z drugiej strony możemy przypomnieć sobie przykre doświadczenia, a te obudzą w nas stan napięcia związany z przykrymi emocjami złości, smutku czy żalu.
Podczas świątecznych spotkań rodzinnych, często nieświadomie, mogą odżyć w nas odgrywane role, które pełniliśmy kiedyś w rodzinie i być może nadal je sprawujemy. Niejako „wtłoczenie” się w tzw. rodzinny układ może być dla nas bardzo trudny – może przypomnieć wiele bolesnych uczuć związanych z byciem w danej „funkcji”. Warto więc przyjrzeć się swojej roli w rodzinie, aby móc przedwcześnie opracować swoje uczucia i móc sobie z nimi poradzić w trakcie świątecznych okoliczności. Ponadto zrozumienie swojej roli może pozwolić ci lepiej rozumieć różne sytuacje i zachowania poszczególnych członków rodziny.
Co więcej, być może odkryjesz to, że niektóre role dalej są w tobie obecne – w twoim sposobie myślenia, przeżywania i sposobie zachowania. Ich świadomość może być pierwszym krokiem do modyfikacji mało korzystnej pozycji w relacjach, jaką do dziś odtwarzasz.
Rzeczywistość jest taka, że nie możemy zmienić zachowań swoich bliskich. Możemy jednak wypracować korzystniejsze dla siebie i innych sposoby przeżywania różnych sytuacji, a pierwszym krokiem ku temu może być świadomość własnych uczuć. Czas świąt może być szansą nie tylko na duchową przemianę, ale również na rozwój własnego wnętrza.
Czytaj także:
Jak pełnić wolę Bożą w codzienności?
Czytaj także:
Nikt nie lubi kłótni przy świątecznym stole. Oto 7 sposobów, jak ich uniknąć