separateurCreated with Sketch.

“Kulminacją drogi wiary jest życie w dziękczynieniu”. Papież kanonizował nowych świętych

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Świętymi zostali ogłoszeni: angielski konwertyta z anglikanizmu, kard. Jan Henryk Newman i cztery kobiety: Brazylijka s. Dulce (Maria Rita do Sousa Brito Lopes Pontes), s. Mariam Teresa Mankidiyan Chiramel z Indii, Włoszka s. Józefina Vannini i świecka Szwajcarka Małgorzata Bays. Wszyscy oni żyli w XIX i XX wieku.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Na początku liturgii, po odśpiewaniu hymnu do Ducha Świętego („Veni Creator Spiritus”), z prośbą o kanonizację pięciorga błogosławionych zwrócił się do Ojca Świętego prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Becciu. Następnie przedstawił ich krótkie życiorysy. Po odśpiewaniu przez zgromadzonych litanii do Wszystkich Świętych, papież wygłosił uroczystą formułę kanonizacyjną, za co kard. Becciu mu podziękował. Na frontonie bazyliki wisiały wielkie portrety nowych świętych, a ich relikwie stały przy ołtarzu.

 

Taka modlitwa jest „bramą wiary” i „lekarstwem serca”

Komentując w homilii fragment Ewangelii o uzdrowieniu 10 trędowatych przez Jezusa, papież wskazał, że „wszyscy potrzebujemy uzdrowienia”. – Potrzebujemy uzdrowienia z nieufności wobec samych siebie, wobec życia i przyszłości; z wielu obaw; z wad, których jesteśmy niewolnikami; z wielu zamknięć, uzależnień i przywiązań: z gier, pieniędzy, telewizji, telefonów komórkowych, osądów innych osób. Pan uwalnia i uzdrawia serce, jeśli Go wzywamy, jeśli mówimy do niego: „Panie, wierzę, że możesz mnie uzdrowić; ulecz mnie od moich zamknięć; Jezu, wyzwól mnie od zła i lęku” – zapewnił Franciszek. Zachęcił, by codziennie przyzywać imienia Jezusa, bo „wzywanie po imieniu jest oznaką zaufania”. Taka modlitwa jest „bramą wiary” i „lekarstwem serca”.

Zwrócił uwagę, że pielgrzymka naszego życia „często prowadzi pod górę, ponieważ prowadzi ku temu, co w górze”. – Wiara wymaga pielgrzymowania, wyjścia, działa cuda, jeśli wydostaniemy się z naszych uspokajających pewników, jeśli opuścimy nasze kojące porty, nasze wygodne gniazdka. Wiara rośnie wraz z darem i rozwija się wraz z podejmowaniem ryzyka. Wiara posuwa się naprzód, gdy idziemy przed siebie wyposażeni w zaufanie do Boga – tłumaczył Ojciec Święty.

 

Zatroszcz się o brata nieobecnego

Stwierdził, że „naszym zadaniem jest zatroszczenie się o tych, którzy przestali iść, tych, którzy zagubili drogę: jesteśmy opiekunami braci nieobecnych”. – Orędujemy za nimi, jesteśmy za nich odpowiedzialni, to znaczy powołani, aby za nich odpowiedzieć, wziąć ich sobie do serca. Czy chcesz wzrastać w wierze? Zatroszcz się o brata nieobecnego, o nieobecną siostrę – zachęcał papież.

Wezwał do dziękczynienia, bo tylko temu trędowatemu, który wrócił, by podziękować Jezus mówi: „Twoja wiara cię uzdrowiła”. – Jest nie tylko zdrowy, lecz także zbawiony. Mówi to nam, że punktem docelowym nie jest zdrowie, nie jest dobre samopoczucie, ale spotkanie z Jezusem. Zbawienie nie polega na wypiciu szklanki wody, żeby być w formie, lecz pójściu do źródła, którym jest Jezus. Jedynie On wyzwala od zła i uzdrawia serce, tylko spotkanie z Nim zbawia, czyni życie pełnym i pięknym. Kiedy spotykamy Jezusa, spontanicznie rodzi się dziękczynienie, ponieważ odkrywamy najważniejszą rzecz w życiu: nie otrzymanie łaski ani rozwiązanie problemu, lecz przyjęcie Pana życia – powiedział Franciszek.

 

Łagodne światła pośród mroków nocy

Podkreślił, że „kulminacją drogi wiary jest życie w dziękczynieniu”. – Dzisiaj dziękujemy Panu za nowych świętych, którzy pielgrzymowali w wierze, a których teraz przyzywamy jako orędowników. Trzy z nich są zakonnicami i ukazują nam, że życie zakonne jest drogą miłości na egzystencjalnych peryferiach świata. Natomiast święta Małgorzata Bays była krawcową i ukazuje nam, jak potężna jest prosta modlitwa, wytrwała cierpliwość, ciche darowanie siebie: przez te rzeczy Pan ożywił w niej blask Paschy. To świętość życia powszedniego, o której mówi święty kardynał Newman, który stwierdził: „Chrześcijanin posiada głęboki, milczący, ukryty pokój, którego świat nie widzi […] Chrześcijanin jest wesoły, prosty, miły, łagodny, uprzejmy, uczciwy, skromny, bezpretensjonalny […] w jego postawie jest tak niewiele niezwykłości czy efektowności, że na pierwszy rzut oka można go z łatwością wziąć za zwyczajnego człowieka”. Prośmy, abyśmy byli takimi „łagodnymi światłami” pośród mroków świata – zakończył Ojciec Święty.

Pod koniec liturgii papież odmówił z uczestnikami Mszy modlitwę „Anioł Pański”. – Moja myśl znów biegnie na Bliski Wschód. Zwłaszcza ku umiłowanej i udręczonej Syrii, skąd ponownie docierają dramatyczne wiadomości o losach mieszkańców północno-wschodniej części kraju, zmuszonych do opuszczenia swoich domów z powodu działań zbrojnych: pośród tej ludności jest także wiele rodzin chrześcijańskich. Ponawiam apel do wszystkich zaangażowanych stron oraz wspólnoty międzynarodowej o szczere, uczciwe i transparentne zaangażowanie na drodze dialogu w poszukiwaniu skutecznych rozwiązań – powiedział Franciszek w krótkim przemówieniu.

Poprosił także o modlitwę w intencji Ekwadoru [gdzie trwają protesty po zniesieniu przez rząd obowiązujących od 40 lat dopłat do paliw, przez co ich ceny wzrosły o ponad 120 proc. – KAI]. – Wraz ze wszystkimi członkami Synodu Biskupów dla Regionu Amazonii, zwłaszcza pochodzącymi z Ekwadoru, z niepokojem śledzę wydarzenia ostatnich tygodni w tym kraju. Powierzam go wspólnej modlitwie i wstawiennictwu nowych świętych i łączę się w bólu z powodu zmarłych i rannych. Zachęcam do poszukiwania pokoju społecznego, ze szczególnym uwzględnieniem najbardziej narażonych grup ludności oraz praw człowieka – podkreślił papież.

Dziękując zgromadzonym za udział w kanonizacji, szczególnie zwrócił się do prezydenta Włoch Sergio Mattarelli i księcia Walii Karola. – Istotnie ci święci dzięki swemu świadectwu ewangelicznemu przyczynili się do rozwoju duchowego i społecznego w swoich krajach – wskazał Franciszek.

Pozdrowił także „wiernych w Polsce, którzy obchodzą dziś Dzień Papieski”. – Dziękuję im za modlitwy i nieustanną miłość – powiedział Ojciec Święty.

st, pb (KAI) / Watykan

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.