separateurCreated with Sketch.

Michael York. Z Bożą pomocą pokonał śmiertelną chorobę

www.facebook.com/therealmichaelyork

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Aktorowi udało się wygrać ze śmiertelną chorobą. Jak mówi – z Bożą pomocą, a także wsparciem żony, rodziny i najbliższych osób.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Kiedy wspominamy kreacje filmowe Michaela Yorka, to postać D’Artagnana, stworzonego przez aktora, jest nam szczególnie bliska. Wielu miłośników adaptacji filmowych „Czterech Muszkieterów” uważa, że wersja w reżyserii znakomitego Richarda Lestera i z udziałem legend kina: Olivera Reeda (Atos), Franka Finlaya (Portos), Richarda Chamberlaina (Aramis), Geraldiny Chaplin (królowa Anna) i Raquel Welch (rola Konstancji) jest najlepsza i pozostaje w naszej pamięci.

 

Niezapomniane role

Dla wielu artysta należy do ścisłej czołówki ulubionych aktorów, zwłaszcza w interpretacjach klasycznych dzieł literackich, choćby twórczości Williama Szekspira. Aktora pamiętamy też z filmu muzycznego „Kabaret”, w którym zagrał u boku Lizy Minelli.

Ciekawostka: kiedy aktor gościł w Polsce zaproszony przez Telewizję Polską, to na prośbę telewidzów zaśpiewał znaną wszystkim z filmu piosenkę „Money”, zaznaczając, że pieniądze nie były i nie są dla niego przysłowiowym „bożkiem”.

Aktor, wśród polskich miłośników dobrego kina, znany jest zwłaszcza z udziału w filmie „Jezus z Nazaretu”, w którym możemy zobaczyć ciekawą kreację aktora grającego św. Jana: jego niezwykłą metamorfozę. Jest innym człowiekiem przed i po spotkaniu z Jezusem. Michael York, który wcielił się w postać Jana Chrzciciela, początkowo ukazuje świętego jako – wydawałoby się z pozoru – ekscentrycznego człowieka pustyni, który nawołuje wszystkich dookoła, do nawrócenia. Gdy jednak spotyka się z Jezusem w scenie Chrztu w Jordanie, widzimy, że Jan z charyzmatycznego kaznodziei, „głosu wołającego na pustyni”, zmienia się w wyciszonego mędrca. Zamiast emocji i gniewu w jego słowach mówiących o nawróceniu dostrzegamy, że w Janie pojawia się spokój i głębia spotkania z Nauczycielem. Jest to jedna z piękniejszych i niezwykłych scen filmowej opowieści „Jezusa z Nazaretu”, pełna mistycyzmu i ilustrowana biblijnymi obrazami.

 

Tajemnicza choroba  

Jedenaście lat temu, u szczytu sławy, aktor zachorował na tajemniczą chorobę, której diagnozowanie trwało aż trzy lata. Wielbiciele talentu artysty na całym świecie okazali mu wielkie wsparcie, kiedy okazało się, że Michael York zachorował na śmiertelną chorobę: amyloidozę, czyli skrobiawicę (rodzaj szpiczaka, choroby nowotworowej).

Pomimo najlepszej opieki medycznej aktor czuł się coraz gorzej. Choroba powoduje pozakomórkowe odkładanie się biologicznie nieaktywnych białek, które zalegają w różnych częściach ciała, na koniec doprowadzając do wyniszczenia organizmu. Cechą charakterystyczną choroby są czerwone obwódki wokół oczu, które miał też aktor. O długotrwałej i trudnej chorobie artysta opowiadał w czasie charytatywnego występu w Teatrze Old Vick. A w znanym szpitalu, Royal Free Hospital, wygłosił na ten temat odczyt.

Początki choroby aktora zbiegły się z czasem, kiedy otrzymał propozycję udziału w filmie „Świadectwo”, dedykowanym św. Janowi Pawłowi.

Na jednym ze spotkań prasowych artysta powiedział: „Mam nadzieję, że z Bożą pomocą uda mi się pokonać nawet śmiertelną chorobę”.

Aktor często też wspominał pracę nad filmem “Świadectwo”, mówiąc o niej jako o “niezwykłym doświadczeniu spotkania ze świętym człowiekiem”.

 

Spotkanie z Janem Pawłem II

„Znałem historię życia Jana Pawła II, ale w miarę czytania książki ks. kardynała Stanisława Dziwisza „Świadectwo” i scenariusza do filmu okazało się, że jednak nie znałem wielu szczegółów. Bardzo zainteresował mnie fakt, że przez jakiś czas Karol Wojtyła myślał o tym, aby zostać aktorem, tak jak ja. To było dla mnie niezwykłe doświadczenie. W pewnym momencie podjął jednak inną decyzję– opowiadał na konferencji przed premierą filmu w Rzymie.

Być może to, że stałem nieco z „boku” tego wszystkiego, film ten zyskał nowy wymiar. Każdy Polak to wie, ale my – niekoniecznie – mówił aktor.

„Mogę tylko powiedzieć, że był to dla mnie ogromny zaszczyt. Praca w tak wspaniałych miejscach, nad tak wspaniałym filmem: wszyscy wiemy, kim był Jan Paweł II i czego dokonał, ale przebywanie w miejscach tych samych co on nadaje całemu temu przedsięwzięciu głębi. To niezwykłe: Realizacja tego filmu pozostawiła we mnie nie tylko wspaniałe wspomnienia, ale też ożywiła moją wiarę”– mówił z entuzjazmem aktor.

 

Z Bożą pomocą

Do dzisiaj podkreśla, że święty Jan Paweł II przemówił do niego językiem, który odkrył i poznał, a szczególnie w jego pamięci zapadły słowa papieża wypowiedziane w Polsce, w Gdańsku:

każdy z nas ma swoje Westerplatte, „jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba “utrzymać” i “obronić”, tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić – dla siebie i dla innych – cytował.

Aktorowi udało się wygrać ze śmiertelną chorobą, jak mówi – z Bożą pomocą, a także wsparciem żony, rodziny i najbliższych osób.


ANDY GARCIA ACTOR
Czytaj także:
Andy Garcia: Wiara w Boga jest dla mnie prawdziwą inspiracją



Czytaj także:
Aktor Marcin Kwaśny o wyrwaniu się z nałogu. Pomogło mu jedno zdanie


FRANCOIS MARTINEAU, PÓŁFINALISTA MAM TALENT
Czytaj także:
“Pan Bóg dał mi dar głosu i aktorstwa”. Półfinalista “Mam Talent” specjalnie dla Aletei

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.