Przez dwa tygodnie ewangelizatorzy będą dzielić się z napotkanymi ludźmi świadectwem swojej wiary. Widocznym znakiem akcji będzie ciągnięty przez rowerzystów wózek z dużym wizerunkiem Jezusa Miłosiernego.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Dom Miłosierdzia Bożego w Koszalinie zaprasza do przyłączenia się do Karawany Bożego Miłosierdzia. Rowerowa karawana z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego będzie wędrowała po drogach diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w drugiej połowie września.
Czytaj także:
Ksiądz pierwszy raz pojechał na Woodstock. “Nie jestem w stanie opowiedzieć tego słowami”
Dzielić się świadectwem swojej wiary
Karawana Bożego Miłosierdzia wyjedzie na drogi diecezji po raz czwarty. Jej uczestnicy wyruszą w drogę rowerami. Widocznym znakiem akcji będzie ciągnięty przez rowerzystów wózek z dużym wizerunkiem Jezusa Miłosiernego.
Przez dwa tygodnie ewangelizatorzy będą dzielić się z napotkanymi ludźmi świadectwem swojej wiary. Celem akcji są spotkania z ludźmi na spontanicznie wyznaczonym szlaku i głoszenie im Ewangelii, zwłaszcza tam, gdzie akcje ewangelizacyjne docierają rzadko lub wcale – w małych miejscowościach, wioskach, na osiedlach.
“Wsłuchując się w głos Ducha Świętego, dokąd się udać, nie posiadając zupełnie nic, chcemy głosić Boga żywego i Jego miłosierdzie” – wyjaśnia Małgorzata Łopacka, koordynatorka ewangelizacji w koszalińskim Domu Miłosierdzia Bożego.
Tegoroczna karawana odbędzie się w dniach 18–30 września, tuż po diecezjalnych wydarzeniach w Skrzatuszu: Diecezjalnym Spotkaniu Młodych i Pielgrzymce Diecezjalnej.
Ekipa z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego
Jak przekonuje ks. Radosław Siwiński, dyrektor Domu Miłosierdzia i pomysłodawca akcji, silną stroną Karawany Miłosierdzia jest jej prosta, uboga forma. “Mnie forma tej ewangelizacji wręcz urzeka – mówi duszpasterz. – To wielka przygoda, trochę takie połączenie ewangelizacji nadmorskiej z wioskową”.
Czytaj także:
Przeszedł 6700 km, modląc się za swój kraj. Z dwumetrowym krzyżem na ramionach
Jak podkreśla, właśnie radykalną prostotą karawana porusza ludzi, których ewangelizatorzy napotykają na drodze. “Nikt na nich nie czeka, bo nikt nie wie, gdzie się pojawią i właśnie to stwarza sytuacje, w których ludzie muszą zareagować spontanicznie: zaprosić na posiłek lub nie, zaprosić pod dach lub nie”.
Co więcej, czasem pomocną dłoń we wsi podają ci, którzy wydają się wyrzutkami w danej społeczności, a ostatecznie to właśnie do nich przybywa ekipa z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego i głosi im Bożą miłość, zaprasza do oddania życia Panu Jezusowi.
Możesz dołączyć
Osoby, które chciałby włączyć się w akcję, mogą zgłosić się do Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie droga mailową (ewangelizacja777@gmail.com) lub telefonicznie (721 969 813).
Karawana Miłosierdzia Bożego po raz pierwszy wyruszyła we wrześniu 2016 r. Wówczas specjalnie wybudowany wóz, drewnianą karawanę, którym ewangelizatorzy z przesłaniem Ewangelii docierali do różnych miejsc diecezji, ciągnęły konie.
Rok później ewangelizatorzy z koszalińskiego Domu Miłosierdzia Bożego wyruszyli w drogę rowerami. Trasa trwa ok. dwa tygodnie. Uczestnicy akcji zawierzają ten czas Opatrzności Bożej, nie zabezpieczając sobie wcześniej noclegów ani pożywienia. W taki sposób chcą dzielić się z napotkanymi ludźmi swoim świadectwem życia z Jezusem.
KAI/ks
Czytaj także:
O tym, jak Matka Boża z Lourdes “objawiła się” na stacji metra