Rodzice Vincenta Lamberta dziękują wszystkim obrońcom jego życia za modlitwy i wszelką okazaną przyjaźń i wsparcie. W ubiegły wtorek zaprzestano podawania mu pożywienia i wody. 42-letni mężczyzna w stanie minimalnej świadomości jest w agonii.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Rodzice Lamberta napisali list do wszystkich, którzy przez sześć lat wspierali ich w walce o zachowanie przy życiu ich syna. „Tym razem to już koniec” – czytamy w liście rodziców. Przyznają oni, że w ostatnich dniach ich adwokaci podejmowali jeszcze liczne starania, by uznane zostało odwołanie przed Organizacją Narodów Zjednoczonych. Nic to jednak nie pomogło.
Śmierć Vincenta jest nieunikniona. Została narzucona zarówno jemu, jak i nam. Choć jej nie akceptujemy, to teraz pozostał nam już tylko ból, niezrozumienie, ale i nadzieja. Możemy już tylko modlić się i towarzyszyć kochanemu Vincentowi z godnością i w skupieniu – czytamy w liście państwa Lambert.
Czytaj także:
Jak umiera Vincent Lambert?
Czytaj także:
Francja: lekarze rozpoczęli uśmiercanie Vincenta Lamberta
Czytaj także:
BBC: francuski sąd zakończył „przeciąganie liny” w sprawie Lamberta