AKTUALIZACJA: Nawet 290 osób zginęło podczas wczorajszych zamachów na Sri Lance. Natomiast liczba rannych wzrosła do 500. Okazało się również, że w stolicy Sri Lanki Kolombo rozbrojono niemal 2-metrowy ładunek wybuchowy.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jak podaje serwis news18, W niedzielę wielkanocną na początku wybuchło sześć ładunków w trzech kościołach i trzech hotelach.
Miały one miejsce 8.45 rano (czasu lokalnego), gdy w kościołach sprawowano liturgię – powiedział rzecznik policji Ruwan Gunasekera.
Po kilku godzinach przeprowadzono także siódmy zamach.
Eksplozje w kościołach i hotelach
Do eksplozji doszło w trzech kościołach: św. Antoniego w Kolombo, a także św. Sebastiana w Negombo, nieopodal stolicy oraz w Batticaloa na drugim końcu kraju.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia są makabryczne. Widać ciała leżące na podłodze we krwi, zniszczony dach.
Visuals from #ShangriLa #lka #SriLanka #EasterSundayAttacksLK #Colombo pic.twitter.com/T5mRSE7ppw
— 𝐒𝐮𝐜𝐡𝐢𝐭𝐡𝐫𝐚 𝐒𝐞𝐞𝐭𝐡𝐚𝐫𝐚𝐦𝐚𝐧 (@suchisoundlover) April 21, 2019
W tym samym czasie nastąpiły również trzy wybuchy w pięciogwiazdkowych hotelach Shangri-La, Kingsbury i Cinnamon Grand Hotel w Kolombo.
Jak podaje RMF FM, wśród poszkodowanych jest 35 obcokrajowców. Nieznana jest jeszcze ich tożsamość.
Dzwoniłem do narodowego szpitala w Kolombo. Wśród poszkodowanych są obcokrajowcy, ale ich tożsamość jeszcze nie została ustalona – przekazał w rozmowie z reporterem RMF FM konsul honorowy w Kolombo Krishan Balendra.
Shocking news coming from Sri Lanka with Multiple blasts across churches in and around #Colombo. Our thoughts & prayers are with people affected by this tragedy. Praying for the speedy recovery of those who are injured. #SriLanka pic.twitter.com/VgksAJhGXk
— Vijay Fans Trends (@VijayFansTrends) 21 kwietnia 2019
[AKTUALIZACJA]
Lankijskie władze informują o aresztowaniu 13 podejrzanych o organizację zamachów. “Sądzimy, że te ataki były skoordynowane, i że stała za nimi jedna grupa” – powiedział dla New York Times minister obrony, Ruwan Wijewardene.