Istniały niegdyś trzy formy tonsury. Dlaczego o jednej z nich tak niewiele wiemy? Odkąd papież Paweł VI zniósł tonsurę w 1972 roku, golenie głowy lub jej części w znacznej mierze wyszło z praktyki. Ów styl, który nawiązywał do korony cierniowej Chrystusa w czasie męki, był jasnym znakiem religijnej przynależności przez ok. 1,5 tys. lat! Co ciekawe, do dziś istnieją jednak wspólnoty, które nie zrezygnowały całkowicie z tego charakterystycznego symbolu.
W wideo, które znajdziecie poniżej (w jęz. angielskim) Phil Edwards przygląda się historii skrytej za tonsurą. Jak podaje, od IV bądź V wieku istniały dwie dobrze znane jej formy. Pierwsza, zwana wschodnią lub bizantyjską, polegała na goleniu całej głowy (np. u kamedułów). Druga, rzymska – na goleniu jedynie jej okrągłego fragmentu (np. u dominikanów czy franciszkanów). Jako znak przynależności do duchowieństwa w Kościele katolickim ustanowiono ją w 633 roku w Toledo. Zgodnie ze zwyczajami państw Merowingów czy Franków ułożenie włosów było bowiem oznaką określonej pozycji społecznej. Dla przykładu – najwyżej stojący nosili długie i rozpuszczone, ich poddani – krótkie.
Jak z pomocą Daniela McCarthy’ego wyjaśnia Edwards, istniał jeszcze trzeci, celtycki kształt tonsury. Została ona jednak zakazana, ponieważ stała się źródłem wewnętrznego konfliktu i “reprezentowała różnice między Kościołem rzymsko-katolickim i celtyckim”.
Kiedy w VI wieku papież Grzegorz posłał misjonarzy na Wyspy Brytyjskie, dowiedział się o różnicach między Kościołem rzymskim i celtyckim. Jedną z nich był właśnie kształt tonsury – tłumaczy Edwards.
Niestety, brakuje dziś dowodów, jak mogła ona wyglądać. Jak mówi McCarthy, widziana z przodu przypominała kształt rzymski. Z tyłu zaś – wyglądała jak pasek między obojgiem uszu. Badacz teoretyzuje, że mnisi golili czubek głowy w formie trójkąta.
Czytaj także:
15 ciekawostek o flagach państw świata, o których mogłeś nie wiedzieć
Czytaj także:
Historia męskich fryzur: czy Jezus nosił długie włosy?
Czytaj także:
Słownik Kobiet: Włosy