To nie pierwszy raz, kiedy tenisista wkroczył do akcji i robi wszystko, by pomóc swojemu Kościołowi.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Sportowiec, który znajdował się na szczycie światowych rankingów, zadeklarował, że gotów jest wesprzeć finansowo francuską prawosławną kaplicę Zaśnięcia NMP. Budynek mieści się w historycznej dzielnicy Nicei – miasta na wschodnim krańcu Riwiery Francuskiej.
Znajdują się w niej freski Eugrapha Kovalevskiego, pierwszego biskupa kościoła prawosławnego we Francji. Wspólnota serbska od dawna korzystała z kaplicy jako miejsca modlitwy, ale dwa lata temu wydarzyło się coś, co sprawiło, że zaczęło być to zagrożone. Przed dwoma laty zmarł właściciel budynku, w którym znajduje się kaplica. Jego spadkobiercy chcą usunąć lokatorów, aby móc sprzedać nieruchomość.
Novak Djokovic mieszka prawie 20 km od tego malowniczego francuskiego miasta. Zdecydował, że zrobi wszystko, by nie dopuścić do tego, by kaplica została zamknięta.
W grudniu ubiegłego roku tenisista opublikował na swoim instagramowym koncie zdjęcie, na którym w tej samej kaplicy zapala świeczkę ze swoim synem.
Kiedy usiłowano usunąć wspólnotę z budynku przy interwencji sądów, zespół reprezentujący Djokovica w mediach przekazał francuskiem dziennikowi „Le Figaro”, że tenisista „planuje pomóc” społeczności „prawdopodobnie przez darowiznę pieniężną”.
Czytaj także:
Novak Djokovic: najpierw jestem chrześcijaninem, potem sportowcem
Sportowiec i naśladowca Chrystusa
Novakowi Djokovicowi udało się wykorzystać swoją popularność, by pomagać swojej wspólnocie. Otrzymał pierwszy stopień Orderu św. Sawy od patriarchy Serbskiego Kościoła Prawosławnego – Ireneusza. Było to podziękowanie za wkład finansowy w renowację klasztoru w Kosowie.
Po zwycięstwie na turnieju Indian Wells Masters oraz zdobyciu czeku na sumę 600 tys. dolarów Djokovic zaoferował 100 tys. euro serbskiemu klasztorowi Gracanica – pięknemu budynkowi z XIV wieku. Jego darowizna pomogła zarządcom klasztoru kupić sąsiadującą z nim działkę.
Wcześniej w rodzinnej wiosce jego ojca w Czarnogórze tenisista już zbudował jedną kaplicę. Znany jest również z finansowego wspierania klasztoru Świętych Archaniołów i Hilandaru na górze Athos. Pomoc klasztorom to tylko jedna z jego wielu dobroczynnych aktywności. Sportowiec ma własną fundację „Novak”, która pomaga dzieciom z Serbii znajdującym się w niekorzystnej sytuacji.
Czytaj także:
Popularny sportowiec ratuje chore dzieci. Dowiedzieliśmy się, dlaczego to robi