W Burkina Faso zamordowano katolickiego duchownego. Jest nim 72-letni hiszpański salezjanin, który od 37 lat pracował na misjach w Afryce.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Hiszpania zażądała 16 lutego od władz Burkina Faso w Afryce rozpoczęcia dochodzenia w sprawie zabójstwa misjonarza salezjanina ks. Antonio Césara Fernándeza. Jej ambasador w Mali (któremu podlega też sąsiednie Burkina Faso) uda się wkrótce do tego kraju, aby na miejscu uczestniczyć w całym niezbędnym postępowaniu. Jednocześnie za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Współpracy rząd wyraził “jak najbardziej stanowcze potępienie i zaniepokojenie” z powodu śmierci swego rodaka, do której doszło 15 lutego.
Ponadto władze zaproponowały “całkowitą współpracę” z rządem tego zachodnioafrykańskiego kraju w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności zbrodni. Ambasador w Mali nawiązał już kontakt z rodziną zamordowanego, wyrażając jej współczucie i zapewniając o wielorakiej pomocy.
Trzy strzały z broni palnej
72-letni misjonarz hiszpański ks. Antonio César Fernández padł wczesnym popołudniem 15 lutego ofiarą ataku dżihadystów wraz z pięcioma innymi osobami w prowincji Boulgou, ok. 40 km od południowej granicy państwa. Napastnicy oddali do niego trzy strzały z broni palnej, gdy znajdował się w samochodzie z dwoma współbraćmi zakonnymi ze wspólnoty ze stolicy kraju – Wagadugu. Wracali oni ze stolicy sąsiedniego Togo – Lomé, gdzie brali udział w pierwszej sesji kapituły prowincjalnej Inspektorii Salezjańskiej Frankofońskiej Afryki Zachodniej (AFO).
Samochód prowadzony przez o. Fernándeza musiał się zatrzymać przed punktem kontroli celnej w Nouhao na granicy z Ghaną i Togo. Wówczas pojazd został otoczony przez dżihadystów, którzy od razu zabili hiszpańskiego księdza i czterech celników z Burkina Faso. Pozostali misjonarze zostali ranni.
W Burkina Faso od dawna już dochodzi do coraz częstszych starć między siłami bezpieczeństwa a różnymi grupami islamskimi, działającymi głównie w Mali i Nigrze. Po raz pierwszy natomiast doszło do ataku w środkowo-wschodniej części kraju.
SG – Prawdziwy #salezjanin, prawdziwy #misjonarz: ks. Antonio César Fernández
https://t.co/XvQYjq45EW pic.twitter.com/EZSPSqFSiJ— Agencja Salezjańska (@infoANS_PL) February 18, 2019
Ks. Antonio César Fernández urodził się w Pozoblanco (Andaluzja) 7 lipca 1946 r. Od 55 lat posługiwał jako misjonarz, a 46 lat jako kapłan. Pracę misyjną pełnił w różnych krajach afrykańskich, począwszy od Togo w 1982 r, gdy przybyli tam pierwsi salezjanie. Pełnił różne funkcje w Towarzystwie Salezjańskim, m.in. zajmował się nowicjuszami (1988-98) i był delegatem AFO na kapitule generalnej zgromadzenia w 2002 r. Od kilku lat pracował duszpastersko w Burkina Faso.
Alas, the hour of martyrs. A tragic death has struck the Salesian Congregation in Africa. Our beloved confrere Antonio César Fernández, of the AFO , was shot dead in an ambush by jihadist assassins yesterday, Friday, February 15, 2019, after 3 PM. pic.twitter.com/BBgGTxpb5t
— SalesianiNfoAgency (@infoANS_EN) February 16, 2019
W powyższym filmie ks. Antonio opowiada o tym, że “powołanie oraz życie salezjańskie są dla niego darami od Pana”.
To, co mogę powiedzieć, to, że otrzymałem wiele łask od Pana podczas mojej pracy z młodymi ludźmi. Spotkałem różną młodzież w różnych miejscach, które zamieszkiwałem i właśnie oni nauczyli mnie być salezjaninem i osobą, którą jestem teraz. Zatem jest to łaska, na którą nie zasłużyłem w ogóle, jest to powołanie większe niż ja sam. To szczodry dar, za który muszę Bogu bardzo podziękować.
Czytaj także:
„Cierpimy prześladowania, ale przebaczenie jest esencją chrześcijaństwa”. Rozmowa z Irakijką
Czytaj także:
Od początku roku średnio raz na 9 dni dochodzi na świecie do zabójstwa księdza. Przyczyny są dwie