Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Choć słowo „karnawał” kojarzy się głównie z pączkami, faworkami i słynnymi pochodami z Rio de Janeiro, to w innych częściach świata karnawałowe zwyczaje potrafią być naprawdę kuriozalne.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Wieszanie osłów
Najdziwniejszy zwyczaj pochodzi chyba z katalońskiej Solony, gdzie rokrocznie w okresie karnawału na wieży lokalnego kościoła… wiesza się osła. Osioł oczywiście jest wypchaną kukłą, ale mimo wszystko wygląda to naprawdę kuriozalnie. Tradycja ta wiąże się z legendą, jakoby kiedyś pewien osioł, chcąc dopaść kępkę trawy, która wyrosła w zagłębieniu dachu świątyni, zaplątał się w sznury przywiązane do kościelnych dzwonów tak pechowo, że stworzyły one swoistą szubienicę i zakończyły żywot nieszczęśnika. Od tej pory rokrocznie zwyczaj jest symbolicznie powtarzany, a mieszkańcy miasta zyskali pseudonim „matarrucs”, czyli „zabójcy osła”.
Pogrzeb kontrabasu
Rytualnego „uśmiercenia” dokonuje się również na Słowacji. Tam wygląda to jednak zdecydowanie bardziej humanitarnie. Uroczysty „pogrzeb” w noc między ostatkami a Środą Popielcową odprawia się bowiem kontrabasowi lub innym instrumentom muzycznym. Chodzi o to, że na czas Wielkiego Postu muzyka powinna zostać wyciszona. Naturalnie, z racji iż trwa jeszcze karnawał, przed „pogrzebem” organizowana jest ostatnia karnawałowa zabawa.
Czytaj także:
Ile zjeść pączków, żeby nie zgrzeszyć? Odpowiada ekspert od ducha, ciała i poczucia humoru: o. Leon Knabit
Pożegnanie zimy
W miasteczku Remich w Luksemburgu w podobny sposób żegna się zimę. Na moście na rzece Mozeli, oddzielającej małe księstwo od Niemiec, pali się w piątek przed Środą Popielcową kukłę mężczyzny symbolizującą zimę. Procedura podobna do naszego topienia Marzanny, choć niektórym pora może wydać się dziwna. Niepotrzebnie – w Luksemburgu klimat jest łagodniejszy niż w Polsce i pierwsze oznaki przedwiośnia pojawiają się kilka tygodni wcześniej niż u nas.
Świętowanie obrony niepodległości
Na Malcie obchody karnawału są nierozerwalnie związane ze świętem narodowym, jakim jest obrona wyspy przed Turkami w 1565 roku. Organizowane są parady, a specjalne tańce są swoistym widowiskiem teatralnym, mającym odzwierciedlać walkę obrońców z najeźdźcami.
Bitwa na pomarańcze
Niektórzy jednak „wojnę” wzięli dużo bardziej poważnie. W położonym na północy Włoch miasteczku Ivera rokrocznie odbywa się prawdziwa bitwa, w której bronią są owoce pomarańczy. Pochodzenie tej tradycji nie jest jasne, choć bardzo prawdopodobne, że jest to nawiązanie do wojen, jakie pod koniec średniowiecza były w tym rejonie bardzo częste. Jak łatwo się domyśleć, cios pomarańczą taki zupełnie nieszkodliwy nie jest, więc uczestnicy mają pozakładane kaski, zaś osoby postronne kierowane na ścieżki, gdzie prowadzenie “walk” jest zakazane.
Czytaj także:
Jak wygląda tłusty czwartek w innych krajach?
„Czysty poniedziałek”
W Grecji i innych krajach związanych z kościołem prawosławnym Wielki Post zaczyna się nie w środę, lecz w poniedziałek, zwany czystym. W tym dniu w Grecji obchodzi się święto państwowe, zaś podstawę diety stanowią ostrygi i specjalny postny chleb, lagana. Co ciekawe, post „wprowadza” się tam stopniowo, bo wcześniej obowiązuje „mleczny tydzień”, gdzie tradycyjnie dopuszczalne jest jedzenie produktów mlecznych, lecz nie je się już mięsa.
Czytaj także:
Niebezpieczeństwo czaiło się wszędzie. Zabójcze zagrożenia, które wydają się nieprawdopodobne