Zwycięska walka z kompulsywnym jedzeniem zainspirowała go, by nieść pomoc innym.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
„Przejadanie się zniszczyło moje ciało. Moja najwyższa waga wynosiła 464 funty [201 kg]” – przyznaje ks. Ryan. W poruszającym, krótkometrażowym filmie autorstwa Sebastiana Młynarskiego opowiada o swoim problemie kompulsywnego przejadania się, a także o wyzdrowieniu, które zmieniło jego życie i jednocześnie zainspirowało do niesienia pomocy innym.
Kiedy ojciec 4-letniego wówczas Ryana odszedł, chłopiec znalazł ukojenie w jedzeniu. Jak mówi, w ten sposób radził sobie ze złością i poczuciem odrzucenia. Ale cierpienie spowodowane utratą ziemskiego ojca doprowadziło go również do tego, by w pełni zawierzyć Niebieskiemu Ojcu.
Po sięgnięciu dna, kiedy w ciągu 6 miesięcy przytył 30 kg, zdał sobie sprawę, że potrzebuje pomocy. Ostatecznie zmierzenie się z własnymi zmorami pozwoliło mu wzrosnąć jako mężczyźnie i kapłanowi.
„Wiem, że jest wielu ludzi, którzy walczą w procesie zdrowienia i uzależnienia. Dlatego ważne jest, żeby mieli księdza, który to rozumie i spotyka się z nimi tam, gdzie są. Dla mnie jest to bardzo osobista odpowiedzialność, upoważniająca mnie do tego, żeby szerzyć wieść o dobrym samopoczuciu wśród ludzi”.
Czytaj także:
Otyłość – problem ciała czy cierpienie serca?
Czytaj także:
Ksiądz – wojownik. Zobaczcie jego zmagania w American Ninja Warrior