separateurCreated with Sketch.

Nie tylko ciocia… Znacie dawne określenia członków rodziny?

DAWNE OKREŚLENIA RODZINY
Joanna Operacz - 20.12.18
Wiecie, kim była dawniej świekra? A pociotek? Sprawdźcie staropolskie nazwy krewnych.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Dzisiaj każda kobieta z rodziny starsza o jedno pokolenie jest ciocią, a krewni w naszym wieku – kuzynami. Nasi przodkowie uznaliby to za straszny bałagan. W dawnej Polsce istniała odrębna terminologia dla każdego członka rodziny. Nawet na matkę żony mówiło się inaczej niż na matkę męża! Tylko jedna z nich była teściową.

Świekra Concita

Kiedy Tadeusz Boy-Żeleński na początku XX wieku tłumaczył „Panią Bovary” Gustawa Flauberta, zdecydował się w jednym fragmencie użyć słowa „świekra” na określenie matki męża tytułowej bohaterki. W jego czasach to określenie musiało być więc znane, przynajmniej biernie (tzn. nawet jeśli go nie używano, wiedziano, co oznacza).

Kiedy kilkanaście lat temu oglądałam w TVP zabawną parodię latynoskich seriali, zrobioną w konwencji wesela w zapadłym pueblo, matki nowożeńców mówiły do siebie „świekro Concito” i „świekro Juanito”. Bardzo śmieszne, ale nie do końca prawidłowe, bo „świekra” to wyłącznie matka męża. Matka żony była zawsze – tak jak teraz – „teściową” (ojciec męża to „świekr” albo „świekrz”, a ojciec żony – oczywiście „teść”).

Wuj… to wuj

Dzisiaj chyba w podobnej sytuacji jest piękny wyraz „stryj”. Każdy wie, że jest to określenie brata ojca, ale mało kto go używa. Kobiety z rodziny „po mieczu” to: „stryjenka” (siostra ojca) i „stryjna” (żona stryja). Według tego samego wzoru utworzono określenia „po kądzieli”: „wuj” (brat matki), „wujenka” (siostry matki) i „wujna” (żona wuja). „Ciotka” była kiedyś wyłącznie siostrą ojca. Jej męża nazywano „pociotem” albo „naciotem”. A więc wyraz „pociotek”, dzisiaj kojarzony jako żartobliwe określenie osoby z dalszej rodziny (w domyśle – o nieustalonej albo niepewnej koligacji), wbrew pozorom oznaczał kogoś dość bliskiego.

Dzieci wujów, stryjów i ciotek nazywano wujecznymi/stryjecznymi/ciotecznymi siostrami i braćmi. Natomiast wyraz „kuzyn” jest bardzo młody – pojawił się w Polsce w XIX wieku jako zapożyczenie z języka francuskiego. Dzieci brata nazywano „synowcem” i „synowicą” (dziś: „bratankiem” i „bratanicą”), a dzieci siostry – „siostrzeńcem” i „siostrzenicą”. Uff, przynajmniej te ostatnie określenia się nie zmieniły…

Jątrew jątrzy?

Najbardziej egzotycznie brzmią staropolskie nazwy na określenie powinowatych, czyli osób, które nie są z nami spokrewnione, tylko skoligacone przez małżeństwo. Dla kobiety brat jej męża to „dziewierz”, a siostra męża – „zełwa”. Dla mężczyzny rodzeństwo żony to „szurzy” i „świeścia”. Oczywiście swoje nazwy mieli też małżonkowie rodzeństwa: żona brata to „jątrew” (od tego zapewne pochodzi wyraz „jątrzyć”, co chyba niezbyt dobrze świadczy o stosunkach rodzinnych w tej konfiguracji), a mąż siostry to „swak”.

Mój ulubiony wyraz to „paszenog”. Oznacza męża siostry żony i pochodzi z języka awarskiego, używanego dzisiaj na terenie Dagestanu. Czyżby kolejny dowód na to, że wyśmiewane przez oświeceniowych pisarzy rojenia Sarmatów o ich pochodzeniu od starożytnego wojowniczego ludu ze wschodu nie były wcale rojeniami?

Nie ma jak szwagier

Kilka słów o szwagrze. Dzisiaj to słowo-worek, oznaczające dawnego „dziewierza”, „szurzego” i „paszenoga”, a nawet jeszcze innych mężczyzn z rodziny. Pochodzi z niemieckiego „Schwager” i brzmi podobnie nie tylko w czeskim i słowackim, ale także w duńskim i szwedzkim.

Mieliście kiedyś problem z tym, jak nazywać osoby starsze od was o dwa pokolenia, np. rodzeństwo dziadków? Dawna polszczyzna miała na to sposób! Brata dziadka nazywano „wielkim stryjem” lub „prastryjem”, brata babci – „wielkim wujem” lub „prawujem”, a siostrę babki i dziadka – „wielką ciotką” lub „praciotką”.

W ostatnich latach wiele osób interesuje się dziejami swojej rodziny i odnajduje w księgach parafialnych swoich przodków do kilku pokoleń wstecz. Może przy okazji wrócą do łask również dawne określenia członków rodziny?

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.