separateurCreated with Sketch.

Relacja z borderline – jak ją rozpoznać i jak sobie radzić?

RELACJA Z BORDERLINE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wiele osób tkwi w relacjach z osobą zaburzoną i obwinia się za jego/jej zachowania, nie zdając sobie sprawy, że stoi za tym określona przyczyna.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Scena jak z filmu

Wyobraź sobie dwoje ludzi, którzy spotykają się od miesiąca. Do tej pory wszystko było idealnie. Połączenie jak z nikim innym. Od razu zaczęli snuć plany na przyszłość, ona praktycznie wprowadziła się do niego. Pewnego dnia on musiał zostać dłużej w pracy. Nie mógł zadzwonić, bo przedłużyło się spotkanie, z którego nie mógł wyjść. Do tego rozładował mu się telefon.

Wraca więc do domu spóźniony nieco ponad godzinę. W planach ma, by wytłumaczyć sytuację i w ramach rekompensaty zabrać dziewczynę na jakąś dobrą kolację. Otwiera drzwi, a tam… armagedon. Mieszkanie wygląda jak po przejściu tornada, ciuchy, książki i wszystkie inne rzeczy, które prawdopodobnie były pod ręką, leżą porozwalane na podłodze. Co gorsza, konstrukcja z lego, którą budował od kilku dni, doszczętnie zniszczona… Ona ewidentnie roztrzęsiona, cała zapłakana, rzuca się na niego z pięściami i zaczyna go wyzywać…

 

Zaburzenie osobowości borderline

Dla niektórych z pewnością brzmi to abstrakcyjnie. Większość jednak gdzieś kiedyś zapewne słyszała podobną historię – nie do końca wiedząc, czy mogła zdarzyć się naprawdę i czy na pewno było tak, jak „on” to przedstawia. Są i tacy, którzy doświadczyli tego osobiście. Jeśli jesteś w którejś z tych dwóch ostatnich grup – istnieje duża szansa, że miałeś do czynienia (bezpośrednio lub słuchając opowieści) z osobą z zaburzeniem osobowości borderline.

Istnieje od kilku do kilkunastu (w zależności od klasyfikacji) różnych zaburzeń osobowości. Borderline (nazywana też „osobowością chwiejną emocjonalnie” lub „osobowością z pogranicza”) jest jednym z tych powszechnie najbardziej znanych – najprawdopodobniej dlatego, że poza szkodliwością dla samej osoby nim dotkniętej, sieje chyba największe spustoszenie w jej relacjach z bliskimi osobami, a szczególnie w związkach miłosnych.

W kryteriach diagnostycznych tej osobowości możemy znaleźć takie charakterystyki, jak: wahania nastroju, napady intensywnego gniewu, niestabilny obraz siebie, niestabilne i naznaczone silnymi emocjami związki interpersonalne, silny lęk przed odrzuceniem i gorączkowe wysiłki mające na celu jego uniknięcie, działania autoagresywne oraz chroniczne uczucie pustki.

Choć częściej to zaburzenie osobowości występuje u kobiet, zdarza się również u mężczyzn. W relacjach takie osoby zwykle na początku jawią się jako doskonałe, niesamowicie interesujące i pociągające. Potrafią w krótkim czasie głęboko zaangażować się w związek, co może być bardzo atrakcyjne.

Jednak niedługo potem na idealnym obrazie zaczynają pojawiać się rysy… Najpierw pojedyncze, potem coraz liczniejsze. Co ważne, wciąż przeplatane sielankowymi stanami. To właśnie ta ciągła huśtawka sprawia, że tak trudno się z takiej relacji wyplątać. Bo rezygnując z koszmaru, rezygnuje się z idylli. Trudno wręcz uwierzyć, że mamy do czynienia z tą samą osobą… Do tego ciągła zaborczość, zazdrość, wielkie potrzeby i oczekiwania nie do zaspokojenia.

 

Jeśli jesteś w trakcie…

Jeśli opis ten niepokojąco pasuje do osoby, z którą się spotykasz – być może jesteś z osobą zaburzoną. Mogłeś do tej pory nie zdawać sobie z tego sprawy – prawdopodobnie więc wszelkie jego/jej dziwne postępowanie próbowałeś jakoś sobie wytłumaczyć, nieraz szukając winy w sobie i wycofując się z – nawet adekwatnych – oczekiwań/postaw.

Jeśli twoje przypuszczenie się potwierdzi, z jednej strony możesz odetchnąć z ulgą – to, co się działo, było wynikiem choroby drugiej osoby, a nie twojego zachowania… Niestety, jest też druga, ciemniejsza strona. A po niej ogromne obciążenie, które potencjalnie na tobie spoczywa.

Prędzej czy później staniesz przed decyzją, czy jesteś gotów na ten rollercoaster, który będzie cię kosztował wiele trudów i cierpienia. Jeśli tak, czeka cię wiele pracy – jednak głównie nad sobą. Najważniejsze jest tu określenie własnych granic i wyznaczanie ich drugiej osobie. Nawet jeśli nie zawsze uda się je wyegzekwować, sama pewność co do własnego postępowania i postaw pozwoli w dużym stopniu uchronić cię przez destrukcyjnym wpływem osoby z pogranicza.

Nie próbuj natomiast „uzdrawiać” swojego ukochanego czy ukochanej. Najlepszym, co możesz dla niego zrobić, jest stanowcze wpływanie na podjęcie przez niego leczenia: psychiatrycznego, psychoterapeutycznego. Tylko specjalistyczna opieka pozwala na złagodzenie objawów (co ważne, rokowania w tym zaburzeniu są wyjątkowo dobre – pod warunkiem, że osoba kontynuuje leczenie zgodnie z zaleceniami).

Może być też tak, że związek z osobą zaburzoną okaże się dla ciebie zbyt dużym obciążeniem. W takim przypadku lepiej będzie zakończyć go jak najszybciej, póki jeszcze sprawy nie przybrały poważniejszego obrotu, a ty masz wciąż dość sił, by zadbać o siebie. Przygotuj się jednak, że i to może nie być proste…

Osoby chwiejne emocjonalnie często nie dają o sobie zapomnieć, na przemian błagając o przebaczenie i obrzucając najgorszymi obelgami, a nawet groźbami. Wiele cierpliwości i stabilności, a także wsparcia bliskich (a nawet psychologa/psychoterapeuty) może wymagać przetrwanie tego czasu i wytrwanie w słusznej decyzji.

 

Jeśli jesteś po…

Ci, którzy zdecydowali się na rozstanie z osobą z borderline powinny przede wszystkim wiedzieć, że mają prawo skorzystać z pomocy specjalisty (a często jest to wskazane). Taki związek zwykle nosi znamiona przemocowego i może być doświadczeniem traumatycznym nawet dla kogoś, kto wcześniej funkcjonował dobrze i konstruktywnie radził sobie z trudnościami.

Przepracowanie przeżyć z okresu związku, w tym poczucia winy, lęku, niewyrażonej złości może okazać się niezbędne do otworzenia się na kolejne relacje i wejścia w nie bez nadmiernego bagażu.

 

Jeśli zostaniesz…

Na koniec pamiętaj, że celem tego tekstu nie jest diagnozowanie kogokolwiek, a tym bardziej usprawiedliwianie niewłaściwych, krzywdzących zachowań przez tłumaczenie ich chorobą. Chodzi bardziej o to, by zwrócić uwagę na pewne zjawisko – wiele osób tkwi w relacjach z osobą zaburzoną i obwinia się za jego/jej zachowania, nie zdając sobie sprawy, że stoi za tym określona przyczyna.

Z drugiej strony, opisy zawarte w tym artykule to tylko wskazówki, określające pewne prawidłowości. Każde z opisanych zachowań może pojawić się u osoby z innym typem osobowości – zarówno zaburzonej, jak i zupełnie zdrowej. Tym, co wyróżnia osobę z bordeline to ich wielość i częstotliwość występowania.

Jednak nawet jeśli osoba, z którą jesteś w związku idealnie pasuje do opisu – konieczna będzie profesjonalna diagnoza. Dlatego pierwszym i niezbędnym krokiem powinno być zachęcenie go do skorzystania z pomocy specjalisty – tu konkretnie psychiatry, który będzie mógł na podstawie wywiadu postawić diagnozę i przedstawić możliwości dalszego postępowania (zaproponuje leki i/lub psychoterapię, w cięższych przypadkach pobyt w szpitalu).

Tylko tak możesz pomóc drugiej osobie radzić sobie z jego własnym cierpieniem w sposób zdrowy, który nie będzie nadużywał ciebie. A i wasz związek na pewno na tym zyska – o ile zdecydujesz się w nim pozostać.


DEPRESJA
Czytaj także:
Tak, mam depresję. O tym, dlaczego poszłam do psychologa…



Czytaj także:
Wizyta z dzieckiem u psychologa? Zobacz, jak się do tego przygotować


MĘŻCZYZNA NA TERAPII
Czytaj także:
Czy prawdziwy facet może chodzić do psychologa?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.