separateurCreated with Sketch.

Jedyne pytanie, na które będzie trzeba odpowiedzieć w momencie śmierci

HEAVENS GATE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

I to Bóg o to zapyta.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Cóż to za radość wejść do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu wypełnionej modlącymi się. Oni kochają Jezusa i są tam ze względu na Niego. W takich momentach zwykłem prosić: „Panie, daj im to, o co Cię proszą”.


LIST NAPISANY PRZED SMIERCIA
Czytaj także:
Tuż przed śmiercią napisała list. „Mam 27 lat, nie chcę odchodzić”

Czuję się mały i nic nie wiedzący w Jego obecności. On jest nieśmiertelny, ja nie. On jest miłością, ja nie. On jest miłosierdziem i prosi, bym i ja był miłosierny.

Wiele lat temu pewien ksiądz powiedział w kazaniu takie zdanie o miłości: W dzień, w który odejdziecie z tego świata i spotkacie się z Bogiem, On zada wam tylko jedno pytanie: Czy kochałeś?

Pod wpływem tej myśli zacząłem się zastanawiać nad definicją miłości, jaką znajdujemy w Piśmie Świętym. Oto jeden z najważniejszych fragmentów:

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma (1 Kor 13, 4-7).

Wiedząc to, zapytuję samego siebie: Czy rzeczywiście kochałem? I zdaję sobie sprawę, że brakuje we mnie prawdziwej miłości, takiej, która przebacza i wszystko kocha. Dlatego tak często odwiedzam Jezusa w Najświętszym Sakramencie, gdyż On jest miłością.

Czasami Jezus jest tam taki samotny, że aż mnie boli gdzieś głęboko w duszy. Bywa jednak i tak, że kaplica jest zbyt mała, aby pomieścić wszystkich, którzy chcą być z Jezusem.

Właśnie sobie coś przypomniałem! Skończyła się święta godzina i wszedłem do kaplicy, aby pozdrowić Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Tyle tu pokoju…. Panujący tu nastrój wprowadza cię w modlitwę i adorację. Tutaj podnosisz swój wzrok i wpatrujesz się w Niego.

Oto On. Król królów. Pokorny. Cichy. Nic nie mówi. Przebywa w Najświętszym Sakramencie z własnej woli. Więzień miłości. Pozostaje tu, aby dać nam okazję zbliżenia się do Niego.

Mogę Cię o coś prosić? Gdy pójdziesz zobaczyć Jezusa w Najświętszym Sakramencie, powiedz Mu: „Claudio przesyła pozdrowienia”. Wiesz, że uwielbiam Go zaskakiwać, prawda?

Jakże dobry jest Jezus!

Cytaty za: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Biblia Tysiąclecia, wydanie trzecie poprawione, Wydawnictwo Pallotinum, Poznań-Warszawa, 1990.


Ostatnie chwile Fryderyka Chopina obraz Teofil Kwiatkowskiego
Czytaj także:
Chopin przed śmiercią nie chciał spowiedzi. Jednak pewien kapłan go przekonał. Jak?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.