separateurCreated with Sketch.

Kobieta faktycznie jest skomplikowana? Mam inne zdanie

KOBIETA

Usłyszałam kiedyś, że kobieta jest najbardziej idealnym stworzeniem, bo została uformowana przez Boga dopiero na końcu kreowania świata. Złośliwi dopatrują się jednak w tej sytuacji minusów… Jesteście ciekawi jakich?

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Najpierw był Adam

On, mężczyzna. Pierwszy, odważny, zaradny i odpowiedzialny. Legenda pochodząca z Indii głosi, że Bóg stwarzając Adama, zużył wszystkie konkretne składniki. Podarował mężczyźnie: zadaniowość, sprawność fizyczną, umiejętność skupienia się na jednej rzeczy i wykonania jej perfekcyjnie, decyzyjność, spryt, analityczne myślenie, odpowiedzialność (chęć zajęcia się słabszymi – kobietami, dziećmi), siłę oraz pracowitość.

Wszystkie te cechy i umiejętności były mu niezbędne do przeżycia. To na jego barkach spoczywał obowiązek, a zarazem przywilej wprowadzenia równowagi w tworzącą się rzeczywistość nowo narodzonego raju, powołanego przez Stworzyciela.

Dopiero kiedy Adam zadomowił się w dziele, danym mu od Pana zobaczył, że jest mu smutno samemu. Bóg, widząc jego przygnębienie postanowił utworzyć Ewę, a było to stworzenie bardzo wesołe, ale również gadatliwe…

 

Potem Ewa

Bóg, stwarzając Adama, zużył cały asortyment budowlany, który składał się: z mocy, trwałości, siły i stałości materiałów. By uformować Ewę, był zmuszony wykorzystać te surowce, które Mu pozostały. Rozejrzał się wtedy dookoła i zobaczył w rajskim ogrodzie wiele wspaniałych cech, które Go zainspirowały. Michał i Ula Piekara, w jednej ze swoich książek, tak opisują daną sytuację.

Stwórca wziął: “Krągłość księżyca, gibkość pnącza winorośli i drżenie trawy, wysmukłość trzciny i kwitnienie kwiatów, lekkość listków i jasność słonecznych promieni, płaczliwość chmur i niestałość wiatru, bojaźliwość królika i próżność pawia, miękkość ptasiego puchu i twardość diamentu, słodycz miodu i okrucieństwo tygrysa, żar ognia i chłód śniegu, gadatliwość papugi i śpiew skowronka, fałszywość lisa i wierność matki lwicy. Mieszając wszystkie te nietrwałe elementy Stwórca utworzył kobietę i dał ją mężczyźnie”. Jesteście ciekawi, co było dalej?

 

Adam i Ewa razem

Przytoczona legenda głosi, że po tygodniu Adam przyszedł do Boga i powiedział: “Panie, stworzenie, które mi dałeś, unieszczęśliwia mnie. Bez przerwy mówi i niemiłosiernie mnie dręczy, tak, że nie mam wytchnienia. Żąda, abym stale się nią zajmował i w ten sposób tracę czas. Płacze o każdy drobiazg i żyje bezczynnie. Przyszedłem, aby Ci ją zwrócić, bo nie mogę z nią żyć”.

Bóg łaskawie przyjmował Ewę pod swe ramiona, choć w tej historii, dana sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie. W końcowym dialogu z Bogiem, mężczyzna westchnął i powiedział: “Co ja zrobię? Nie mogę żyć z nią i nie mogę żyć bez niej!”.

Bardzo spodobała mi się ta legenda! Jej przesłanie jest ponadczasowe i choć wydaje się oczywiste, to w dzisiejszych czasach granica między cechami żeńskimi oraz męskimi uległa znacznym zmianom. Jednak różnice między Ewą oraz Adamem są fantastyczne i zachwycające! Czy tylko ja tak uważam?

Niesamowita, choć prosta legenda indyjska przypomina, że kobieta i mężczyzna różnią się między sobą, ale każde z nich jest wyjątkowe i powołane do szczególnych zadań oraz misji! Ani lepsze, ani gorsze, po prostu chciane, kochane i potrzebne na tym świecie. Fakt, kobiety są bardziej rozgadane (wiem to z autopsji), ale także troskliwe, delikatne, wrażliwe i uczuciowe, te cechy nie są  jednak “słabością”, wręcz przeciwnie! Są atutem! I w taki sposób należy na nie patrzeć!

To, co w przytoczonej historii wydaje się być utkane “z resztek”, staje się największym i najbardziej oczekiwanym bogactwem Adama! Mężczyźni z kolei są gotowi dla płci pięknej góry przenosić i zawsze służą pomocą, gdy np. trzeba wymienić koło w aucie. Lubię to, naprawdę lubię naszą odmienność. Dlatego uważam, że nie ma plusów i minusów bycia kobietą czy mężczyzną.

Zawsze trzeba być sobą i każdego dnia rozwijać w sobie kobiecość i męskość, w zależności od powołania, zawierzając swoje serce Bogu. Bez względu na płeć, każdy człowiek ma jedno serce, którego największym pragnieniem powinno być niebo. Zatem doceń siebie i zakochaj się w swoim “teraz” już dziś! Jak mówi Psalm 84,6: “Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, a Twoje ścieżki są w ich sercu”.

 

Ćwiczenie: Wypisz na kartce 10 cech, które w sobie lubisz. Pomyśl, jak możesz je wykorzystać do rozwoju osobistego oraz radości innych ludzi. Podziękuj za nie Bogu w modlitwie! Uwielbiaj Go i proś, by pokazał Ci, jak mądrze możesz wykorzystać w życiu swoje talenty!


KAROLINA BASZAK
Czytaj także:
Baszak: Macierzyństwo jest moim powołaniem [wywiad]



Czytaj także:
10 cech osobowości, które czynią kobietę naprawdę piękną



Czytaj także:


Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.