Często nie umiemy spojrzeć na to, że każda opcja w życiu niesie za sobą określone minusy i plusy. Bycie w związku czy nie, mieszkanie w mieście czy na wsi, praca na etat lub nie itd.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Czy znajoma jest dla Ciebie sytuacja, w której siedziałeś w kinie, myśląc o tym, że lepiej byłoby Ci na spotkaniu ze znajomym? A gdy następnego dnia spotkałeś się ze znajomym, odniosłeś wrażenie, że większą radością byłoby pójście na basen? Z kolei, gdy pływałeś na basenie uświadomiłeś sobie, że to rodzina jest dla Ciebie najważniejsza i to z nią chciałbyś spędzić popołudnie? Następnie zdecydowałeś się na wakacje w górach i myślisz tylko o tym, jak dobrze byłoby w tym roku wykąpać się w morzu? A może pojeździć na rowerze nad jeziorem?
Czytaj także:
Kiedy nie podejmujesz decyzji, nie żyjesz pełnią
I czy przypomina Ci się taki wieczór, kiedy po ciężkim dniu w pracy myślałeś o tym, czemu nie wybrałeś dla siebie innego zawodu? A ta refleksja przywiodła na myśl inną… zadałeś sobie pytanie, dlaczego mieszkasz w tej miejscowości, a nie innej?
Życie to sztuka wyborów
W naszym życiu ciągle wybieramy. Nawet jeżeli nie zdajemy sobie z nich sprawy, każdego dnia podejmujemy mniej lub bardziej ważne dla nas decyzje. Codziennie decydujesz chociażby o tym, w co się ubrać, co zjeść, a nawet, którą stroną chodnika dojść do pracy. Czasami pragniemy uciec od podejmowania decyzji, ale tak naprawdę nie jest to możliwe, gdyż nawet brak decyzji, również staje się decyzją. Podobnie jak przyzwolenie na to, aby ktoś decydował za nas. Dla wielu z nas to przerażająca perspektywa.
Dlaczego boimy się dokonywać wyborów? Po pierwsze chcemy uniknąć odpowiedzialności. Nie chcemy ponieść kosztów ewentualnie błędnej decyzji. Porażki bywają bolesne, a my nie chcemy przeżywać nieprzyjemnych uczuć. Popełnienie błędu często obniża nasze poczucie wartości. Wolimy zatem żyć w iluzji, że decyzji można uniknąć. Jest to jednak droga donikąd.
Czytaj także:
Przychodzi Aleteia do biskupa i pyta: Jak rozeznać swoje powołanie? I jak wytrwać?
Rzeczywistość nie oferuje takiego rozwiązania i prędzej czy później przekonamy się, że i tak decydujemy. Ponadto objęta strategia unikania nie pozwala nam stać się dojrzałymi, autonomicznymi jednostkami, a tym samym czerpać radości i satysfakcji z naszego życia. Po drugie, ucieczka od dokonywania wyborów jest związana z brakiem gotowości do skonfrontowania się ze stratą, jaka jest wpisana w każdą naszą decyzję. Wybierając jedną z opcji, tracimy pozostałe. Taka jest rzeczywistość.
Skupiamy się na tym, czego nie mamy…
Nie możemy mieć wszystkiego. Niekiedy trudno nam jest pogodzić się z taką ograniczonością. Koncentrujemy się wówczas na tym, czego nie mamy i kim nie jesteśmy. Widzimy wyłącznie to czego nie wybraliśmy, a tym samym co straciliśmy. Tak przyjęta perspektywa skazuje nas na nieszczęście. Nie pozwala nam zobaczyć tego, co otrzymaliśmy, dokonując danej decyzji.
Nie możemy wówczas ucieszyć się tym, co zyskaliśmy. Zamiast wdzięczności, pojawia się rozgoryczenie, bunt, a nawet rozpacz. Nieustannie towarzyszy nam poczucie frustracji i niepokoju. Dążymy do zmiany naszego życia, jednak to nie przynosi nam szczęścia, gdyż zawsze myślimy tylko o tym, czego nam brakuje, co jeszcze byśmy chcieli. Nie możemy napełnić się tym, co posiadamy i nasycić tym, co już osiągnęliśmy. Ostatecznie wypalamy się i tracimy nadzieje.
Czytaj także:
Optymizmu można się nauczyć! Kilka rad dla tych, których szklanka jest zazwyczaj do połowy pusta
Twoja szklanka jest do połowy pusta czy pełna?
A zatem, potrzebujesz spojrzeć na to, co masz i kim jesteś przez lupę posiadania, a nie braku. Nie możesz mieć wszystkiego, ale możesz mieć wystarczająco. To dotyczy każdej sfery Twojego życia – możesz mieć wystarczającą ilość pieniędzy, odpowiednią wielkość mieszkania, jak również tylu znajomych, ile potrzebujesz, i też tyle miłości, wartości czy uznania. Możesz być wystarczajaco dobrą matką, ojcem, sąsiadem, mężem czy żoną. Szklanka jest zawsze do połowy pełna i pusta. Na którą część szklanki chcesz spojrzeć? Ponadto mamy tendencje do ciągłej idealizacji tego, czego nie mamy. Powiedzenie, że dobrze jest tam, gdzie nas nie ma, często jest adekwatne do sposobu naszego myślenia.
Często nie umiemy spojrzeć na to, że każda opcja w życiu niesie za sobą określone minusy i plusy. Bycie w związku czy nie, mieszkanie w mieście czy na wsi, praca na etat lub nie itd. Spróbuj spojrzeć realnie na każdą propozycję, jaką przynosi Ci Twoje życie oraz poznać siebie i swoje preferencje. Wówczas masz duże szanse na dokonanie słusznego wyboru, a co za tym idzie odkrycie szczęścia w swoim życiu.