Bez empatii nie da się budować trwałych relacji z innymi ludźmi, a przecież nic nie daje nam większej satysfakcji.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Programowanie jest na topie. Uczą się go już w przedszkolu, a oferta zajęć pozaszkolnych z programowania rośnie lawinowo. Uczą się go również dorośli. Umiejętność programowania to ważna kompetencja przyszłości. Ważna, ale nie najważniejsza.
Innowacje
Wiele wskazuje na to, że innowacje będą coraz mocniej napędzać gospodarkę. Należy jasno powiedzieć, że nie ma o nich mowy bez programowania. Programowanie nie ma jednak sensu, jeśli nie nadamy mu… sensu. Bo choć szpikujemy naszą rzeczywistość coraz to nowszą elektroniką, centralną motywacją wciąż pozostaje dobro człowieka.
Big&small data
Big data to potężne zbiory danych, których skomplikowana analiza przynosi niezwykłe możliwości. Już dzisiaj, dzięki analizie danych pozyskiwanych z pomocą urządzeń elektronicznych możemy stworzyć batonik, który podbije serca konsumentów, albo przewidzieć, kto wygra wybory prezydenckie.
Ale, jest jedno „ale”: small data, czyli małe dane. Należy je rozumieć jako szereg naszych codziennych zachowań i intencji, których nie rejestrują urządzenia elektroniczne. To jak robisz sobie herbatę albo jak czytasz książkę. Właśnie na podstawie takich danych powstało około 60% największych innowacji naszych czasów. Bo przecież komputer nie wie, czy kupiłeś rower, żeby żyć zdrowiej, czy raczej komuś zaimponować.
User experience
Jak dobrze zaprojektować telefon, stronę internetową czy samochód? Badając dokładnie doświadczenia użytkowników, dla których dany produkt został stworzony! Nowy model samochodu powinien uwzględniać uwagi użytkowników poprzedniego. Prototyp zbudowanego od zera urządzenia poddaje się testom.
Zebranie doświadczeń jest konieczne, żeby stworzyć coś, co będzie intuicyjne i przyjemne w użyciu, a użytkownicy to pokochają. Jednak między zebraniem takich danych, a (co jest sednem pracy projektanta) zastosowaniem wniosków z nich płynących w produkcji jest coś jeszcze. Tym czymś jest umiejętność zrozumienia, co te dane oznaczają.
Design thinking
Jak projektować (ang. to design) przedmioty, usługi czy wnętrza, żeby naprawdę odpowiadały potrzebom ludzi? Co zrobić, żeby w wyniku pracy projektanta, w centrum była nie lodówka, a człowiek, który jej używa? Z tymi pytaniami mierzyło się przed laty środowisko amerykańskiego uniwersytetu Stanforda. Ich odpowiedzią było Design Thinking.
Design Thinking to pięcioetapowa metoda projektowania – można ją stosować do wszystkiego, co nas otacza. Pierwszym i kluczowym z pięciu kroków jest empatyzacja. Słowo to nie oznacza jednak współczucia, ale umiejętność zrozumienia drugiej osoby. Wejścia w jej buty. Ten pierwszy krok niejako determinuje sukces lub porażkę projektu.
Empatia
Jaka innowacja jest naprawdę potrzebna drugiemu człowiekowi? Co o ludziach mówią ich codzienne małe zachowania – małe dane? Dlaczego na coś na stronie internetowej klikamy, a na coś innego nawet nie zwracamy uwagi? Jakie są motywacje zakupowe różnych grup ludzi? Bez empatii nie da się na te pytania poprawnie odpowiedzieć i nie da się tworzyć produktów, doskonale odpowiadających ludzkim potrzebom.
Właśnie empatia jest kluczową kompetencją biznesową XXI wieku. Nie jest to jednak kompetencja łatwa. Na poznanie specyfiki zachowań ludzi jako gatunku wystarczy odpowiednia ilość godzin nad książkami. Tymczasem wiedza teoretyczna jest wtórna wobec wewnętrznej wrażliwości i otwartości na drugiego człowieka, która tworzy się latami.
Last but not least. Bez empatii nie da się też budować trwałych relacji z innymi ludźmi, a przecież nic nie daje nam większej satysfakcji.
Czytaj także:
Własna firma vs rodzina – da się to pogodzić?
Czytaj także:
7 rzeczy, które Kościół wie o biznesie, ale nie wie, że wie!
Czytaj także:
Nie wychodzisz na papierosa, masz dłuższy urlop! Japońska firma szuka sprawiedliwości