Kiedy w Indiach rodzi się chłopiec, rodzina organizuje przyjęcie. Kiedy na świat przychodzi dziewczynka, zdruzgotani krewni wychodzą ze szpitala, a matka płacze. Doktor Ganesh Rakh postanowił to zmienić.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Jak wynika z raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych, w wyniku kulturowych preferencji Indie stały się najniebezpieczniejszym miejscem na ziemi, by urodzić się jako dziewczynka. Wiele z nich ginie przed narodzinami.
Dr Ganesh Rakh, który jest właścicielem małego szpitala w zachodnich Indiach, robi co w jego mocy, by zmienić ten głęboko zakorzeniony sposób myślenia – podaje BBC. Gdy na świat przychodzą dziewczynki, przyjmuje porody za darmo.
Od kiedy badanie USG jest powszechnie dostępne, selekcja ze względu na płeć stała się w Indiach endemiczna – badania wykazują, że w ciągu ostatnich 30 lat abortowano 12 milionów dziewczynek.
I choć w 1996 roku zakazano badań ultrasonograficznych, mających doprowadzić do selektywnej aborcji, prawo to jest trudne do egzekwowania i rutynowo lekceważone – podaje Reuters.
Czytaj także:
Chcieli go abortować, bo prawie nie miał mózgu. Dziś chodzi do szkoły
Dr Rakh dobrze widzi te kulturowe preferencje w swojej praktyce. W rozmowie z BBC mówi:
Największym wyzwaniem dla lekarza jest powiedzenie krewnym, że pacjent zmarł. Dla mnie równie trudne jest poinformowanie rodziny, że spodziewa się córki.
„Jeśli urodzi się chłopiec, będą świętować i rozdawać słodycze. A kiedy urodzi się dziewczynka, krewni opuszczą szpital, matka będzie płakała, a rodziny poproszą o zniżkę. Będą tacy zawiedzeni!”.
Ponure statystyki dotyczące selektywnych aborcji w Indiach skłoniły go do zaoferowania darmowych porodów dla kobiet spodziewających się córek. Od tego czasu w jego szpitalu przyszły na świat setki dziewczynek.
Jego inicjatywa się rozprzestrzenia. Wielu lekarzy, z którymi się skontaktował, zaoferowało mu wsparcie i przyłączyło się do jego walki, którą nazywa Mulgi Vachva Abhiyan („kampanią na rzecz ocalenia dziewczynek”).
„Chcę zmienić podejście – ludzi, lekarzy. W dniu, w którym ludzie zaczną świętować narodziny córki, znów wprowadzę opłaty” – mówi BBC.
Tekst pochodzi z angielskiej edycji portalu Aleteia
Czytaj także:
Jedno z bliźniąt przeżyło aborcję. I ma coś ważnego do powiedzenia
Czytaj także:
Ksiądz odkupi tabletki poronne. Czy uda mu się uratować zagrożone życie?