Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Zwrócenie komuś uwagi, przekazanie informacji zwrotnej czy upomnienie jest trudnym zadaniem. Większość z nas nie wie, jak sobie radzić w takich sytuacjach i wybiera jedną z dwóch skrajnych postaw: krytykowanie lub unikanie konfrontacji.
Kiedy krytykujemy?
Krytykowanie wiąże się z osądzaniem i ocenianiem, że coś jest dobre lub złe. Krytyk stawia się w roli autorytetu, który ma prawo wskazywać błędy, niedociągnięcia czy wady. Przyjmując taką postawę możesz, świadomie lub nie, zawstydzać swojego rozmówcę, ośmieszać go i/lub traktować bez szacunku.
Krytyka jest sposobem na przekazanie informacji zwrotnej. Jednak w swojej formie niszczy, a nie buduje. Podcina skrzydła, zamiast dodawać w nie wiatru. Rzadko kiedy pomaga wspólnie znaleźć rozwiązanie, dużo częściej narzuca konkretny sposób działania. W efekcie niszczy relacje, burzy zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.
Unikanie konfrontacji
Unikanie konfrontacji również nie wpływa pozytywnie na relacje. Być może boisz się zwrócić komuś uwagę. Powiedzieć, że zmierza w złym kierunku. Chciałbyś wyrazić troskę czy wątpliwości odnośnie dokonywanych wyborów, ale nie wiesz, jak to zrobić. Nie chcesz tej osoby zranić, więc milczysz i obserwujesz rozwój wypadków.
Przyjmując taką postawę, pozwalasz, aby w relacje wkradła się nieszczerość. Jeżeli darzysz kogoś uczuciem (miłością, przyjaźnią czy chociażby sympatią), to w Waszą relację wpisane jest zaufanie. Pomyśl przez chwilę, od swoich znajomych, przyjaciół i bliskich oczekujesz dobrych rzeczy. Chcesz czuć się przy nich bezpiecznie.
Wyobraź sobie, że doświadczasz porażki (np. nieudanej relacji, problemów zawodowych). Co byś poczuł, gdybyś wtedy usłyszał: Wydawało mi się, że zmierzasz w złym kierunku, ale nic nie mówiłem, żeby Cię nie zranić – zawód, smutek, żal?
Jest taka przejmująca scena w filmie „Jak w niebie” w reżyserii Kaya Pollaka. Jedna z bohaterek z rozpaczą w głosie mówi: Czemu nie powiedzieliście im, że mężczyzna, z którym się związałam był żonaty. Ja nic nie wiedziałam, a wy wiedzieliście i milczeliście. Dlaczego?
Gdy unikasz konfrontacji, możesz zranić kogoś Ci bliskiego równie mocno, jak gdybyś go skrytykował.
Co w zamian?
Drogą pomiędzy krytyką a unikaniem konfrontacji jest braterskie upomnienie. Cechuje się ono pokorą, szacunkiem, partnerską postawą i miłością. To szczera rozmowa, w której dzielisz się z drugą osobą swoimi obserwacjami lub obawami odnośnie dokonywanych przez nią wyborów. Najczęściej nie jest ona łatwa, ale przynosi bardzo dobre owoce.
Dzięki braterskiemu upomnieniu w atmosferze zaufania i szacunku przedstawiasz swój punkt widzenia. Opowiadasz, jak postępowanie danej osoby wygląda z Twojej perspektywy, do czego może prowadzić i jakie emocje w Tobie wzbudza. Dzielisz się swoimi przemyśleniami i obserwacjami z założeniem, że nie muszą być one w 100% trafne. Przyjmując postawę pokory, nie stawiasz się w pozycji wszechwiedzącego autorytetu.
Jak przygotować się do takiej rozmowy?
Bardzo łatwo pod maską braterskiego upomnienia wejść w rolę krytyka. Dlatego tych pięć pytań pomoże Ci zbadać swoje motywy i przygotować się do takiej rozmowy.
- Po co chcę wskazać tej osobie jej błąd lub potencjalne niebezpieczeństwo?
Bądź ze sobą szczery. Co Tobą kieruje – troska, poczucie wyższości, lęk? Na ile kieruje Tobą miłość, a na ile np. chęć pokazania, że wiesz lepiej? Troszczysz się? A może odczuwasz zazdrość i chcesz podciąć skrzydła, aby samemu mieć usprawiedliwienie dla swojej bierności?
- Co mi to da? Jaką korzyść odniosę, gdy jemu/jej to powiem?
Podejmując określone działania, spodziewamy się konkretnych rezultatów. Czy chcesz zwrócić komuś uwagę, bo to może pomóc jemu/jej się rozwinąć? A może raczej kieruje Tobą zazdrość i chcesz sprowadzić drugą osobę na ziemię. W braterskim upomnieniu rzadko sam odnosisz korzyści. Zyskuje głównie ta druga osoba.
- W jaki sposób i kiedy chcę to zrobić? Czy to najlepsze okoliczności do tego typu rozmowy?
W jaki sposób możesz zadbać o to, żeby rozmowa przebiegała w najlepszych dla Twojego rozmówcy warunkach. Jakie okoliczności sprawiają, że czuje się on/ona komfortowo i bezpiecznie?
- Co dzięki temu chcę osiągnąć w naszej relacji?
Dzięki szczerej rozmowie możesz pogłębić zaufanie, ale też mieć np. większy wpływ na czyjeś życie. Co Tobą kieruje?
- Jeżeli tego nie powiem, to czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na naszą relację?
Jest to świetne kryterium weryfikujące czy temat, który chcesz poruszyć naprawdę jest istotny. Jest wiele spraw, które warto przemilczeć w zależności od kontekstu. Nie warto mówić komuś, że źle wygląda w konkretnym stroju, jeżeli jest to przypadkowa i jednorazowa stylizacja.
Co innego, jeżeli ktoś regularnie ubiera się w sposób mu niesłużący. Innym przykładem może być bałagan. Nie ma sensu poruszać kwestii bałaganu na biurku w pracy, gdy zdarza się to incydentalnie. Warto o tym porozmawiać, jeżeli sytuacja ta trwa dłużej i wpływa na jakość pracy tej osoby lub jej współpracowników.
Zatem, zanim poruszysz daną sprawę zadaj sobie pytanie: Jeżeli przemilczę to i to, to tak naprawdę coś się stanie?