MC Sobieski to niewidomy raper z Kalisza, który ukojenie znalazł w muzyce. Teraz przygotował niezwykły muzyczny hołd dla polskich wspinaczy po ich brawurowym wyczynie na Nanga Parbat.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Utwór „Śnieżne Anioły” to muzyczny hołd, jaki raper z Kalisza MC Sobieski składa polskim wspinaczom po ich niezwykłym wyczynie na Nanga Parbat. Utwór jest zadedykowany wprost Adamowi Bieleckiemu i Denisowi Urubko (oraz wspierającym ich Piotrowi Tomali i Jarosławowi Botorowi), którzy z bazy pod K2 ruszyli na Nanga Parbat na pomoc Elisabeth Revol oraz Tomaszowi Mackiewiczowi.
Bielecki, Urubko – himalajskie maszyny
Heroiczna akcja polskich wspinaczy odbiła się szerokim echem – ludzie z wielu krajów z zapartych tchem śledzili doniesienia z Himalajów. „Polscy bohaterowie”, „niezwykła próba”, „elita wspinaczy” – to tylko niektóre nagłówki z zagranicznych mediów komentujących dokonania ekipy ratunkowej. Bielecki oraz Urubko zostali wręcz nazwani „himalajskimi maszynami” po tym, jak trasę do Elisabeth Revol szacowaną na 16 godzin pokonali w zaledwie połowę tego czasu.
Ale jest jeszcze jedno zaszczytne miano, którym zostali obdarowani. „Śnieżnymi Aniołami” nazwał ich raper z Kalisza, MC Sobieski, który utwór o tym samym tytule zadedykował dzielnym wspinaczom.
„Śnieżne Anioły” na Nanga Parbat
Pod klipem na YouTube, który w jeden dzień został wyświetlony ponad 31 tys. razy muzyk napisał: „Utwór ten jest hołdem dla Polskich Alpinistów, którzy narażając własne życie, wyruszyli z akcją ratunkową, by ocalić ludzi. Piosenkę dedykuję również Panu Tomkowi, który swoje życie poświęcił pasji i miłości do gór. Niech ta krótka, muzyczna forma będzie poparciem dla bohaterstwa dzielnych Polaków”.
MC Sobieski pochodzi z Kalisza i muzyką zajmuje się amatorsko od wielu lat. Wraz z Sychem i Sutem tworzy zespół DTU, z którym ma na koncie trzy albumy: „W krainie luster” , „Iluzjonista”, „Czasoprzester”.
Niewidomy raper znajduje ukojenie w muzyce
„Gdy pewnego dnia dowiedziałem się od lekarzy, że choruję na nieuleczalną chorobę oczu i z dnia na dzień tracę wzrok ukojenie znalazłem w świecie muzyki, w której coraz bardziej się odnajdywałem” – pisze raper na swoim fanpage’u.
„Aby nie poddać się szarości dnia codziennego postanowiłem pobawić się z Wami muzyką – tak powstały Wyzwania Mc Sobieskiego. Show biznes pcha nam plastik do ucha, a ja chcę pokazać, że muzyka wcale nie musi być banalna i może nieść ze sobą przekaz moralny i duchowy, a przy tym bawić i wzruszać” – uzupełnia swoje motywacje MC Sobieski.
A jak Wam podoba się jego muzyczny hołd dla polskich himalaistów?
Jeśli nie widzisz wideo kliknij TUTAJ
Czytaj także:
Adam Bielecki, himalaista. Co w nim zmieniło spotkanie ze śmiercią?
Czytaj także:
Elisabeth Revol – kim jest lodowa wojowniczka, która zdobyła Nanga Parbat?
Czytaj także:
Były heroinista uzależniony od gór. Poznajcie niezwykłą historię Tomasza Mackiewicza