separateurCreated with Sketch.

Twój mąż jest świetnym tatą? Oto 9 pomysłów, jak go w tym wesprzeć

OJCIEC Z DZIECKIEM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Mężczyzna ojcem się nie rodzi. On się nim staje. Może tej roli na pierwszy rzut oka nie widać, ale w tym „stawaniu się tatą” ty, jako żona, masz wielki udział. I tu zagadka: co możesz zrobić, aby mąż był po prostu fajnym tatą?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Gdzie nie czytam o ojcostwie, tam głównie dowiaduję się o kryzysie ojcostwa i męskości. Tylko że ja nigdy wcześniej nie widziałam tylu świadomych ojców, jak teraz. Sama doświadczam w życiu rodzinnym tego, że bycie tatą może być dla mężczyzny karierą, radością i dobrą zabawą. Nie zaś obowiązkiem i przerywnikiem między połowami meczu.

Jako mamie zależy mi na tym, aby moje maluchy miały szczęśliwy dom. Cała masa rzeczy pod tym hasłem się kryje, jednak coraz częściej uświadamiam sobie, że obecność taty jest dla dziecka (Ba! Mamy i żony też!) konieczna. Drogie panie! My-mamy-MOC-w-tym-temacie! Czas ją wykorzystać!

Doskonale pamiętam ojcowskie początki mojego Lubego i gdybanie: „Jakim tatą będę?” i „Jakim tatą chcę być?”. Mnie – dziewczynę, która ojcostwo w swoim życiu musiała przepracować, bo go nie doświadczyła – te zdania bardzo poruszały.

1Dobre słowo, docenienie

Nie znam człowieka, który nie lubi, jak się docenia jego działania, a może…? Nie, nie. Nie znam i już! Dla mężczyzny jest to szczególnie ważne. Badania pokazują, że docenianie to jeden z większych motywatorów.

Zgodne to jest ze zdrowym rozsądkiem i praktyką życia, prawda? Dlatego doceniaj, doceniaj i…doceniaj. I teraz może myślisz: taaa, ale za co? Na początku może być trudno i szukać trzeba będzie jakby na siłę (pytanie, czy zauważasz wszystko, co można doceniać), ale z czasem nie nadążysz chwalić. Zacznij a zobaczysz, że to działa!

2Inspiruj, podpowiadaj

… ale w nienachalny sposób. W czasie rekolekcji online, które prowadziłam z Agnieszką Banaszek, napisało do mnie kilka kobiet, że ich mężowie nie czytają rozważań, a one by chciały… I już podrukowały, i stoją nad tymi biednymi facetami, a oni mówią NIE.

– Marlena, co robić?

Pojęcia nie mam! Mój mąż jednak podpowiedział, by nie mówiły za dużo, co ci mężowie mają robić. Odpisywałam wtedy: Wydrukuj, połóż w widocznym miejscu i powiedz, że coś tam czytałaś, coś tam jest do poczytania, jeśli chcesz… Ale nie musisz… I tyle! Tak bez ładu i składu, ale tak mu powiedz.

Tydzień później odpisywały, że działa! Jeden mąż to nawet szybciej czytał niż żona, bo się wciągnął, a część małżeństw z kolei czytała te rozważania razem.

Władczy ton nic nie da. Mężczyzna chce czuć, że nie jest przymuszany. Do tematu jednak! Inspiruj męża, opowiadając historie, które zasłyszałaś, i które są warte przekazania.

3Daj konkret

Podaruj bon na warsztaty lub inspirujące spotkanie. Mnie urzekły warsztaty, gdzie tata z synem (lub dziadek z wnukiem) mają przestrzeń do pracy z narzędziami. Czego mężczyznom trzeba więcej? Czas dla siebie, rozwijanie relacji plus konkretny produkt (np. ławka) na koniec.

4Napisz list „dziękuję i doceniam”

Dla mnie – co napisane, to lepiej działające. Na jeden Dzień Ojca wymyśliłam, aby poza laurkami, które z maluchami zrobiliśmy dla taty, dorzucić coś od siebie.

Napisałam list, w którym podziękowałam i doceniłam męża za to, jakim jest tatą. Pomyślałam, że w sumie on może nie wiedzieć, że uważam go za świetnego ojca. Za często dobre myśli kumulujemy (tylko) w głowie. Trzeba je wysyłać i mówić o nich światu!

5Mów otwarcie o potrzebie uczestniczenia w życiu dzieci

Czyli tzw. kawa na ławę. Badania pokazują, że ojcowie są bardziej gotowi do zaangażowania w wychowanie dzieci, jeśli wiedzą, że może to mieć istotne znaczenie w ich życiu. Prosto i konkretnie trzeba powiedzieć: Jesteś potrzebny i ważny.

6Chwal przy dzieciach

Mów dobrze o mężu przy dzieciach. Buduje to atmosferę przyjaźni w domu, ale także pośrednio pokazuje mężowi dobrą drogę. To tak, jakbyś mówiła: To, co robisz, jest dobre.

7Podrzuć wartościową książkę

Po narodzinach naszego Pierworodnego pierwszym prezentem dla męża była książka o ojcostwie „Siedem sekretów efektywnych ojców” Kena Canfielda. Właśnie zerknęłam do dedykacji… Napisałam w niej: „Mój Kochany! Jesteś pretendentem do tytułu «Taty Wspaniałego». Już teraz to widzę, a nawet widziałam wcześniej. Niech ta książka pomoże Ci w zobaczeniu tego, co ważne, a trudne do ujrzenia. Razem przejdziemy wszystko – kolki, pierwsze miłości naszych pociech, a potem ich «wyjście z domu». Razem. Twoja Żona i Mama Twoich Dzieci”.

Dziś widzę, że nadanie tytułu przed wydarzeniem zaprocentowało.

8Włączcie sobie film

Oczywiście z historią ojcostwa w tle. Polecam szczególnie: „Życie jest piękne”, „Most” i „W pogoni za szczęściem”. Cytat z ostatniego filmu:

Ojciec i syn rzucają piłką do kosza. Najpierw syn, któremu się nie udaje trafić, potem ojciec:

– Pewnie będziesz tak dobry, jak ja. Czyli poniżej średniej. Przykro mi, ale to tak jest. Będziesz miał różne inne zdolności. Ale na to – spogląda na piłkę – trochę szkoda czasu.

– Jasne – chłopiec odrzuca piłkę zrezygnowany.

– Hej! Nie daj sobie nigdy wmówić, że czegoś nie dasz rady. Nawet mnie. Jasne?

9Pomysł bonusowy: Modlitwa za ojcostwo męża

Nie znam gotowej modlitwy, zresztą można spontanicznie, z serca powiedzieć kilka słów. Moja modlitwa często brzmi: Uwielbiam Cię, Panie, w ojcostwie mojego męża. W tym, jako ono wygląda i jak, z Twoją pomocą, może się rozwinąć.

Nie bój się, że swoją kobiecą wizją zniszczysz plan na właściwe, męskie ojcostwo. Nie rozumiem często męskiego świata, ale to wcale nie oznacza, że mam go szerokim łukiem omijać.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.