Pewna japońska firma postanowiła „oddać” niepalącym czas, który ich koledzy-palacze spędzają na papierosowych przerwach. Dokonała obliczeń i uznała, że słuszną rekompensatą dla tych, którzy rezygnują z papierosów, będzie 6 dni dodatkowego urlopu.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
The Telegraph podaje, że Piala Inc. – marketingowa firma z siedzibą w Tokio wyliczyła, że palenie papierosów zabiera około 15 minut z dziennego czasu pracy.
Niepalący wyjeżdżają na dłuższe wakacje
Rzecznik prasowy firmy Hirotaka Matsushima wyjaśnia:
Jeden z naszych niepalących pracowników umieścił w skrzynce sugestii wiadomość, że przerwy na palenie były przyczyną problemów. Nasz dyrektor generalny zauważył ten komentarz i zgodził się z nim, stąd też dajemy niepalącym trochę dodatkowego urlopu, by to zrekompensować.
Jak informuje, Matsushima, pracownikom ofertę złożono już we wrześniu i od tego czasu przynajmniej 30 ze 120 zatrudnionych skorzystało z dodatkowych dni wolnych. Czterech z nich nawet uznało, że zrywa z nałogiem na dobre.
Czytaj także:
Opłynął świat dookoła i przywiózł nieco Japonii do Polski
Urlop – zachęta do rzucenia palenia
The Japan Times podaje, że Piala Inc. nie jest wcale jedyną firmą, która usiłuje zmniejszyć liczbę palaczy wśród swoich pracowników. Inne japońskie firmy przyjęły jednak bardziej radykalne metody, takie jak wzmocnienie zakazu palenia w godzinach pracy. Obowiązuje on nawet w przypadku, gdy praca wymaga wyjście poza biuro.
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, blisko 18 proc. dorosłych ludzi w Japonii codziennie pali papierosy.
Dyrektor Piali Takao Asuka przekonuje, że zachęta do niepalenia papierosów w jego firmie miała mieć wydźwięk bardziej pozytywny niż negatywny.
Mam nadzieję raczej zachęcić pracowników do rzucenia palenia niż traktować to jako kary czy wymuszenie – powiedział Asuka w rozmowie z pismem „Times”.
Karoshi – czyli śmierć z przepracowania
Taka wakacyjna propozycja może być dla Japończyków zbawienna, jeśli chodzi o zdrowie.
Przepracowanie jest jednym z największych problemów wśród japońskich pracowników. Śmierć wywołana czy to samobójstwem, czy też chorobami kardiologicznymi, które wiąże się ze zjawiskiem przepracowania ma w Japonii nawet swoją nazwę – karoshi.
Liczba samobójstw z powodu pracy, wśród ludzi w wieku 29 lat i młodszych wzrosła w Japonii o 45 proc. w ciągu ostatnich 4 lat. Reuters, cytując japońskie ministerstwo pracy podaje, że coraz częściej na swoje życie targają się także kobiety (o 39 proc. więcej).
Czytaj także:
Watykan i papierosy. Nowy zakaz wprowadzany na życzenie Franciszka