separateurCreated with Sketch.

Chrześcijańska odpowiedź na „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna

DAN BROWN, POCZĄTEK

Dan Brown podczas spotkania autorskiego w Warszawie

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Można stworzyć thriller bez szokowania, obrażania uczuć religijnych, deptania sacrum, bez robienia dużego szumu wokół, a jednocześnie oparty na naukach wiary? „Pergaminy” dowodzą, że tak!

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

W Warszawie, przy okazji premiery nowej książki „Początek” gościł Dan Brown. Dla wielu czytelników jego najbardziej znaną powieścią pozostanie jednak kontrowersyjny „Kod Leonarda da Vinci”. Tymczasem powstała… chrześcijańska odpowiedź na budzący spory „Kod…” – czy równie wciągająca? 

***

Nakładem Wydawnictwa Świętego Wojciecha ukazała się znakomita powieść „Pergaminy” autorstwa Jerry’ego B. Jenkinsa (przy współpracy z Jamesem S. MacDonaldsem). Ta książka jest jak wyjątkowy kolaż, który łączy w sobie to, co zwykle trudno połączyć w spójną całość: sensację, przygodę i… religię!

W dodatku została świetnie napisana, jest emocjonująca i intrygująca. Fikcja literacka splata się w niej z wydarzeniami historycznymi, intryga nie pozwala odłożyć książki na bok, dlatego chciałoby się szybko poznać rozwiązanie, a z drugiej strony pragnie się, aby ta lektura nigdy się nie skończyła. Czego w literaturze chcieć więcej?!

 

Tajemnicze pergaminy

Doktor Augustyn Akwin Knox jest wykładowcą teologii na jednej z teksańskich uczelni w USA. Poznajemy go w maju, kiedy zaczyna się tam robić naprawdę gorąco i to zarazem w rzeczywistości, jak i w przenośni. Temperatura powietrza sięga 40 stopni Celsjusza, a do tego rozpoczynają się letnie egzaminy, dlatego profesorowie są bardzo zajęci przeprowadzaniem egzaminów.

W dodatku w życiu prywatnym Augiego również zaczyna robić się zdecydowanie zbyt duszno. Jego sytuacja materialna prawdopodobnie znacznie się pogorszy, ojciec trafia do szpitala w ciężkim stanie, a do tego pilnie kontaktuje się z nim stary przyjaciel i błaga o niezwłoczne przybycie do Rzymu, gdyż jego życiu grozi ogromne niebezpieczeństwo!

Jak się wkrótce okaże, przy restaurowaniu starożytnego muru znaleziono dziwne pergaminy. Wszystko wskazuje na to, że są niezwykle stare, a przy tym wyjątkowo świetnie zachowane. Czy okażą się prawdziwe? Są osoby, które postawią bardzo wiele, aby wzbogacić się na tym znalezisku. Czy Augie zaryzykuje wiele, aby pomóc przyjacielowi? A może postawi wszystko na jedną kartę, chcąc zdecydowanie poprawić swoją sytuację materialną?! W tej rozgrywce będzie liczył się czas, przyjaźń i… uczciwość.



Czytaj także:
Ksiądz, który zrealizował jedno z najsłynniejszych konstruktorskich marzeń Leonarda da Vinci

 

Sensacja, przygoda, religia

Rzym w I wieku nie był miejscem przyjaznym ani dla chrześcijan (szczególnie dla nich), ani dla samych obywateli rzymskich. Zwłaszcza, kiedy Wieczne Miasto zapłonęło na kilkanaście dni, a sprawcą pożaru okazał się cesarz, ten który powinien czuwać nad bezpieczeństwem swoich poddanych.

W czasie walki z wielką pożogą poznajemy Łukasza – lekarza, który choć już w podeszłym wieku, niezwłocznie przybył do Wiecznego Miasta, aby podtrzymać na duchu i przy życiu swojego przyjaciela i zarazem wielkiego myśliciela, Pawła. Ten ostatni w strasznych warunkach rzymskiego więzienia oczekuje na śmierć. Jego jedyną winą jest to, iż otwarcie wyznaje wiarę w Jezusa Chrystusa, naucza i głosi Dobrą Nowinę o zbawieniu przez jedynego Boga. Łukasz wspiera Pawła, aby ten (co za paradoks!) nie zmarł w murach więzienia, ale doczekał publicznej egzekucji oraz pomaga mu spisać swoje wspomnienia…



Czytaj także:
Ostatnia Wieczerza. Skromna kolacja prostych robotników?

 

Odpowiedź na „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna

W tej książce jest wszystko to, co powinna zawierać dobra powieść: znakomici bohaterowie, kapitalnie utkana intryga, trzymająca w napięciu akcja, zagadka, sensacja, przygoda, skomplikowane relacje międzyludzkie, zaskakujące zakończenie, ale nie ma… skandalu i prowokacji!

Czy naprawdę można stworzyć znakomity thriller bez szokowania, bez obrażania uczuć religijnych, bez deptania sacrum i równania go z profanum, bez robienia dużego szumu wokół, a jednocześnie oparty na naukach wiary?! Książka Jenkinsa udowadnia, że tak! Można napisać dobrą, bestsellerową powieść jednocześnie sensacyjną i religijną, a przy tym nie dedykowaną jedynie ludziom wierzącym, bo zawierającą uniwersalne wartości. Dla mnie ta powieść to chrześcijańska odpowiedź na „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna. Obowiązkowa lektura dla tych, którzy cenią dobrą literaturę, a zarazem są przeciwni deptaniu tego, w co wierzą.

„Pergaminy” to także piękna historia życia św. Pawła, cudowna wariacja na temat jego dzieciństwa, młodości i wszystkich wydarzeń, które doprowadziły do jego nawrócenia. Lektura „Pergaminów” zachęca do czytania apostolskich listów św. Pawła i inspiruje do poszukiwania i zdobywania wiedzy o życiu pierwszych chrześcijan.



Czytaj także:
Polak przywrócił do życia instrument Leonarda da Vinci po 500 latach

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.