Nadaje się do posługi w Kościele ten syn, który mówi „nie idę”, ale poszedł. Nie nadaje się do posługi w Kościele ten, który mówi „ja, ja, ja”.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Tradycyjnie już do sanktuarium na Świętym Krzyżu przybyli Skauci Europy z całego kraju – by pokłonić się relikwiom Drzewa Krzyża Świętego (1 października). Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił abp Grzegorz Ryś, metropolita nominat łódzki, który 4 listopada odbędzie uroczysty ingres do łódzkiej katedry.
Czytaj także:
Bp Grzegorz Ryś mianowany nowym metropolitą łódzkim
Arcybiskup nawiązał do odczytywanej Ewangelii, mówiącej o dwóch synach, których ojciec prosił by poszli pracować w winnicy. Mówił o zaangażowaniu i trosce o winnicę, jaką jest Kościół.
„Nie chodzi tylko o to, czy człowiek żyje moralnie albo niemoralnie, ale chodzi o jego zaangażowanie w budowanie ludu Bożego. Może być w człowieku tysiące powodów oporu, żeby poszedł i zaangażował się w budowanie ludu Bożego, żeby się zaangażował w budowanie Kościoła” – mówił kaznodzieja.
Zdaniem arcybiskupa, aby budować Kościół trzeba spełnić dwa warunki: odkryć w sobie dziecko Boga oraz mieć świadomość własnej grzeszności.
„Jaka to jest godność, że każdy z nas nosi w sobie obraz i podobieństwo Bożego Syna, jaki to jest skarb. To naprawdę nie jest jedno i to samo, znać Jezusa czy nie znać Go.
Poznanie Jezusa wszystko zmienia, dlatego że odkrywamy w sobie obraz i podobieństwo jedynego Syna Bożego. Kiedy wiem, że jestem dzieckiem Boga, odkrywam taką godność, którą nie mogę się nie podzielić, bo to wszystko zmienia, w przeżywaniu siebie samego, w patrzeniu na siebie i innych” – mówił hierarcha.
Abp Ryś wskazywał, że kto tego nie odkrywa, nie powinien angażować się w budowanie Kościoła, bo Kościół nie ma do zaoferowania ludziom niczego innego niż Dobrą Nowinę, która jest odkryciem Boga objawionego w Jezusie Chrystusie.
„Jak nie dajemy tego ludziom, to zawsze dajemy za mało. Nadaje się do posługi w Kościele ten syn, który mówi „nie idę”, ale poszedł. Nie nadaje się do posługi w Kościele ten, który mówi „ja, ja, ja”. To jest pewien paradoks, że budować Kościół może człowiek, który ma doświadczenie własnego grzechu i potrzebuje nawrócenia. To jest ten drugi warunek, mieć świadomość własnej grzeszności” – podkreślił arcybiskup.
Czytaj także:
Nie porównujmy krzyży. Cierpienie jest czymś indywidualnym – rozmowa z abp. Grzegorzem Rysiem
Po mszy świętej skauci przeszli do kaplicy Oleśnickich, gdzie oddali cześć relikwiom Drzewa Krzyża Świętego. Doroczna pielgrzymka Skautów Europy zakończyła się apelem u podnóża świętokrzyskiego sanktuarium.
Tegoroczne zgrupowanie skautów rozpoczęło się 30 września w Łagowie, Modliborzycach i Kałkowie. Do świętokrzyskiej bazyliki wędrowali trzema trasami: św. Emeryka, św. Wojciecha i św. Jacka. Zlotowi towarzyszyło hasło: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” – zaczerpnięte z ośmiu błogosławieństw.
KAI/ks