separateurCreated with Sketch.

5 tysięcy urodzinowych kartek dla Ady. Internauci to jednak potrafią!

ADRIANNA KUŚPA

„To moje najfajniejsze urodziny” – mówi Ada, która dostała ponad 5 tysięcy kartek z całego świata.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Ada ma 10 lat. Zawsze po powrocie ze szkoły wsiada na rower i pędzi do skrzynki pocztowej, żeby sprawdzić, czy nie ma tam dla niej przesyłki. Zazwyczaj znajduje tylko rachunki.

Jej mama, Angelika Kuśpa, postanowiła zrobić dziewczynce niespodziankę. Na Facebooku opublikowała post z prośbą o przesyłanie kartek urodzinowych dla córki. Pierwsze przyszły już po 4 dniach.


CHŁOPIEC Z ZESPOŁEM DOWNA
Czytaj także:
Nastolatek z zespołem Downa, który uratował dziewczynkę przed utonięciem

Ada jak zwykle wsiadła na rower i popędziła do skrzynki. Po chwili wpadła do domu krzycząc: „Zobacz ile i wszystkie dla mnie!”. „Była bardzo zadowolona, zaraz usiadła, wszystkie otworzyła i kazała je sobie przeczytać. Następnego dnia zrobiła to samo. A potem przychodziło już tak dużo kartek, że listonosz przynosił je prosto do domu. Ada jednak nadal jeździ rowerem do skrzynki, kiedy wraca ze szkoły” – mówi Aletei jej mama.

 

 

Kartki przychodziły od mediów, banków, oddziałów pocztowych, NFZ, przedszkoli, szkół, ośrodków pomocy społecznej, bibliotek, księgarń, firm handlowych. Z Polski, Anglii, Norwegii, Szwajcarii, Islandii, Francji, Holandii, Gruzji…

Kartek mamy ponad 5 tysięcy, ale każdą otwieramy z zainteresowaniem, szczególnie że są one tak różnorodne: ręcznie zrobione przez małego przedszkolaka, pisane przez Ady rówieśników, są widokówki z różnych zakątków świata, grające, świecące, trójwymiarowe i takie specjalnie zrobione dla Ady. Na razie układamy je w kartonach i chowamy w skrytce. Mimo takiej ilości, Ada codziennie chętnie zagląda do nowych kartek, chociaż nie wytrzymuje do końca, ponieważ ich otwieranie zajmuje mi dziennie około 4 godzin z pomocą reszty rodziny – opowiada Angelika Kuśpa.

W tej historii najważniejszy jest uśmiech, który nie schodzi Adzie z twarzy. Powtarza: „To moje najfajniejsze urodziny!”. Cieszymy się, że przesyłka od redakcji Aletei i Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia także mogła trafić do rąk jubilatki.

 



Czytaj także:
Rodziny z dziećmi z zespołem Downa na Instagramie. Rewolucja?

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.