Wystarczy wejść w media społecznościowe, aby zostać zalanym przez zdjęcia i wpisy, w których autorzy prezentują się jako wiecznie szczęśliwi. Uważaj, to sztuczny świat wykreowanych pozytywnych emocji.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
We współczesnej kulturze panuje kult pozytywności. To znaczy, oczekiwanym czy pochwalanym jest pokazywanie się jako osoba odnosząca sukcesy, której życie to pasmo przyjemności i pozytywnych doświadczeń. Ludzie, którzy się skarżą, narzekają lub mają pesymistyczne nastawienie nie są akceptowani, a wręcz się ich unika, ponieważ nie wpisują się w obowiązujące trendy.
Tworzy się iluzję, w której nie ma problemów, stresów i nieszczęść. Ludzie nie doświadczają smutku, rozpaczy czy przygnębienia. Przeciwnie, są pozytywni, radośni i ciągle odnoszący sukcesy.
Wystarczy wejść w media społecznościowe, aby zostać zalanym przez zdjęcia i wpisy, w których autorzy prezentują się jako wiecznie szczęśliwi, nigdy nie doświadczający smutku, złości czy przygnębienia. Sztuczny świat wykreowany bez negatywnych emocji przypomina mi sceny z filmu „Dawca pamięci” z 2014 roku. Pokazuje on społeczeństwo, w którym ludzie byli pozbawiani emocji przez codzienne zastrzyki. Dzięki nim byli pogodni, żyli w pokoju, odnosili się do siebie z życzliwością. Nic nie zakłócało ich pozytywnego nastroju, ani kłótnia, ani nawet bycie świadkiem zabijania chorych dzieci czy ludzi starszych. Nic ich nie dotykało. Było to idealne społeczeństwo, w którym brak emocji prowadził do braku wyboru, bo ludzie godzili się na narzucony im z góry schemat. Byli wiecznie zadowoleni.
Czytaj także:
„Po co te emocje”, czyli jak zrozumieć to, co się w nas dzieje
Wchodząc w kult pozytywności robisz sobie podobny „mentalny zastrzyk”. Udając, że wszystko zawsze jest dobrze, pozbawiasz się całego spektrum przeżyć. Taka postawa powoduje, że tłumisz w sobie smutek, lęk, poczucie zagrożenia. Zamiast przeżyć te emocje, nakładasz na nie maskę udawanego optymizmu. Oczywiście, nadzieja i pozytywne patrzenie w przyszłość są ważne.
Jeżeli masz pozytywne oczekiwania, to z większym prawdopodobieństwem spotka Cię dobro. Jednak nie możesz zaprzeczać swoim negatywnym stanom emocjonalnym, one są niezbędne dla zachowania zdrowia psychicznego. Co więcej, według Jonathana M. Adlera, psychologa z Franklin W. Olin College of Engineering, uznanie złożoności i różnorodności życia emocjonalnego może być kluczowe dla doświadczania dobrostanu psychicznego.
Inaczej mówiąc, jeżeli prawdziwie chcesz czuć się zadowolony z fizycznego, psychicznego i społecznego stanu własnego życia, koniecznym jest, abyś pozwolił sobie na doświadczanie całego spektrum emocji.
Zamiast uciekać od negatywnych emocji – zaakceptuj je i nie staraj się na siłę zmieniać tego, jak się czujesz. Pamiętaj, że myśli i uczucia są tylko myślami i uczuciami, niczym więcej. One są w Tobie i o czymś Cię informują. Zamiast z nimi walczyć lub udawać, że ich nie ma, pobądź z nimi i spróbuj zrozumieć, o czym one Cię informują.
Czytaj także:
Dlaczego tak trudno nam mówić o emocjach?
Doświadczasz lęku? Nie walcz z nim. Zacznij głęboko oddychać i zastanów się, czego tak naprawdę się boisz? Co tak bardzo Cię przeraża? Często samo nazwanie obaw, powoduje, że tracą one na sile.
Czujesz do kogoś niechęć, żal czy nienawiść? Pozwól sobie na to uczucie i zastanów się, co konkretnie spowodowało pojawienie się tych emocji. Jeżeli spotkała Cię jakaś krzywda, to nazwij ją i uznaj. Dopiero wtedy będziesz gotowy, aby wejść na drogę przebaczenia.
Jeżeli emocje, których doświadczasz są dla Ciebie za silne, warto je wyrazić na przykład pisząc dziennik lub rozmawiając z drugą osobą. Warto pytać samego siebie:
- Co mogę zrobić w tej sytuacji?
- Na co mam wpływ, a co jest poza moją kontrolą?
- Czemu to wywołuje we mnie tak silne, negatywne emocje?
Takie działania pomagają złapać perspektywę i znaleźć sposób wyjścia z sytuacji, wywołującej dyskomfort. Opowiedzenie o swoich trudnościach zaufanym osobom, ma dodatkowe korzyści. Możesz wtedy odkryć, że one borykały się z czymś podobnym. Dzięki temu, nie tylko zyskasz zrozumienie, ale również możesz dowiedzieć się, jak one poradziły sobie w podobnej sytuacji. Historie innych mogą zainspirować Cię i wskazać potencjalny kierunek dla Twoich działań.
Nieważne, jakich emocji doświadczasz. Tak naprawdę to tylko Ty masz wpływ na to, co z nimi zrobisz i w efekcie, jak będziesz się czuł. To, czy będziesz prawdziwie zadowolony ze swojego życia, czy będziesz nakładał maskę pozytywności zależy od Ciebie.
Czytaj także:
Uważaj, czego oczekujesz, bo najprawdopodobniej to dostaniesz