separateurCreated with Sketch.

Sprawa ks. Romana B. Głos arcybiskupa Gądeckiego oraz oświadczenie zakonu

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
"Za zaistniałą sytuację popełnienia przez naszego kapłana przestępstwa i jego konsekwencje serdecznie przepraszam pokrzywdzonych oraz wszystkich wiernych Kościoła" - pisze przełożony chrystusowców.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

“Za zaistniałą sytuację popełnienia przez naszego kapłana przestępstwa i jego konsekwencje serdecznie przepraszam pokrzywdzonych oraz wszystkich wiernych Kościoła” – pisze przełożony chrystusowców.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Po poniedziałkowej publikacji (9 stycznia) w “Dużym Formacie” reportażu o chrystusowcu ks. Romanie B., skazanym za nadużycia seksualne wobec osób niepełnoletnich, z apelem o jak najszybsze przeprowadzenie wobec niego kanonicznego postępowania karno-administracyjnego zwrócił się do generała chrystusowców abp Stanisław Gądecki.

“Apel ten wynika z przekonania, iż wśród ważnych zadań, za które odpowiada przełożony kościelny, znajduje się danie właściwej odpowiedzi na przypadki nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych” – pisze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

List skierowany do przełożonego generalnego Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, ks. Ryszarda Głowackiego, został opublikowany na stronie internetowej archidiecezji poznańskiej.

“W ostatnim czasie ukazały się w mediach informacje nt. ks. Romana B. z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, zamieszkałego w domu zakonnym w Puszczykowie i skazanego w procesie karnym za nadużycia seksualne wobec osób niepełnoletnich” – czytamy w liście.

Abp Gądecki przypomina, że chociaż czyny nie zostały popełnione w archidiecezji poznańskiej, a kapłan nie podlega jurysdykcji arcybiskupa poznańskiego, to jednak jego zdaniem postępowanie kanoniczne należy przeprowadzić jak najszybciej.

Tego rodzaju czyny – jak mówił papież Franciszek – to coś więcej niż czyny niegodziwe; grzechy nadużyć seksualnych w stosunku do nieletnich ze strony duchowieństwa są wstrząsem dla wiary w Boga i pokładanej w Nim nadziei” – czytamy w liście abp. Gądeckiego.

Na list przewodniczącego KEP odpowiedział generał chrystusowców:

“Odpowiadając na pismo Przewielebnego Księdza Arcybiskupa, jak również na medialne doniesienia związane z osobą ks. Romana, chciałbym poinformować, że kanoniczny proces karno-administracyjny – zgodnie z poleceniem Stolicy Apostolskiej – został wszczęty i jest w toku. Trybunał został powołany i trwają czynności procesowe. Zapewniam Księdza Arcybiskupa, że dołożymy wszelkich starań, aby sprawę zakończyć jak najszybciej, zachowując przy tym wymagania stawiane przez prawo kanoniczne.

Ksiądz Roman od czasu zakończenia odbywania zasądzonej kary więzienia przebywa w domu zakonnym naszego zgromadzenia w Puszczykowie. Jest to dom księży emerytów i ks. Roman pomaga tam starszym współbraciom, spełniając codzienne posługi.

Oczywiście ks. Roman został zawieszony we wszystkich czynnościach duszpasterskich i tego zakazu przestrzega, nie prowadząc żadnej działalności kapłańskiej w parafiach, nie katechizuje, ani nie ma kontaktu z dziećmi i młodzieżą. Pozostawiono mu możliwość sprawowania Mszy Świętej w kaplicy tylko tego jednego naszego domu zakonnego. Kaplica w domu w Puszczykowie nie jest kaplicą publiczną, parafialną. Wierni, którzy sporadycznie pojawiają się tam na Eucharystii są w różny sposób związani z naszym zgromadzeniem.

Wyrażam szczery ból i żal wobec Przewielebnego Księdza Arcybiskupa. Za zaistniałą sytuację popełnienia przez naszego kapłana przestępstwa i jego konsekwencje serdecznie przepraszam pokrzywdzonych oraz wszystkich wiernych Kościoła, którzy poczuli się zgorszeni, a ich chrześcijańska wiara została wystawiona na próbę.

W Towarzystwie Chrystusowym nie ma absolutnie żadnego przyzwolenia na tego typu działania, bądź ukrywanie czynów przestępczych tak bardzo sprzeniewierzających się powołaniu kapłańskiemu i zakonnemu. Mamy nadzieję, że nigdy więcej taka sytuacja się u nas nie powtórzy”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.