Mieszkańcy Włoch są przekonani, że gdy nie dochodzi do cudu, miasto, kraj, a niekiedy świat czekają trudne czasy.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
– Nie powinniśmy myśleć o tragedii i nieszczęściu. Jesteśmy ludźmi wiary i musimy dalej się modlić – uspokajał wiernych 16 grudnia ks. Vincenzo De Gregorio, opiekun Kaplicy Królewskiej katedry w Neapolu, w której przechowywane są relikwie św. Januarego.
Umieszczona w relikwiarzu grudka krwi biskupa-męczennika kilka razy w roku przechodzi tajemniczą przemianę i zmienia się w stan płynny. Cud powtarza się zazwyczaj kilka razy w roku. Przede wszystkim 19 września – we wspomnienie liturgiczne świętego, ale także w pierwszą sobotę maja i 16 grudnia (czasem jeszcze w inne dni roku).
Mieszkańcy Włoch są przekonani, że gdy do tego nie dochodzi, miasto, kraj, a niekiedy świat czekają trudne czasy. W miniony piątek, po raz pierwszy od 1980 roku cudu nie było.
Według zapisków skrzętnie rejestrujących cud, krew nie przeszła w stan ciekły w 1939 roku, w 1940 roku, gdy świat nawiedziła II wojna światowa, w 1943 roku, gdy Włochy znalazły się pod okupacją niemiecką, w 1973 roku przed epidemią cholery, która ogarnęła Neapol oraz w 1980 roku, kiedy środkową część Włoch nawiedziło silne trzęsienie ziemi. Zginęło w nim prawie 3 tys. mieszkańców Półwyspu Apenińskiego. Epicentrum znajdowało się w miasteczku Eboli, zaledwie 70 km od Neapolu.
Kontrowersje wokół cudu św. Januarego
Cud św. Januarego był wielokrotnie kwestionowany. Włoski matematyk prof. Piergiorgio Odifreddi oświadczył w 2009 roku, że w ampułkach znajduje się substancja tiksotropowa, która pod wpływem mieszania przechodzi w stan płynny. Jednak włoski uczony nie wziął pod uwagę faktu, że krew w ampułce nie zmieniała stanu skupienia mimo potrząsania. Zdarzało się też, że krew pozostawała w stanie ciekłym przez dłuższy czas, a według teorii Odifreddiego powinna krzepnąć.
W 1989 roku prof. Pierluigi Baima Bollone, jeden z badaczy Całunu Turyńskiego, potwierdził, że jednym ze składników substancji znajdującej się w ampułce jest hemoglobina, podstawowy składnik krwi.
Papieże, którzy byli świadkami cudu św. Januarego
Świadkiem cudu było tylko dwóch papieży, mimo że powtarza się on od ponad 600 lat. Pierwszym z nich bł. Pius XII, który widział przemianę w 1948 roku, drugim Franciszek, w obecności którego krew rozpuściła się, ale nie całkowicie, podczas jego wizyty w katedrze 21 marca tego roku. Papież żartował wtedy, że musimy się bardziej nawracać, bo tylko w połowie św. January jest z nas zadowolony.
Kim był św. January?
Św. January był biskupem Benewentu, miasta położonego ok. 70 km na wschód od Neapolu. Poniósł męczeńską śmierć za odmowę złożenia ofiary bożkom w okresie rządów cesarza Dioklecjana (244-316 r.).
Relikwie krwi św. Januarego na przestrzeni lat przenoszone były z miejsca na miejsca, ukrywano je m.in. przed barbarzyńcami pustoszącymi Italię w okresie wczesnego średniowiecza w obawie przed profanacją.
Do niedawna January był patronem krwiodawców, złotników i włoskich emigrantów. 30 czerwca tego roku arcybiskup Neapolu kard. Crescenzio Sepe ogłosił, że o wstawiennictwo świętego mogą prosić osoby, które przeszły zawał serca bądź cierpią na miażdżycę.
Zobacz filmik z maja 2014 r.
Korzystałem z depesz KAI