Śpiewanie w samochodzie do kawałków z radia to nic nowego. Jednak przyznacie, że taki występ w wykonaniu księży i biskupa to pewna nowość?Dwóch księży z diecezji Rockford w Stanach Zjednoczonych, w drodze na doroczny diecezjalny zjazd młodzieży, postanowiło urozmaicić sobie czas podróży zabawą w karaoke w samochodzie. Księża widocznie w wolnym czasie obejrzeli sporo odcinków “Carpool Karaoke” Jamesa Cordena z “The Late Late Show” z amerykańskiej telewizji.
Ich pomysł jednak nie kończy się na tym, żeby pośpiewać w samochodzie. W pewnym momencie zabierają ze sobą biskupa i… po kilku minutach bawią się dalej w jego obecności.
“To świetne, że biskup i księża na filmie pokazali, że kapłaństwo nie jest zawsze smutne i poważne, ale może być świetną zabawą” – powiedział 13-letni Romuald zapytany o swoją reakcję na nagranie.
W trakcie podróży księży możemy także usłyszeć świadectwo powołania kapłańskiego biskupa Malloya. Jego pomysły na własne życie i to, w jaki sposób ostatecznie został najpierw księdzem, a potem biskupem.
To świadectwo, w połączeniu z zabawą księży, zapewne stało się jedną z najlepszych konferencji, jaka została wygłoszona przez księży i biskupa na zjeździe młodzieży.
Ciekawe, czy u nas znalazłby się podobny “zespół”?