separateurCreated with Sketch.

Abp Kupny: Chrześcijaństwa nigdy nie wolno sprowadzać do zakazu czynienia zła

Uczynki miłosierdzia nie przestają obowiązywać z dniem zamknięcia Drzwi Świętych w rzymskich bazylikach. One są programem życia chrześcijan do końca świata.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Uroczystość Wszystkich Świętych jest okazją do rachunku sumienia na ile wykorzystaliśmy dobiegający końca Rok Miłosierdzia – mówił abp Józef Kupny, sprawując Eucharystię na największej wrocławskiej kościelnej nekropolii. „Jak przy każdym rachunku sumienia – robimy go nie po to, by popaść w przygnębienie, ale po to, by dziękować Ojcu, że zawsze jest gotowy pozwolić nam zacząć od nowa” – przekonywał hierarcha.

Metropolita wrocławski przytaczając wizję tryumfu zbawionych z Apokalipsy św. Jana zauważył, że w tłumie, o którym wspomina apostoł mogą znajdować się także zmarli spoczywający na naszych cmentarzach. „Oni zawdzięczają swoje zbawienie Chrystusowi, który poprzez śmierć przeprowadził ich do nowego, lepszego życia, w jedności ze sobą” – mówił. Dodał także, że ten optymistyczny obraz nie dotyczy tylko samych zmarłych, ale i każdego z żyjących. „Z tej apokaliptycznej wizji czerpiemy wiedzę o naszej przyszłości. O tym, co stanie się z nami po przekroczeniu granicy śmierci”.

Abp Kupny zwrócił uwagę, że pierwsze dni listopada skłaniają nie tylko do refleksji nad śmiercią bliskich nam osób, ale również każą myśleć o naszej śmierci. Zaznaczył przy tym, że każdy powinien być przygotowany na odejście z tego świata, a programem przygotowującym człowieka na spotkanie z Bogiem jest Ewangelia.

„Jednym z punktów tego programu jest czynienie miłosierdzia, które od samego początku istnienia Kościoła niejako wyznaczało drogę Jego życia – mówił. – Orędzie o Bogu, który nigdy nie męczy się przebaczaniem, to nie tylko odkrycie Roku Miłosierdzia, który obchodzimy, to po prostu Ewangelia w najczystszej postaci” – dopowiedział metropolita.

Tłumaczył także, że uczynki miłosierdzia nie przestają obowiązywać z dniem zamknięcia Drzwi Świętych w rzymskich bazylikach. One są programem życia chrześcijan do końca świata.

„Chrześcijaństwa nigdy nie wolno sprowadzać do zakazu czynienia zła i kierowania się w życiu jedynie zasadą sprawiedliwości. W chrześcijańskim życiu chodzi o coś więcej niż o zwyczajną sprawiedliwość, chodzi o przezwyciężenie egoizmu, który czyni człowieka głuchym i ślepym na potrzeby cielesne i duchowe bliźnich. Chodzi o pokonanie zatwardziałości swojego serca, zwłaszcza w spotkaniu z nędzą drugiego człowieka” – podkreślił pasterz Kościoła wrocławskiego.

Top 10
See More
Newsletter
Get Aleteia delivered to your inbox. Subscribe here.